Mówi: | Katarzyna Butowtt |
Funkcja: | była modelka |
Katarzyna Butowtt: Nie nadawałam się do prowadzenia agencji modelek. Mój biznes był przejrzysty, ale klienci stosowali metody, do których nie chciałam się naginać
Była modelka przyznaje, że zupełnie nie mogła się odnaleźć w roli bizneswoman. I choć znała branżę modową od podszewki i na początku wydawało jej się, że wszystko pójdzie gładko, to jednak nieczyste zagrania i nieuczciwe praktyki właścicieli firm, które współpracowały z jej agencją, zmusiły ją do zamknięcia tego biznesu. Katarzyna Butowtt ma świadomość tego, że niektóre modelki świadomie bądź nie godziły się na wykorzystywanie, molestowanie i robienie kariery przez łóżko. Zapewnia natomiast, że jej podopieczne nie miały takich doświadczeń.
Katarzyna Butowtt to jedna z pierwszych polskich modelek. Karierę zaczęła w wieku 15 lat po tym, jak na ulicy zauważył ją fotograf pracujący dla znanej projektantki Grażyny Hase. Jej kariera szybko nabrała rozpędu. Prezentowała kolekcje Mody Polskiej, Jerzego Antkowiaka, Ledy czy Cory. Kilka lat później rozpoczęła współpracę z zagranicznymi agencjami, brała udział w pokazach mody we Francji, Szwajcarii i Mongolii. Nazywana jest też królową polskiej reklamy – wystąpiła bowiem w ponad 100 spotach i została twarzą loterii Teletombola. Zdecydowała się też otworzyć własną agencję modelek i pomagać młodym dziewczynom rozwijać swoją karierę w branży. Szybko jednak przyszło rozczarowanie.
– Prowadziłam jak najbardziej czysty i jak najbardziej klarowny biznes, dlatego też zamknęłam agencję, bo nie godziłam się na tzw. nieuczciwość stosowaną przez klientów, ale nie przez agencję, tylko przez firmy. Firmy, które po prostu stosowały dziwne, nieoczywiste i nie do końca dla mnie szczere metody, do których ja się nie chciałam naginać – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Butowtt.
Jak zapewnia, w tej kwestii ona sama nie ma sobie nic do zarzucenia. Starała się sumiennie wykonywać swoją pracę i zawsze dbała o to, by wywiązywać się ze wszystkich umów tak, by nikt nie czuł się pokrzywdzony bądź w jakiś sposób wykorzystany.
– Nie mogę sobie nic zarzucić, ale ja po prostu kompletnie nie nadawałam się do tego biznesu. Byłam jakby pośrednikiem pomiędzy modelką a klientem i mimo wszystko trzeba było jednak mieć do tego żyłkę biznesmena, a ja jej nie miałam, w związku z tym z bólem serca zamknęłam agencję – mówi była modelka.
W tamtym czasie powstawały także takie agencje, które poza nazwą nie miały nic wspólnego z modelingiem.
– Na szczęście ja nie zetknęłam się z handlem dziewczynami, na szczęście tylko o tym czytałam, ale wiem, że to musiało być upiorne dla dziewczyn czy dla rodzin, które przez to przeszły. W moim bliskim otoczeniu nie było takich zachowań klientów bądź firm, pseudofirm czy pseudoagencji. Nic mi o tym nie wiadomo, żeby ktoś z moich bliskich też uczestniczył w takiej upiornej przygodzie. Wiem, że teraz mówi się o wielu rzeczach. Ja również ostatnio mówiłam o przemocy stosowanej w szkole baletowej, o czym odważyłam się powiedzieć wreszcie po latach. I zrobił się z tego modny temat – mówi Katarzyna Butowtt.
Wiele faktów z branży modowej wychodzi na jaw dopiero po latach dzięki takim publikacjom jak chociażby książka Piotra Krysiaka zatytułowana „Dziewczyny z Dubaju”. Autor opisuje w niej życie ekskluzywnych prostytutek z Polski, wśród których były właśnie modelki i finalistki konkursów piękności. Katarzyna Butowtt podkreśla, że kiedy ona prowadziła swoją agencję, to zachęcała dziewczyny do tego, by nie tylko dbały o swój wygląd, ale przede wszystkim uczyły się i inwestowały w rozwój osobisty, bo popularność szybko przemija i trzeba mieć awaryjny plan na życie.
– Ja namawiając młode modelki, mówiłam im: uczcie się, musicie mieć coś swojego, dbajcie o swoją przyszłość, bo bycie modelką to jest chwilowe zajęcie. Nie wzięłam tego pod uwagę, że ja będę pracować jako modelka tak długo. Natomiast młodzi ludzie nie słuchają starszych, robią swoje, bo wszystko wiedzą najlepiej – zwraca uwagę.
Katarzyna Butowtt wspomina, że z jej agencją związana była między innymi Agnieszka Dygant.
– Początki stawiała właśnie, biorąc udział w zajęciach, które ja prowadziłam i nie tylko, ponieważ były też zajęcia aktorskie, zajęcia z psychologiem, z makijażystką. Przyszła spróbować i tak potem w tym świecie została, to znaczy Agnieszka wiedziała, że jest za niska na modelkę, natomiast widziałam, że daje sobie radę w różnych innych projektach, typu właśnie jakieś reklamy, spoty czy filmiki. I później poszła dalej, podejrzewam, że może natchnęliśmy ją i właśnie stąd wziął się jej pomysł na aktorstwo – dodaje.
Czytaj także
- 2024-12-13: Agencja Badań Medycznych walczy z czasem przy obsłudze konkursów z KPO. Największym problemem są braki kadrowe
- 2024-12-27: Dwa konkursy w Agencji Badań Medycznych w 2025 roku. Do wzięcia 275 mln zł
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.