Mówi: | Laura Breszka |
Funkcja: | aktorka |
Laura Breszka: Dotknął mnie w życiu terror psychiczny od bliskiego mężczyzny, który okazał się psychopatą. Spotkałam się z wyrafinowaną przemocą i do dziś nie mogę sobie z tym poradzić
Aktorka ma za sobą wiele przykrych doświadczeń i bolesnych sytuacji, ale nie lubi wywlekać na światło dzienne prywatnych problemów. Nie chce bowiem budować swojej kariery w oparciu o skandale czy wstydliwe sprawy, które powinny być załatwione w zaciszu czterech ścian. Laura Breszka przyznaje jednak, że jest ofiarą przemocy psychicznej, a jej były partner to psychopata. Do tej pory mierzy się z traumą i ciężko jej komukolwiek zaufać.
Laura Breszka ma pod opieką dwójkę dzieci: sześcioletniego Daniela, synka swojej zmarłej siostry i biologiczną córkę, trzynastoletnią Leę. Z ojcem dziewczynki aktorka się rozstała, a kwestie finansowe zostały uregulowane sądownie.
– Moje alimenty ściąga komornik i nikt do teraz o tym nie wiedział. Wiadomo, że jest to słabe, ale jestem w tym temacie 13 lat, więc jestem tym przesiąknięta, ale nie chcę o tym mówić, bo nie do końca mam ochotę budować swoją karierę na mówieniu o alimentach. Chociaż nie mówię, że to nie jest ważne, ale powiem szczerze, że dotknęły mnie w życiu dużo gorsze rzeczy od bliskiego mężczyzny niż niepłacenie alimentów. Chociażby terror psychiczny jest jeszcze gorszy. Więc jakbym miała o czymś mówić, to mam jeszcze kilka tematów, które są dla mnie jeszcze ważniejsze niż alimenty – mówi agencji Newseria Lifestyle Laura Breszka.
Aktorka przyznaje, że przez pewien czas tkwiła w przemocowym związku, z którego ciężko było się jej uwolnić. Na porządku dziennym były kłamstwa, intrygi i manipulacje. Mężczyzna, któremu bezgranicznie zaufała, poniżał ją, ranił i narzucał swój sposób myślenia oraz sposób narracji, który uważał za lepszy. W domu zamieniał się w tyrana i potrafił rozpętać prawdziwe piekło.
– Spotkałam się z wyrafinowaną przemocą, absolutnie nie mam nadziei, że gdybym wyszła na ring z tą osobą, to bym wygrała. Wśród nas jest bardzo dużo psychopatycznych osobowości, nie będę ukrywać, że ja akurat tego doświadczyłam i wciąż doświadczam. I jakoś sobie z tym radzę. Może jak założę jakąś fundację, to będę o tym mówić szerzej, a na razie, jak chce do mnie jakaś dziewczyna przyjść, pogadać, to oczywiście proszę bardzo – mówi.
Laura Breszka nie ukrywa, że toksyczna relacja pozostawiła trwały ślad w jej psychice. Z jej doświadczenia wynika, że w takim układzie kobieta jest całkowicie bezbronna i zazwyczaj zostaje ze swoim problemem sama.
– Do tej pory sobie nie poradziłam, bo to jest non-stop kolor. Z tym sobie człowiek nie radzi, ktoś musiałby umrzeć, żeby to się skończyło. Starałam się sądownie, zostałam absolutnie wyśmiana. Jeżeli chodzi o alimenty, to rzeczywiście nie płaci, idziesz do sądu, każą mu zapłacić, komornik wchodzi na konto. Ale jeżeli chodzi o taką przemoc, trudną do udowodnienia, to jest mnóstwo energii, którą ty musisz wykrzesać z siebie, żeby jak zauważyłam, tak naprawdę walczyć z wiatrakami, więc już mi się po prostu nie chce – dodaje.
Aktorkę można teraz oglądać m.in. w komedii „Cały ten seks” w reżyserii Tomasza Mandesa na platformie Amazon Prime Video.
Czytaj także
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-11-28: Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
- 2024-12-09: Podejście do przemocy wobec dzieci się zmienia, ale wciąż dużo jest do zrobienia. Trwają prace nad uszczelnieniem przepisów
- 2024-11-26: RPD chce walczyć z przypadkami przemocy wobec dzieci neuroróżnorodnych. Powstanie specjalny zespół ekspertów
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.