Newsy

Magdalena Bieńkowska: Zakochałam się w Warszawie. Na stałe zagnieżdżę się na Mokotowie

2017-09-28  |  06:41

Miss Polski 2015 pochodzi z Mikołajek, a na co dzień mieszka w Warszawie. Modelka podkreśla, że każde z tych miejsc ma swój urok – Mazury są idealne na odpoczynek i wyciszenie, natomiast stolica zapewnia szeroki dostęp do wydarzeń kulturalnych i daje ogromne szanse na rozwój.

– Kocham Mazury i zawsze będę do nich wracała, zwłaszcza w sezonie letnim, ale odkąd przyjechałam do Warszawy, to się w niej zakochałam. Wiem, że jest to miejsce, w którym chciałabym mieszkać, na stałe zagnieżdżę się na Mokotowie – powiedziała agencji Newseria Lifestyle Magdalena Bieńkowska, Miss Polski 2015.

Bieńkowska zdradza, że bardzo polubiła wielkomiejski klimat. Fascynują ją przede wszystkim te miejsca, w których nowoczesność przeplata się z historią.

– Moje ulubione miejsce w Warszawie to Plac Grzybowski. Bardzo długo mieszkałam niedaleko i chętnie tam wracam z sentymentem – mówi.

Magdalena Bieńkowska to polska reprezentantka w konkursie Miss World 2017. To, czy zdobędzie koronę i tytuł najpiękniejszej kobiety świata, rozstrzygnie się 18 listopada podczas gali finałowej w Sanya w Chinach.

–  Na razie skupiam się na sobie, na planach, na wyjeździe, nic w moim życiu osobistym się nie dzieje. Życie prywatne nie stanowi dla mnie priorytetu – mówi Magdalena Bieńkowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.