Mówi: | Justyna Steczkowska |
Funkcja: | wokalistka |
Justyna Steczkowska zrobiła reportaż dla TVP, aby pomóc chorym dzieciom
Piosenkarka Justyna Steczkowska przekazała całe honorarium z rodzinnej sesji w magazynie „Gala” domowi dziecka „Ufność” w Częstochowie, któremu grozi upadłość. Aby nagłośnić sprawę stanęła też za kamerą i nagrała reportaż o ośrodku dla TVP 1. Można go obejrzeć już dziś w programie „Polska Non stop”.
– Będziecie mogli być naocznymi świadkami jak bardzo te dzieci potrzebują pomocy – mówi o reportażu Justyna Steczkowska. – Nie każde z tych dzieci jest w stanie trafić do takiego domu, w którym te pielęgniarki są pełne serca dla nich, pełne oddania. Czasem trafiają do domów dziecka, w których bywa bardzo różnie. Nie chcę tu mówić źle o domach dziecka. Ale nie można się z miłością i oddaniem zająć pięćdziesięciorgiem dzieci naraz, to jest niemożliwe.
Do placówki trafiają niemowlaki z rodzin patologicznych, z różnymi schorzeniami, które wymagają często całodobowej opieki. Na swojej stronie internetowej Justyna Steczkowska napisała:
„Jest też mały chłopiec, który w wieku 3 miesięcy został tak dotkliwie pobity przez ojca, że ze zdrowego, ślicznego chłopca stał się głuchym i niewidomym dzieckiem… Jest też dziewczynka pobita przez matkę, gdy miała zaledwie 1,5 miesiąca”.
Dlatego piosenkarka, aby osobiście pomóc dzieciom, zrobiła sesję ze swoją trzymiesięczną córeczką Helenką dla magazynu „Gala”, co wzbudziło kontrowersje. Niektórzy internauci uznali, że gwiazda sprzedała swoją prywatność.
– Zrobiłam to po to, żeby dostać mnóstwo pieniędzy i w całości przekazać domowi ‘’Ufność’’. Bo tak to w ogóle nie myślałam o tym, żeby tak się stało – wyjaśnia artystka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. – Bo jednak staram się swoją rodzinę chronić, na tyle na ile mogę. Ale tutaj to jest jedyna rzecz, którą miałyśmy, na której mogliśmy zarobić pieniądze dla nich, a ponieważ domowi groziło zamknięcie to musieliśmy zareagować w tym, a nie innym momencie. To się udało, mamy na przetrwanie kolejnych kilku miesięcy .
Steczkowska chciała także nagłośnić sprawę, aby zgłaszali się inni darczyńcy. Dlatego zrobiła reportaż dla TVP.
– Nie chodzi tylko o pieniądze, które przekazałam z sesji z Helenką na ten cel, ale o poruszenie w ludziach takiej potrzeby pomocy domowi - mówi wokalistka.
Ale nie tylko. Piosenkarka jest oburzona przepisami, które utrudniają zdobycie pieniędzy dla niepaństwowych ośrodków, jakim jest Dom dziecka „Ufność”
– Chodzi też o zwrócenie uwagi Radzie Miasta Częstochowy, w której ten dom się znajduje, żeby starała się pomóc, bo ta pomoc jest bardzo potrzebna, jak również też takiej fali pomysłów na to, jak zreformować prawo, odnośnie takich miejsc, bo ono jest naprawdę abstrakcyjne. Jak wysłuchałam tego jak ciężko to wygląda i jak decydują o tym ludzie, którzy nie mają pojęcia o tym w praktyce, tylko mają jakieś wydumane przepisy, to jest bez sensu, to jest głupie. Wszyscy tracimy na tym, a najbardziej tracą na tym dzieci, które są pozostawione same sobie - wyjaśnia wokalistka.
To nie pierwszy raz, kiedy piosenkarka udziela się charytatywnie. Artystka brała udział w wielu finałach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, w akcjach „Artyści pokonują fale”, „Powodzianie, Powodzianom”, „Solidarni z Polakami na Białorusi", „Wszyscy Razem", w koncercie na rzecz ofiar trąby powietrznej i katastrofy pod Grenoble pod hasłem "Nadzieja to my" czy choćby w akcji "Stop bosym stopom" gdzie razem z Pawłem Małaszyńskim brawurowo zaśpiewali piosenkę „Hungry Love".
– Zawsze staram się pomóc drugiemu człowiekowi. Uważam, że ludzie są dobrzy i często sobie pomagają – powiedziała Newserii Lifestyle Justyna Steczkowska.
Czytaj także
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-21: Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły
- 2025-06-25: Polskie przedsiębiorstwa otwarte na transformację w kierunku gospodarki obiegu zamkniętego. Nowa mapa drogowa mogłaby w tym pomóc
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
W Stanach Zjednoczonych trener zamierza spędzić co najmniej miesiąc. Jak zaznacza, szczególnie marzy o tym, by zobaczyć Park Narodowy Yellowstone – miejsce, które zafascynowało go po obejrzeniu popularnego serialu. Qczaj planuje też zabrać mamę na wycieczkę samochodową po atrakcyjnych trasach USA. Pielęgnowanie relacji rodzinnych jest dla niego niezwykle ważne, dlatego chce efektywnie spędzić czas z bliskimi tak, by po wakacjach pozostały im miłe wspomnienia.
Nauka
Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.
Podróże
Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.