Newsy

Julia Kamińska: W „TTBZ” łatwiej jest mi ugryźć postać od strony aktorskiej, a głosowo bywa różnie. Najbardziej chciałam się zmierzyć z Marleną Dietrich

2023-04-19  |  06:21

Aktorka jest uczestniczką obecnej edycji programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” i jak przekonuje, ta rola podoba jej się dużo bardziej niż jurorowanie w „Mask Singer”. Nie ocenia innych, ale sama poddawana jest ocenie i dopiero teraz ma świadomość, jak trudno jest stanąć na scenie i wcielić się w innego artystę. W tym przypadku nie wystarczy bowiem tylko nauczyć się na pamięć tekstu utworu, ale też odwzorować czyjś głos, mimikę i sposób poruszania się na scenie. Julia Kamińska traktuje to jako ciekawe doświadczenie zawodowe i czuje dużą satysfakcję. Żałuje tylko, że nie dane jej było wcielić się w Marlenę Dietrich.

Rok temu aktorka była jedną z jurorek-detektywów w talent show „Mask Singer” emitowanym na antenie TVN. Tym razem spróbowała swoich sił na scenie 18. edycji jednego z najpopularniejszych programów rozrywkowych Polsatu. Jak zapewnia, w tej roli odnalazła się znakomicie.

– Teraz czuję się dużo lepiej niż po stronie jurorskiej. Jest to dla mnie wspaniała przygoda aktorska i duże wyzwanie wokalne. To, że mogę wyjść na scenę i wcielić się w kogoś innego, zaśpiewać innym głosem i nawet dostać fajne oceny, na pewno daje mi bardzo dużo pewności siebie. Jest to bardzo budujące – mówi agencji Newseria Lifestyle Julia Kamińska.

Na występ składa się szereg czynników – wokal, stylizacja, choreografia, a nawet naśladowanie scenicznych ruchów danej gwiazdy. Aktorka zaznacza, że upodobnienie się do jakiegoś artysty, odwzorowanie jego wizerunku, gestów i mimiki sprawia jej ogromną frajdę i uruchamia ogromne pokłady kreatywności.  

– To jest kompletnie karkołomne zadanie. Dla mnie łatwiej jest ugryźć to od strony aktorskiej, bardzo lubię oglądać sobie referencje i znajdować smaczki. W przypadku Enyi były to te spojrzenia, że ona tak naprawdę nie chce tu być, w przypadku Davida Bowie oglądałam sobie różne jego koncerty, wywiady, on był trochę nieobecny, ale bardzo szczęśliwy ze względu na to, że występuje i prezentował swoje fantastyczne, wesołe uzębienie. Każda z tych postaci ma w sobie coś charakterystycznego i to jest najłatwiej złapać, a głosowo bywa różnie – mówi.

Na przygotowanie do poszczególnych odcinków uczestnicy „TTBZ” mają tydzień. Tempo pracy jest więc bardzo duże.

– To jest tak, jakby co tydzień była premiera. Nie wiemy, czy zapamiętamy tekst, czy zapamiętamy wszystkie ruchy, bo w momencie, kiedy na pierwszy plan wkraczają nerwy, to ciężko jest się opanować, ciężko jest panować nawet nad samym oddechem. Człowiek, który się nie przekonał o tym na własnej skórze, nie będzie wiedzieć, jaki to jest stres, choć mówili mi to wszyscy znajomi, którzy wcześniej brali udział w programie – mówi aktorka.

Na scenie programu „Twoja Twarz Brzmi Znajomo” Julia Kamińska zaprezentowała się m.in. jako Lady Gaga, Seth Binzer i Beata Kozidrak. Aktorka nie ukrywa jednak, że miała pewne skryte marzenie.

– Chciałam się zmierzyć z Marleną Dietrich, ale już wiem, że nie będzie mi to dane – dodaje.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.