Mówi: | Katarzyna Niezgoda |
Funkcja: | autorka książki "Pięścią w szklany sufit" |
Katarzyna Niezgoda: Okładka mojej książki to efekt pracy grafika i świetnego fotografa. Mnie się bardzo podoba
Do napisania książki Katarzynę Niezgodę nakłonili przyjaciele. Dzieli się w niej swoim doświadczeniem z kariery biznesowej i radzi innym kobietom, jak walczyć o swoje miejsce w życiu zawodowym. Jest zadowolona z okładki swojej debiutanckiej książki, pomimo zarzutów o nadmierny retusz.
Katarzyna Niezgoda z wykształcenia jest prawniczką, a pracę zawodową rozpoczęła w branży finansowej. Po kilku latach kariery zrezygnowała jednak z bankowości i zajęła się marketingiem dużej marki modowej. Cztery lata temu ponownie zmieniła branżę, zdecydowała się także na założenie własnej działalności.
– Prowadzę firmę headhunterską, zajmuję się rekrutacją menadżerów na średni i wyższy szczebel zarządzania, w różnych organizacjach, we wszystkich sektorach przemysłu i usług – mówi Katarzyna Niezgoda agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Jako osoba z imponującym dorobkiem zawodowym Niezgoda była wielokrotnie namawiana przez przyjaciół do napisania książki. Zdaniem bliskich jej osób mogłaby się w ten sposób podzielić z innymi kobietami swoim doświadczeniem w trudnym świecie biznesu, a także udzielić rad, jak nie poddać się i walczyć o własną pozycję zawodową.
– Trochę zostałam wywołana przed szereg przez różne organizacje, które zapraszały mnie na konferencje kobiet biznesu, żebym się dzieliła swoimi doświadczeniami i trochę inspirowała do tego, w jaki sposób one mogą osiągnąć sukces i dać sobie radę w biznesie – mówi bizneswoman.
Na napisanie książki Katarzyna Niezgoda zdecydowała się jednak dopiero w tym roku – pod koniec października ukazała się pozycja „Pięścią w szklany sufit” jej autorstwa. Bizneswoman pisze w niej przede wszystkim o powodach, które zamykają kobietom drogę do sukcesu zawodowego. Nie ukrywa, że praca nad książką nie była łatwa, głównie ze względu na brak czasu na pisanie. Publikacja powstawała w wakacje przy dużej pomocy ze strony wydawnictwa Edipresse Książki.
– Bardzo dużo materiałów na temat tego, co kobietom doradzić w biznesie, już miałam, więc było to trochę systematyzacji, trochę wywiadów, trochę rozmów z innymi, co chcieliby w takiej książce przeczytać – mówi Katarzyna Niezgoda.
Jeszcze przed ukazaniem się na rynku książka wzbudziła duże emocje. Powodem była m.in. okładka, na której postać autorki została poddana retuszowi. Katarzyna Niezgoda nie ukrywa, że zwracała uwagę wydawcy na nadmierną ingerencję grafika, zdecydowała się jednak zaufać ich doświadczeniu. Przyznaje też, że jest zadowolona z ostatecznego wyglądu okładki jej debiutanckiej książki.
– Powiedziałam: „Słuchajcie, chyba przesadziliście z tą okładką”. Jedna z głównych redaktor w Edipresse mówi: „Kasia, sprzedajemy 200 tys. nakładu tygodnika czy dwutygodnika w kraju i naprawdę wiemy, co robimy”. Swoją okładkę oddałam w ręce fachowców i ludzi, którzy się na tym znają, oni zdecydowali, że powinna wyglądać tak, jak wygląda. Mnie się ona bardzo podoba – mówi Katarzyna Niezgoda.
Jako przedstawicielka świata mody i partnerka popularnego dziennikarza TVP Katarzyna Niezgoda często bywała na imprezach lifestyle'owych. Po rozstaniu z Tomaszem Kammelem ograniczyła bywanie na salonach, ponownie zaczęła pokazywać się na imprezach kilka miesięcy temu. Zachwyciła wówczas świat show-biznesu swoją spektakularną metamorfozą. Znacznie schudła, zmieniła także kolor włosów.
– Zawsze starałam się zmieniać, tylko wychodziło mi to lepiej lub gorzej, tym razem wyszło lepiej i wszyscy to zauważyli. Bardzo dziękuję za te słowa uznania – mówi Katarzyna Niezgoda.
Czytaj także
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.