Newsy

Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość

2024-12-02  |  06:16
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    W ocenie stylistki w obecnych czasach wizerunek nabrał ogromnego znaczenia w codziennym życiu, a to, jak postrzega nas otoczenie, w dużej mierze jest właśnie efektem pierwszego wrażenia. Dlatego też, zdaniem Mai Sablewskiej, dbanie o własny wygląd powinno być domeną każdej kobiety, a nie tylko gwiazd. I nie warto się przejmować negatywnymi opiniami innych, bo słowa krytyki najczęściej padają z ust osób zakompleksionych. Ważne, by samemu się dobrze czuć w swoim ciele. Jej samej pomogła to zrozumieć terapia.

    Stylistka obserwuje, że w czasach, w których żyjemy, warto kreować swój wizerunek, bo odpowiedni wygląd to duży krok na drodze do osiągnięcia sukcesu.

    – Jak 11 lat temu zaczęłam robić metamorfozy i powiedziałam, że chcę zadbać o wizerunek Polek i Polaków, to wtedy usłyszałam, że w zasadzie wizerunek to przecież tylko gwiazdy mają. A ja pomyślałam sobie: no właśnie nie, ja bym chciała, żeby o wizerunek mogła zadbać każda kobieta, żeby była świadoma tego, że jednak będą nas oceniać po tej przysłowiowej „okładce”​ i ważne jest to, żebyśmy dobrze się czuły we własnym ciele. Teraz wydaje mi się, że mimo tych wszystkich stereotypów faktycznie podejście do wizerunku i do tego, żeby dobrze wyglądać, mocno się zmieniło – mówi agencji Newseria Lifestyle Maja Sablewska.

    Stylistka zauważa, że kobiety chcą wyglądać lepiej, dlatego inwestują w profesjonalną pielęgnację włosów i skóry, w zabiegi medycyny estetycznej, a także zwracają uwagę na to, co na siebie zakładają. Jej zdaniem to dobry kierunek i trzeba podążać właśnie w tę stronę, nie zważając na opinie innych, bo w otoczeniu zawsze znajdzie się ktoś, komu coś się nie spodoba.

    – Jak akceptujesz siebie i swój wygląd, to w zasadzie wcale nie powinno cię interesować to, co mówią inni ludzie, bo bardzo często ta ocena wynika z kompleksów osoby oceniającej. Ludzie oceniają przez swój pryzmat, a nie na podstawie tego, co tak naprawdę widzą. Wydaje mi się, że w tych czasach powinniśmy też pracować nad sobą, nie tylko nad ciałem i wyglądem, ale też nad psychiką, bo bardzo często to nie idzie w parze. Te wszystkie ruchy typu body positive i tak dalej muszą funkcjonować, żeby ludzie czuli się zaopiekowani – mówi.

    Maja Sablewska twierdzi, że na krytykę szczególnie narażone są osoby, które chcą opóźnić efekty starzenia się i decydują się na jakąś korektę. I choć efekt im samym może dodać pewności siebie i poprawić samopoczucie, to nie zawsze przypada do gustu innym.

    – Oczywiście tolerujmy to, że każdy może mieć swoje, odmienne od naszego zdanie, ale w tym wszystkim zadbajmy o siebie, bo to jest bardzo istotne. Przecież kanony estetyki są różne, komuś może się coś podobać, a komuś nie. Ja sama po sobie wiem, że gdybym nie zadbała o siebie w odpowiednim momencie, pewnie dzisiaj byśmy tu nie rozmawiały – mówi.

    Maja Sablewska podkreśla, że w pewnym momencie swojego życia musiała sobie powiedzieć stop i zrobić reset. Dzięki temu zrozumiała, że najpierw musi zadbać o swój dobrostan psychiczny, a dopiero później będzie gotowa do tego, by inspirować inne kobiety do zmian. Wiele bowiem zależy właśnie od naszego postrzegania samych siebie.

    – Przede wszystkim przeszłam terapię, zrobiłam sobie przerwę od swojego programu dla poprzedniej stacji, bo czułam się wypalona. Zaczęłam pracować nad sobą, inwestować w siebie, w swoją psychikę, w swoją świadomość i przez to, że pracowałam nad tym, wiele rzeczy się zmieniło. Przede wszystkim zmieniło się moje podejście i wydaje mi się, że teraz mam dobry czas na robienie metamorfoz, na to, żeby pomagać kobietom, bez względu na to, czy są starsze, czy młodsze ode mnie – mówi.

    W kontekście młodszego pokolenia, nazywanego pokoleniem Z, stylistka uważa, że ich pragnienie zmiany świata oczywiście jest godne podziwu, ale dobrze byłoby zacząć transformację od samego siebie.

    – Ja myślę, że kolejne pokolenia, jakkolwiek je nazywać, będą zmieniały świat, tylko że w tych czasach ludzie chcą zmieniać świat, a nie chcą zmieniać siebie. I to jest coś, co jest złą kolejnością, bo żeby zmieniać świat, powinniśmy zacząć od siebie. W przeciwnym razie to się może nie udać – dodaje.

    Nowy sezon programu „10 lat młodsza w 10 dni z Sablewską” można oglądać w każdy czwartek o godzinie 21:00 na kanale Polsat Café.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Muzyka

    Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy

    Artystka zaznacza, że za sprawą Warszawskiej Opery Kameralnej jeszcze przez dwa tygodnie Warszawa będzie rozbrzmiewać Mozartem. Kolejna edycja festiwalu poświęconego temu wybitnemu kompozytorowi zajmuje ważne miejsce w kulturalnym kalendarzu stolicy i przyciąga tłumy melomanów. A przed nimi jeszcze sporo atrakcji. Alicja Węgorzewska szczególnie zaprasza na dwie premiery, jedną skierowaną do młodych odbiorców, drugą – dedykowaną koneserom. Niezwykle ciekawie zapowiada się także nowy sezon artystyczny w WOK-u. Twórcy już pracują nad kolejnymi spektaklami i nagrywają nowe płyty.

    Muzyka

    Mietek Szcześniak: Gdybym chciał zbudować karierę, tobym ją budował. Nigdy o tym nie myślałem, zawsze po prostu chciałem muzykować

    Wokalista zaznacza, że płyta „Brothers”, którą nagrał z czarnoskórym chórem, to efekt jego amerykańskiej przygody. Nie planuje robić kariery za granicą, ale z entuzjazmem przyjął propozycję współpracy z ludźmi, którzy tak jak on kochają śpiewać i muzykować. Krążek utrzymany jest w klimacie starego rhytmnbluesa, gospelu i soulu. Producentem jest H.B. Barnum, który przez trzy dekady był kierownikiem muzycznym Arethy Franklin i produkował albumy Franka Sinatry.

    Farmacja

    Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia

    Osoba o niskim poziomie świadomości zdrowotnej zapłaci ostatecznie za opiekę medyczną trzy razy tyle, ile osoba, która wie na ten temat więcej – wskazuje Jonathan Workman z AESGP. Świadomość to ważny element samoleczenia, czyli samodzielnego dbania o zdrowie i zajmowania się drobnymi dolegliwościami, które pełni coraz istotniejszą funkcję w przeciążonym systemie ochrony zdrowia. Dlatego eksperci wskazują na konieczność prowadzenia szeroko zakrojonych kampanii zdrowotnych, a w działania edukacyjne powinny się włączyć zarówno firmy farmaceutyczne, personel medyczny, jak i rząd.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć