Newsy

Lara Gessler: Wracamy do korzeni, przestajemy się wstydzić tego, co polskie. Mamy więcej odwagi i coraz mniej kompleksów

2020-10-07  |  06:23

Zdaniem restauratorki polska kuchnia w ostatnich latach bardzo się zmieniła. Transformacje spowodowane są głównie rosnącymi wymaganiami konsumentów. Polacy coraz częściej zwracają uwagę na swoją dietę – dbają o jej różnorodność. Robią to przede wszystkim ze względu na swoje zdrowie.

Lara Gessler pełniła funkcję jurora w konkursie dwumiesięcznika „KUKBUK” adresowanym do producentów żywności, rzemieślników oraz właścicieli niebanalnych miejsc gastronomicznych. Przyznaje, że takich w Polsce jest coraz więcej. Podejście do kuchni w naszym kraju nieustannie się zmienia. Jej zdaniem jest z nim coraz lepiej.

– Coraz więcej podróżujemy, próbujemy różnej kuchni i zaczynamy zauważać jakość. Produkty niszowe są pieczołowicie robione w gospodarstwach. Jednak dzięki dyskontom, które pokazują wiele konceptów, zaczynamy poznawać się na jakości i zaczynamy mieć potrzebę różnorodności w naszej diecie. To bardzo dobry kierunek – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Lara Gessler.

Według restauratorki pandemia bardzo wpłynęła na konsumenckie wybory Polaków. Plusem bez wątpienia jest to, że wiele osób podczas kwarantanny zaczęło gotować i eksperymentować w kuchni. Nie wszystkie zmiany można jednak uznać za pozytywne.

– Mamy obecnie mniej pieniędzy, jemy skromniej. Nie zawsze jedzenie polskich produktów wiąże się z oszczędzaniem. Częstokrotnie jest odwrotnie. Małe przedsiębiorstwa nie mają skali, która pozwoliłaby zaoferować niskie ceny i spowodować, że szersze grono odbiorców zacznie korzystać z produktów – zaznacza.

Lara Gessler zwraca uwagę na to, że wybory konsumenckie, a także rosnące wymagania kształtują rynek. Obecnie w Polsce pojawia się wiele marek spożywczych, które w swoim asortymencie mają produkty różnorodne, dobre jakościowo oraz smaczne. Według restauratorki przyszłość pod tym względem będzie wyglądać bardzo interesująco, ponieważ nowe pokolenie Polaków jest odważne, kreatywne i pewne swego.

– W Polsce przybywa coraz więcej jakościowych marek. Wynika to z tego, że wracamy do korzeni, przestajemy się wstydzić tego, co polskie. Powracamy do receptur naszych dziadków, zaczynamy doceniać ziemię. Coraz więcej z nas tworzy własne przedsiębiorstwa. Mamy dużo większą dostępność, przewietrzone umysły, objechaliśmy kawałek świata w ciągu ostatnich kilkunastu lat. Mamy więcej odwagi i coraz mniej kompleksów – zaznacza.

Bardzo duże możliwości daje internet. Dzięki niemu popularyzowane są nowe trendy kulinarne, ludzie mogą wymieniać się przepisami, a także śledzić działalność ulubionych marek i kucharzy.

– Cały czas jest nam potrzebna promocja. Social media są bardzo demokratyczne i pozwalają, żeby o dobrych produktach dowiedziała się rzesza ludzi. W dobie telewizji byłoby to zupełnie nie do zrobienia. Teraz jest łatwiej. Potrzebna jest zarówno dobra wola producentów żywności niszowej, jak i wyostrzona ciekawość konsumentów – mówi Lara Gessler.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Handel

Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia

Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje

Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.