Newsy

Komedia "Wkręceni" z Piotrem Adamczykiem od dziś w kinach

2014-01-10  |  11:30
Mówi:Piotr Wereśniak (reżyser)
Pior Adamczyk (aktor)
Katarzyna Glinka (aktorka)
  • MP4
  • Dziś na ekrany kin wchodzi komedia „Wkręceni” w reżyserii Piotra Wereśniaka. Film opowiada o zwolnionych pracownikach fabryki samochodów, którzy postanawiają wydać swoje oszczędności na szalony wyjazd do Warszawy. Po drodze zostają omyłkowo wzięci za biznesmenów. W głównych rolach występują Piotr Adamczyk, Bartosz Opania i Paweł Domagała.

    Film „Wkręceni” to historia trzech przyjaciół z fabryki samochodów, którzy niespodziewanie zostają zwolnieni z pracy. Zanim przyjdzie im zmierzyć się ze smutną rzeczywistością bezrobotnych, Franek Szpak "Franczesko", Zenobiusz Kozioł "Fikoł" oraz Tomek Zarówny "Szyja" decydują się pieniądze z odprawy roztrwonić na ostatnie chwile przyjemności w stolicy. Podróż wypożyczonym samochodem na niemieckich numerach okaże się najważniejszą przejażdżką w ich życiu.

    Mam słabość do tych aktorów. Pracowałem i z Bartkiem Opanią, i z Piotrkiem Adamczykiem, i Pawłem Domagałą. Właściwie ze wszystkimi spotkaliśmy się już wcześniej na planie. Komedia potrzebuje dobrych, utalentowanych aktorów. Oczekuję od swoich aktorów kreatywności, żeby nie tylko wypowiedzieli swoją kwestię, ale dodali coś od siebie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Wereśniak.

    „Wkręceni” to pierwszy film w dorobku Wereśniaka kręcony kamerą cyfrową, co pozwoliło twórcom na znacznie większą swobodę w pracy nad projektem i nieograniczoną liczbę dubli. Dla reżysera najważniejsze we współpracy z aktorami jest wzajemne zaufanie i otwarcie się na improwizację. Z zadania tego gwiazdy „Wkręconych” wywiązały się według twórcy doskonale.

    Bardzo lubię aktorów improwizujących. To trudna sztuka, szczególnie w komedii, ale moi aktorzy robią to fantastycznie. Komedia potrzebuje też dobrej atmosfery na planie. Udało się nam stworzyć zgraną grupę przyjaciół, którzy się lubią ze sobą wygłupiać – dodaje reżyser.

    Piotr Adamczyk w filmie gra Franczesko, który po zwolnieniu z pracy i utracie ukochanej postanawia ułożyć sobie życie na nowo za granicą. Aktor przyznaje, że na planie panowała dość luźna atmosfera, a wiele scen to faktycznie efekt improwizacji.

    W scenariuszu mieliśmy rozpisaną scenę, w której przez 10 sekund przejeżdża samochód.  Ktoś nieopatrznie podpiął nam mikroporty i zaczęliśmy improwizować. I ta scena znalazła się w filmie. Pojawiają się tam nieprzystojne żarty, ale czasami trzeba trochę przesadzić, żeby potem znowu wrócić do subtelnego dowcipu – mówi Piotr Adamczyk.

    W kobietę, która zdecydowała się porzucić bezrobotnego bohatera Adamczyka, wciela się Katarzyna Glinka. Aktorce bardzo podobało się granie czarnego charakteru.

    Żałuję, że moja postać nie została bardziej rozbudowana, ponieważ bardzo lubię grać tego typu postaci. Ona jest zupełnie inna niż ja i to jest ciekawe w pracy aktora. To kobieta nastawiona wyłącznie na posiadanie, wyrachowana i bezwzględna. W jej przypadku nie ma mowy o uczuciu – opowiada gwiazda.

    Komedię „Wkręceni” od dziś można oglądać w kinach.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

    Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.