Mówi: | Karolina Malinowska |
Karolina Malinowska: Moje dzieci mają skarbonki i w ten sposób uczę je oszczędzania. Najstarszy syn ma lekkość w wydawaniu, środkowy zawsze wszystko ciuła
Modelka tłumaczy, że uczy swoje dzieci oszczędzania i rozsądnego gospodarowania swoim prywatnym budżetem po to, by w przyszłości znały wartość pieniądza i miały dobre nawyki finansowe. Najmłodsi zazwyczaj wydają kieszonkowe na drobne potrzeby, np. przekąski i słodycze czy niedrogie zabawki. Często jednak marzą o większym celu, na który potrzebują więcej pieniędzy. Wtedy właśnie trzeba im wytłumaczyć, że warto regularnie odkładać jakąś kwotę do skarbonki.
Z badania SW Research na zlecenie Santander Bank Polska wynika jednak, że w dyskusje na temat finansów i planowania domowych wydatków włącza swoje pociechy mniej niż połowa (47 proc.) rodziców dzieci w wieku 5–14 lat.
Karolina Malinowska podkreśla, że naukę gospodarowania pieniędzmi warto zacząć od wypłaty dzieciom kieszonkowego. Kwota zależy od sytuacji finansowej rodziców, ale na początku nie powinna być zbyt wysoka. Aby pociecha nauczyła się zasad gospodarowania pieniędzmi, kieszonkowe powinno być przekazywane regularnie, w stałych odstępach czasu.
– Edukacja finansowa dzieci jest bardzo ważna, szczególnie takich dzieci w wieku szkolnym, bo to jest ten moment, kiedy one zaczynają dostawać swoje pieniądze – od babci, dziadka, z okazji urodzin, kieszonkowe. I teraz, co zrobić, żeby to kieszonkowe nie rozeszło się w pół godziny? Jak nauczyć dzieciaki tego, że warto na coś odkładać, żeby np. kupić sobie coś lepszego, jak można inwestować różne pieniądze? Moje dzieci mają skarbonki, więc jestem jednym z tych statystycznych rodziców, którzy uczą swoje pociechy oszczędzania – mówi agencji Newseria Karolina Malinowska, modelka.
Malinowska podkreśla, że każdy z jej dwóch starszych synów ma zupełnie inne podejście do gospodarowania swoimi finansami. Jeden jest rozrzutny, drugi natomiast bardziej racjonalnie podchodzi do pieniędzy, umie kontrolować wydatki i w wyniku tego zawsze ma w zanadrzu jakiś zaoszczędzony grosz.
– Najstarszy ma lekkość w wydawaniu tego, co dostaje, czyli zawsze są jakieś potrzeby, które są natychmiast spełniane. Środkowy z kolei zawsze wszystko ciuła przez cały rok i to jest o tyle ciekawe, że kiedy przychodzą wakacje, nagle się okazuje, że ma najwięcej pieniędzy z nas wszystkich i w sumie sam za te wakacje mógłby zapłacić. To jest bardzo fajne. Mały tak nie do końca jeszcze rozumie, na czym to oszczędzanie polega – mówi Karolina Malinowska.
Modelka przyznaje, że stara się rozmawiać z dziećmi o pieniądzach i uświadamiać im, jaką mają wartość i dlaczego nie powinno się nimi bezmyślnie szastać.
– Rozmowy z dziećmi o pieniądzach dorosłym nie przychodzą łatwo, bo my mamy wrażenie, że to będą trudne rozmowy, że musimy używać właśnie takiego bardzo profesjonalnego, ekonomicznego języka, którego dzieci po prostu nie rozumieją. To jest błąd, dzieci rozumieją świetnie. Przecież nawet takie zadania z podstawówki są skonstruowane w taki sposób: Marysia ma tyle i tyle, wydała tyle i tyle, ile jej zostało? Takim prostym językiem, dosyć przejrzystym możemy dzieciom różne rzeczy tłumaczyć. Nawet też odpowiedzieć na takie podstawowe pytanie, które mam wrażenie, zadaje każde dziecko: skąd się biorą pieniądze? – mówi Karolina Malinowska.
Zdaniem specjalistów na początku rodzice nie powinni zbytnio ingerować w to, jak dziecko gospodaruje pieniędzmi. Musi ono na własnych błędach nauczyć się rozsądnie wydawać swoje zasoby finansowe. Nie należy też oczekiwać, że maluch od razu zrozumie, na czym polega oszczędzanie. Im mniejsze dziecko, tym większa jest potrzeba posiadania wszystkiego od zaraz. Z perspektywy rodziców portal Finansiaki.pl jest więc niezwykle atrakcyjny i może pomóc im w ważnych rozmowach o pieniądzach. Oferuje on kilkadziesiąt materiałów do nauki zarządzania pieniędzmi: gry planszowe, opowiadania, quizy, animacje czy grafiki.
– W dzisiejszym pędzącym świecie, w którym jesteśmy co chwilę atakowani różnymi ofertami finansowymi, pożyczkami, lokatami, myślę, że edukowanie dzieciaków jest szalenie ważne. I taki portal jak „Finansiaki” nam, rodzicom, tak naprawdę daje wszelkie narzędzia do tego, żebyśmy mogli tę mikrowiedzę ekonomiczną naszym milusińskim do głowy gdzieś tam wkładać – mówi Karolina Malinowska.
To również wiele wskazówek dla nauczycieli, którzy mogą przekazywać swoim wychowankom wiedzę ekonomiczną w bardzo przystępny sposób.
– Jeżeli nauczyciel czuje takie zobowiązanie, ma do tego kompetencje, jest np. matematykiem albo wychowawcą klasy i za chwilę zabiera tę klasę na wycieczkę i tam, wiadomo, dzieci dostają różne kieszonkowe i te pieniądze są w różny sposób wydawane, to myślę, że takie narzędzia, jakie podane są na „Finansiakach” znacznie tę edukację ułatwiają – mówi Karolina Malinowska.
Zdaniem Malinowskiej edukacja finansowa może być miłym sposobem na spędzenie czasu z dziećmi. Rodzice powinni swobodnie rozmawiać ze swoimi pociechami o pieniądzach, pamiętając jednak, by dobierać przy tym słowa i przykłady, które są zrozumiałe i adekwatne do ich wieku.
– Ona musi być przystępna, musi być kolorowa i musi być podana w fajny sposób właśnie po to, żeby nie była stresująca. Aby te tematy związane z finansami, nie były czymś takim, co w dziecku budzi jakiś lekki niepokój, że to jest coś ważnego, albo że to nie jest dla mnie. Tutaj mamy różne gry edukacyjne, w których brać może udział i dziecko, i rodzic, a grafika jest dostosowana do różnego wieku dziecka. Moje dzieci od paru dni się już tą platformą bawią – mówi Karolina Malinowska.
Czytaj także
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-06: Coraz więcej Polaków deklaruje, że nie marnuje żywności. Wciąż jednak do kosza trafia 5 mln t jedzenia rocznie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
Prezenter zaznacza, że „Halo tu Polsat” to niezwykle dynamiczny format i zarazem spore wyzwanie dla prowadzących, bo będąc na wizji niemal przez trzy godziny, cały czas trzeba zachować świeżość umysłu i energię. Ten projekt wymaga też pełnego skupienia i koncentracji, bo z zaproszonymi do studia gośćmi trzeba rozmawiać na tematy z różnych dziedzin. Maciej Rock przyznaje, że wartością dodaną tego programu jest możliwość poszerzenia swojej wiedzy i zdobycia różnych doświadczeń.
Farmacja
Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
Zespół naukowców z Międzynarodowego Centrum Badań nad Szczepionkami Przeciwnowotworowymi (ICCVS) na Uniwersytecie Gdańskim prowadzi zaawansowane badania nad nową terapią raka płuca, w której rolę leku będą pełnić limfocyty wyizolowane z krwi chorego. – To terapia szyta na miarę. Dla każdego z pacjentów wybieramy inny rodzaj komórek – mówi prof. dr hab. Natalia Marek-Trzonkowska. Jak wskazuje, projekt SWIFT jest już coraz bliżej rozpoczęcia fazy badań klinicznych. Jego realizację umożliwiły środki unijne w ramach działania Międzynarodowe Agendy Badawcze (MAB) z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) przyznane przez Fundację na rzecz Nauki Polskiej.
Edukacja
RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
Rzecznik Praw Dziecka zapowiada walkę z mającymi miejsce w szkołach i innych placówkach przypadkami nieuzasadnionego przytrzymywania dzieci i młodzieży w spektrum autyzmu i z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Trwają prace nad powołaniem interdyscyplinarnego zespołu, który zajmie się m.in. zaostrzeniem kar za tego typu nieuzasadnione przypadki. O takich sytuacjach młodzi ludzie sami informują Biuro RPD. Jego przedstawiciele apelują nie tylko o zmianę przepisów, ale też edukację dyrektorów szkół.