Newsy

Justyna Żyła: Ludzie oczekiwali ode mnie rady. To dlatego zgodziłam się poprowadzić program w telewizji

2018-12-17  |  06:28

Była żona jednego z najlepszych polskich skoczków narciarskich rozpoczęła karierę w show-biznesie. Już jutro premiera jej pierwszego programu telewizyjnego, w którym będzie pomagać bohaterom rozwiązywać konflikty z najbliższymi. Justyna Żyła twierdzi, że bodźcem do przyjęcia propozycji były liczne prośby o rady i wsparcie, jakie od czasu rozwodu otrzymywała za pośrednictwem mediów społecznościowych. 

Justyna i Piotr Żyłowie byli małżeństwem przez 12 lat i doczekali się dwójki dzieci. W czerwcu 2018 roku sportowiec złożył pozew rozwodowy, o rozpadzie związku było jednak głośno już od lutego to właśnie wtedy Justyna Żyła zaczęła komentować swoje kłopoty małżeńskie na Instagramie, oskarżając męża o zdradę. Twierdzi, że jej posty spotkały się z dużym zainteresowaniem, nie tylko ze strony mediów, lecz przede wszystkim ludzi, którzy mieli za sobą podobne doświadczenia życiowe.

– Obcy ludzie na Instagramie czy Messengerze wysyłali wiadomości, opowiadając o swoich historiach i oni trochę oczekiwali ode mnie jakiejś rady, wsparcia. To też było dla mnie bodźcem, żeby zgodzić się na udział w tym programie – mówi Justyna Żyła agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Żona jednego z najlepszych polskich skoczków narciarskich błyskawicznie zdobyła popularność zaczęła gościć w programach telewizyjnych i bywać na imprezach show-biznesowych, założyła bloga o tematyce kulinarnej, zdecydowała się także na sesję dla popularnego magazynu dla mężczyzn. Przyjęła również propozycję poprowadzenia nowego programu na kanale Active Family. W debiutującym 18 grudnia magazynie „Pierzemy brudy do czysta” pomaga ludziom rozwiązywać konflikty z bliskimi, wykorzystując własne doświadczenia i emocje.

– Stwarzamy dogodne dla nich sytuacje, w których zgłaszające się osoby do programu próbują, w jakiś sposób się dogadać. Niejednokrotnie są to naprawdę burzliwe sytuacje, których w takim domowym zaciszu, wnętrzu, niby jesteśmy czasem w stanie rozwiązywać między sobą – mówi Justyna Żyła.

W pierwszym odcinku widzowie poznają historię Sylwii i Vjeka Polki i Chorwata z pięcioletnim stażem małżeńskim. Problemem w ich związku jest zazdrość oraz gorące temperamenty obojga małżonków. Justyna Żyła twierdzi, że bohaterowie jej programu sami zgłaszali chęć udziału. Jak podkreśla,  nie tylko pomaga im uporać się z problemem, lecz także analizując ich historie, wyciąga wnioski i uczy się, jakich błędów sama nie powinna popełniać w przyszłości. Nie ukrywa też, że emocje na planie zdjęciowym często były bardzo gorące.

– Jest płacz, są łzy i czasami może dochodzić do rękoczynów, staramy się jakoś tak wszystko stabilizować i normować, żeby jednak te emocje były jak najbardziej stonowane i żeby doprowadzić do happy endu, chociaż nigdy nie wiemy, jak naprawdę zakończy się dany konflikt mówi Justyna Żyła.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.

Prawo

Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich

Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.

Podróże

Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie

Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.