Mówi: | Katarzyna Sowińska |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Sowińska: Nie wiem, czy wrócę do Polski. Na razie skupiam się na Los Angeles
Przede mną ważne decyzje i myślę, że zostaną podjęte w najbliższych miesiącach – mówi Katarzyna Sowińska. Aktorka nie jest pewna, czy wróci do Polski, czy też na stałe zwiąże swoją przyszłość z Los Angeles. Twierdzi, że do Polski wraca zawsze z sentymentem, ale to Kalifornia jest obecnie jej domem. Każdy pobyt w rodzinnym kraju Sowińska wykorzystuje na spotkania z rodziną i przyjaciółmi oraz udział w akcjach charytatywnych, jest bowiem, jak sama twierdzi, wielką zwolenniczką pomagania.
Katarzyna Sowińska wyjechała do Los Angeles pięć lat temu, aby studiować aktorstwo. Ukończyła tam dwuletni kurs aktorski i miała wracać do kraju, gdy otrzymała e-maila od menadżera Luisa Miguela, legendy muzyki latynoskiej. Uwagę gwiazdora zwróciła piosenka „Besame mucho” w wykonaniu Sowińskiej, którą usłyszał w serwisie YouTube. Muzyk, który szukał wówczas nowej wokalistki, zaprosił polską artystkę do udziału w jego trasie koncertowej. Katarzyna Sowińska Los Angeles traktuje jako swój dom i nie wie jeszcze, czy wróci do Polski.
– Przede mną ważne decyzje i myślę, że zostaną podjęte w najbliższych miesiącach, zobaczymy – mówi Katarzyna Sowińska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Artystka nie ma też planów związanych z koncertowaniem w Polsce, zarówno z Luisem Miguelem, jak i solowo.
– Zostałam zaproszona do trasy koncertowej przez Luisa Miguela już po raz trzeci. Natomiast, czy rzeczywiście wezmę udział w czwartej trasie koncertowej, wszystko stoi pod znakiem zapytania. Teraz skupiam swoją uwagę na byciu, mieszkaniu i rozwijaniu się w Los Angeles. Ale oczywiście jestem bardzo otwarta na wszelkie nowe propozycje, które – mam nadzieję – pojawią się w 2015 roku. Obecnie nie ma żadnych wielkich planów i występów, które zaplanowałam, więc myślę, że wszystko się może wydarzyć – mówi Katarzyna Sowińska.
Artystka nie zamierza jednak zrywać więzów z Polską, przyjeżdża do kraju z okazji świąt i uroczystości rodzinnych. Chętnie też gości rodzinę i polskich przyjaciół w swoim domu w Los Angeles. W ciągu pięciu lat odwiedziło ją tam już kilkoro znajomych z czasów studiów dziennikarskich w Warszawie. Gwiazda przyznaje, że było to dla niej ciekawe doświadczenie.
– Rzeczywiście jest tak, że za każdym razem wracam do domu z wielkim sentymentem. Moi bliscy, moja rodzina i moi przyjaciele są tutaj. Ale dzisiaj świat się naprawdę skurczył, jest mały. Można wsiąść w samolot i w ciągu 10-12 godzin być chociażby na drugim końcu Stanów Zjednoczonych. Tak naprawdę tylko 12 godzin i jestem z powrotem tutaj, z bliskimi w domu – mówi Katarzyna Sowińska.
Pobyt w Polsce aktorka wykorzystuje jednak nie tylko na rodzinne spotkania. Równie chętnie angażuje się w akcje charytatywne, i jak twierdzi, nigdy nie odmawia udziału w takich przedsięwzięciach. Ostatnio wsparła „Magiczną Gwiazdkę” – akcję na rzecz Domów Dziecka z Warszawy i okolic oraz Pomocy Społecznej na Mazurach organizowaną przez Karolinę Ferenstein-Kraśko.
– Jestem absolutnym zwolennikiem pomagania innym. Za każdym razem kiedy tylko zostaję zaproszona do wzięcia udziału w tego typu wydarzeniach, angażuję się w nie z wielką przyjemnością, ponieważ to jest malutka cegiełka tylko ode mnie, którą mogę dodać do takiego fajnego przedsięwzięcia – mówi Katarzyna Sowińska.
Przed wyjazdem do Los Angeles Katarzyna Sowińska próbowała swoich sił w modelingu. Przez 5 lat pracowała jako modelka w Paryżu, Londynie i Los Angeles. Po powrocie do Polski zadebiutowała w roli aktorki, występując w serialach „Kryminalni” oraz „Królowie śródmieścia”. W serialu telewizji Polsat „Tylko miłość” wystąpiła w roli Katarzyny Tudor. Była też prezenterką programu „Play MTV” na antenie MTV Polska.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-22: Rośnie rola pracowników w podejmowaniu decyzji zarządczych. Firmy chętniej korzystają z ekspertów zewnętrznych
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-10-31: Ruszyła największa elektrownia gazowa w Polsce. Dostarczy energię dla ok. 3 mln gospodarstw
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-30: Wydatkowanie funduszy europejskich przez samorządy. Polska chce promować ten model w UE
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.