Mówi: | Julia Wieniawa |
Funkcja: | aktorka |
Julia Wieniawa: W „Zawsze warto” wreszcie mam co grać. Każda aktorka czeka na taką rolę
Kreacja w „Zawsze warto” dała aktorce możliwość pokazania się z zupełnie innej strony niż dotychczas. Julia Wieniawa twierdzi, że o takiej roli marzy każda aktorka, nie ukrywa jednak, że praca na planie bywa dużym wyzwaniem. Wiele emocji kosztowała ją przede wszystkim scena gwałtu, którego doświadczyła jej bohaterka.
Julia Wieniawa to jedna z gwiazd nowego serialu telewizji Polsat „Zawsze warto”. Wciela się w nim w postać 22-letniej Ady Michalskiej, której mąż pewnego dnia znika bez śladu. Aby utrzymać siebie i małego synka oraz spłacić gigantyczne długi, dziewczyna zatrudnia się jako call girl. Młodej gwieździe partneruje Weronika Rosati w roli odnoszącej sukcesy, lecz samotnej prawniczki oraz Katarzyna Zielińska jako gospodyni domowa, która postanawia się uwolnić spod władzy despotycznego męża.
– Jest to serial o sile kobiet, ponieważ też w głównych rolach widzimy kobiety, ale i też reżyserem jest kobieta. Także to też moim zdaniem jest niecodzienne – mówi Julia Wieniawa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka twierdzi, że nie trzeba było długo namawiać jej do zagrania w tym serialu. Już po przeczytaniu scenariuszy pierwszych odcinków wiedziała, że rola Ady będzie dla niej ciekawym wyzwaniem zawodowym.
– Od razu czułam, że to może być coś dobrego i pokazać mnie z innej strony, a każdy aktor czy aktorka na takie coś czeka – mówi Julia Wieniawa.
Gwiazda odczuwa głęboką satysfakcję, że należy do obsady aktorskiej „Zawsze warto”, nie ukrywa jednak, że praca na planie tego serialu bywa dla niej trudna. Szczególnie wymagająca była scena gwałtu, jakiego doświadczyła jej bohaterka – Julia Wieniawa odegrała ją wraz z Mariuszem Bonaszewskim, którego bardzo ceni jako aktora.
– Akurat tę scenę, którą państwo widzieliście w 5. odcinku, nagrywaliśmy o drugiej w nocy, to była ostatnia scena. I mieliśmy straszną obsuwę wtedy na planie, bo 16 godzin pracowaliśmy, byliśmy zmęczeni – mówi Julia Wieniawa.
Aktorka twierdzi, że konieczność zagrania tej sceny powodowała u niej duże napięcie emocjonalne, zwłaszcza że wcześniej nie znała Mariusza Bonaszewskiego. Była przekonana, że nie podoła temu wyzwaniu, pomogła jej jednak ekipa realizująca serial, zwłaszcza reżyserka Marta Karwowska, która zadbała o komfortowe warunki na planie zdjęciowym.
– Kazała wyjść połowie ekipy, żeby zostali tylko ci, co są konieczni do tej sceny, więc miałam jakąś tam lekką prywatność, ale mimo wszystko było to trudne, bo ludzie na ciebie patrzą, ty jesteś pół naga prawie, trudna scena – mówi Julia Wieniawa.
Gwiazda zawsze może też liczyć na wsparcie koleżanek po fachu. W mediach niejednokrotnie pojawiały się doniesienia o konfliktach między gwiazdami serialu, aktorki konsekwentnie jednak im zaprzeczały. Chętnie publikowały wspólne zdjęcia w mediach społecznościowych i bardzo dobrze wypowiadały się o sobie nawzajem w wywiadach. Na jednym ze zdjęć Julia Wieniawa określiła nawet Weronikę Rosati mianem siostry.
– Trochę mamy do siebie taki stosunek, takie mamy bliskie relacje, bardzo się lubimy we trzy, z Weroniką już jakoś tak bardzo się zżyłyśmy, jesteśmy podobne też charakterologicznie. Cieszę się, że właśnie takie partnerki mi są dane – mówi aktorka.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
Trwa 78. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes, a plejada gwiazd z całego świata obiera kierunek Lazurowe Wybrzeże. Doda, która trzykrotnie uczestniczyła w tym wydarzeniu, przyznaje, że niektóre zasady obowiązujące na gali i na czerwonym dywanie były dla niej wręcz nie do zaakceptowania. Dorota Rabczewska podkreśla, że tym razem nie wybiera się do Cannes. Nie planuje też współpracy z branżą filmową.
Muzyka
Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat

Lider zespołu Feel przyznaje, że 2025 rok jest szczególnym w ich karierze, świętują bowiem 20-lecie istnienia. Muzyk nie kryje wzruszenia i jest dumny z tego, że udało im się przetrwać w branży przez tyle lat i odnieść duży sukces. Swój jubileusz grupa będzie świętować w piątek, 23 maja podczas Sopot Hit Festival. Z tej okazji nie zabraknie niespodzianek. Na scenie pojawi się chociażby Zespół Pieśni i Tańca Śląsk.
Problemy społeczne
60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego

Posiadanie własnego mieszkania jest aspiracją większości młodych Polaków – wskazują dane badaczy z SGH. Jednak ze względów finansowych jest ono dostępne dla części z nich, a na dodatek wiąże się ze zobowiązaniem na kilkadziesiąt lat. W luce czynszowej, czyli w sytuacji, gdy kogoś nie stać na zakup własnego M, ale jest zbyt bogaty na mieszkanie komunalne, jest ok. 35 proc. społeczeństwa. I to dla tej grupy potrzebna jest oferta państwa. Budownictwo społeczne mogłoby być alternatywą, ale nie odpowiada na potrzebę posiadania nieruchomości na własność.