Newsy

Karol Strasburger: „Lepiej późno niż wcale” to była wielka przygoda. Ciągle jest mały znak zapytania, czy znów nie pojedziemy gdzieś wspólnie

2019-08-29  |  06:12

Aktor z dużą nostalgią wspomina swój udział w reality show „Lepiej późno niż wcale” i fascynującą wyprawę do Azji.  Podkreśla, że niewątpliwie była to dla niego przygoda życia, która wzbogaciła go o nowe doświadczenia. Ma też nadzieję na kontynuację programu.

Reality show „Lepiej późno niż wcale” było emitowane rok temu na antenie telewizji Polsat. W polskiej wersji amerykańskiego hitu stacji NBC „Better Late Than Never” wzięli udział: Karol Strasburger, Piotr Polk, Władysław Kozakiewicz, Krzysztof Hanke oraz Rafał Masny. Uczestnicy odbyli kilkutygodniową podróż po Japonii, Korei i Indonezji, gdzie czekało na nich wiele wyzwań, zabawnych sytuacji, a jednocześnie niebezpiecznych przygód. Gospodarz „Familiady” wspomina, że każdego dnia radość mieszała się ze zmęczeniem, a zwątpienie z sukcesami.

– „Lepiej późno niż wcale” to wielka przygoda i trudno, żeby coś takiego się w życiu powtórzyło. Przeżyliśmy przygodę życia i ciągle jest mały znak zapytania, czy znów nie pojedziemy gdzieś wspólnie, bo ten format ma też taką konstrukcję, że ta grupa, która się połączyła, podróżuje wspólnie w inne równie atrakcyjne miejsca świata. Ale czy tak się stanie, czy ta druga część tego programu, czy trzecia, będzie miała miejsce, to zależy od wielu czynników, już nie moich, tylko stacji, czy też kogoś, kto decyduje, bo to są dość drogie wyjazdy i to jest męcząca, olbrzymia konstrukcja – mówi agencji Newseria Lifestyle Karol Strasburger.

Prezenter wspomina, że dzięki udziałowi w tym reality show miał możliwość zobaczenia wielu pięknych miejsc. Wyprawa do Azji obfitowała w taką liczbę przygód i atrakcji, że trudno wybrać jedną najciekawszą. Jedno jest pewne – w ten sposób prezenter zdobył nowe, nietuzinkowe doświadczenia. Był to także doskonały sprawdzian jego siły charakteru, kondycji i wytrzymałości.

– To była niebywała przygoda i takie doświadczenie, które rzadko się zdarza w życiu. Nie zawsze wszystko było łatwe i przyjemne. Przeżywaliśmy też trudne chwile, piekielne upały, bardzo wczesne pobudki, ciężkie zmagania z własną odwagą, z przezwyciężaniem jakichś swoich niemożności. Ale na tym to polega, że wszystko, co jest ciekawe i fajne, dość często przełamuje w nas jakieś takie sytuacje, z którymi normalnie byśmy się pewnie nie mieli okazji spotkać, po prostu byśmy od tego uciekli i tyle, a tu stajemy w obliczu jakiegoś wyzwania. Trudno, żeby coś takiego się powtórzyło – mówi Karol Strasburger.

Aktor wspomina, że decydując się na trzytygodniowy wyjazd do Azji, nie był do końca świadomy, co może go tam czekać, ale ani przez chwilę nie żałował, że się tam znalazł. Gdyby producenci programu zaproponowali mu udział w kolejnej, podobnej wyprawie, też nie miałby problemu z podjęciem decyzji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Firma

Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie

Według danych PIE na koniec 2023 roku do kobiet należało 34 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. To więcej niż średnio w skali całej UE, ale i tak kobiety wciąż rzadziej niż mężczyźni decydują się na prowadzenie własnej firmy. Powstrzymuje je przed tym głównie strach przed porażką, brak wiary w swoje umiejętności i wiedzy na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Według danych przytaczanych przez Fundację LBC Business Women Foundation tylko 11 proc. przedsiębiorczych Polek uważa się za ekspertki w technologiach, a aż 60 proc. kobiet biznesu ocenia, że poziom ich kompetencji w tym zakresie jest niewystarczający. Kampania społeczna GO digital – realizowana przez Fundację LBC przy wsparciu Mastercard Strive, globalnej inicjatywy Caribou Digital i Mastercard Center for Inclusive Growth – ma zachęcić do sprawdzenia poziomu cyfryzacji firmy oraz testowania i wdrażania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do rozwoju własnego przedsiębiorstwa.

Media

Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie

Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i  w ten sposób rozładować napięcie.