Newsy

Julia Wróblewska: Jestem chaotyczna jak każdy artysta. Ale zachowuję ostrożność, gdy prowadzę samochód

2018-01-29  |  06:02

Aktorka robi prawo jazdy. Twierdzi, że dobrze czuje się za kierownicą, choć obawia się czekającego ją egzaminu. Nie ukrywa też, że ma skłonność do szaleństw, przestrzega jednak zasad bezpiecznej jazdy.

Julia Wróblewska ma w planach intensywną zimę. Oprócz pracy zawodowej zamierza uczęszczać na lekcje języka hiszpańskiego, który od dłuższego czasu stanowi jej wielką pasję. Pod koniec lutego będzie ponadto gościem specjalnym na warsztatach z tańców latynoamerykańskich w szkole Agnieszki Kaczorowskiej.

– Mam tam koło Agnieszki być, tańczyć razem z grupą, pewnie będziemy mieli kilka różnych choreografii z różnych tańców, wydaje mi się, że powinno być fajnie mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda serialu „M jak miłość” postanowiła również zrobić prawo jazdy. Ma już za sobą ponad 10 godzin praktycznej nauki i twierdzi, że dobrze czuje się w roli kierowcy.

– Czasami mam problem z wrzucaniem jedynki na światłach, po prostu zapominam, ale staram się pamiętać – mówi Julia Wróblewska.

Aktorka nie ukrywa, że obawia się czekającego ją wkrótce egzaminu, zwłaszcza że jej zdaniem w Polsce jest on dość trudny. Stara się dobrze do niego przygotować, oprócz jazd po mieście pod okiem instruktora rozwiązuje też testy teoretyczne.

– Nie wiadomo, czy zdam za pierwszym razem. Staram się uczyć, rozwiązywać testy, a jeśli chodzi o jazdę praktyczną, to mój instruktor jest naprawdę fajny – mówi Julia Wróblewska.

Młoda gwiazda twierdzi ponadto, że raczej nie należy do spokojnych kierowców, choć stara się jeździć bezpiecznie.

– Jestem dość chaotyczną osobą, jak każdy artysta. Jestem taka, że trochę poszaleję, ale kiedy trzeba umiem zachować ostrożność, to na pewno – mówi Julia Wróblewska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Farmacja

Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni

Jeszcze kilka lat temu rokowania w SMA były niekorzystne. Zmieniło je uruchomienie w styczniu 2019 roku modelowego programu lekowego B.102, w którym pacjenci otrzymali pierwszą na świecie terapię – nusinersen. Kolejnym krokiem milowym w walce z chorobą było uruchomienie badań przesiewowych noworodków w kierunku SMA, dzięki którym dzieci otrzymują leczenie, zanim wystąpią pierwsze objawy choroby. We wrześniu 2023 roku udostępnione zostały dwie kolejne terapie zarejestrowane w Europie, co mogło sugerować, że wachlarz możliwości terapeutycznych w Polsce został wyczerpany. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia poszło o krok dalej – w kwietniu ubiegłego roku podjęto decyzję o kontynuacji leczenia kobiet z SMA w czasie ciąży pierwszym zarejestrowanym terapeutykiem.

Zdrowie

Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć

Niedawno piosenkarka podzieliła się swoim sposobem na wyleczenie się z hashimoto. Jak podkreśla, kiedy ona sama kilka lat temu usłyszała diagnozę, postanowiła zrobić wszystko, by zatrzymać rozwój przewlekłego zapalenia tarczycy o podłożu autoimmunologicznym. Przede wszystkim zaczęła prowadzić zdrowy styl życia i postawiła na restrykcyjną dietę. Skutecznym antidotum miały się też okazać suplementy. Jej wypowiedź wywołała spore kontrowersje. Lekarze podkreślają bowiem, że całkowite wyleczenie się z tego schorzenia nie jest możliwe, a rozwój choroby mogą powstrzymać wyłącznie leki.