Mówi: | Małgorzata Rozenek-Majdan |
Funkcja: | prezenterka |
Małgorzata Rozenek-Majdan: Nie wyjeżdżam nigdzie na ferie, bo dopiero zaczęłam pracę marzeń. Teraz skupiam się na „Dzień Dobry TVN”
Prezenterka nie ukrywa, że praca w programie śniadaniowym jest spełnieniem jej zawodowych marzeń i sprawia jej ogromną satysfakcję. Cieszy się, że jej ekranowym partnerem jest tak doświadczony dziennikarz jak Krzysztof Skórzyński, na którego zawsze może liczyć, i chwali atmosferę, jaka panuje zarówno na planie „DDTVN”, jak i w redakcji. Zwraca też uwagę na to, że prowadzący są jedynie wizytówką tego projektu. Natomiast poza anteną każdy element scenariusza szlifuje wiele osób.
Od swojej pierwszej chwili w studiu „Dzień Dobry TVN” prezenterka mierzy się z falą krytyki, ale zupełnie nie przejmuje się negatywnymi komentarzami widzów i internautów, tylko robi swoje, rozwija się, pracuje nad dykcją, stara się jak najlepiej przygotować do każdego wydania i profesjonalnie wykonywać swoje obowiązki. Cieszy się też, że trafiła do tego zespołu, od wielu osób otrzymuje wsparcie i docenia wysiłek tych, którzy pracują na jej sukces.
– To jest miejsce, które łączy bardzo wiele niezwykle pozytywnych osób, bo ludzie często myślą, że „Dzień Dobry TVN” to są prowadzący, którzy danego dnia ten program prowadzą. A tak naprawdę my jesteśmy mało istotnym i ostatecznym już elementem ogromnej pracy redakcji, wielu osób, które decydują o tym, o czym będziemy rozmawiać, szukają dla nas ciekawych tematów i gości. To jest wielki organizm, który każdego dnia daje najlepszą telewizję śniadaniową w Polsce – mówi agencji Newseria Lifestyle Małgorzata Rozenek-Majdan.
Jak podkreśla, trzy i pół godziny pracy na ekranie poprzedzone są kilkudniowymi przygotowaniami. Zaczyna się od opracowania scenariusza programu, później jest doprecyzowanie tematów przewodnich, wnikliwy research, dobór odpowiednich rozmówców i przygotowanie materiałów wideo. Żadne ogniwo tego łańcucha nie może zawieść.
– Każde wydanie przygotowujemy już na kilka dni przed, ostatnie 24 godziny to już jest bardzo intensywna praca nad każdym materiałem, nad każdym gościem, szukanie na ich temat wszelkich informacji. My oczywiście dostajemy bardzo bogatą dokumentację. I drobiazgowość tej dokumentacji jest po prostu fascynująca. Za to też uwielbiam pracę w „Dzień Dobry TVN”, że dowiaduję się rzeczy, których zapewne nie miałabym okazji nigdy zgłębić – mówi.
Przygotowanie każdego wydania „DDTVN” to ciężka praca sztabu ludzi – redaktorów, reporterów, researcherów, operatorów kamer, dźwiękowców, montażystów i kierowników produkcji. Małgorzata Rozenek-Majdan zapewnia więc, że wraz z Krzysztofem Skórzyńskim starają się zrobić wszystko, by efekt końcowy na antenie był jak najlepszy. Nie ukrywa jednak, że czasem nawet najbardziej precyzyjny scenariusz trzeba w ostatniej chwili zmienić. Program realizowany na żywo wymaga więc ogromnego skupienia i szybkiej reakcji.
– Każdy program mamy rozpisany w ramkach, w scenariuszu i dobrze wiemy, ile czasu mamy na każdą rozmowę, co po sobie następuje. To wszystko przygotowujemy na tyle dobrze, że mamy już w pamięci każdy element, który się wydarzy. Ale przecież świat pędzi, dużo rzeczy się dzieje w międzyczasie, są nieprzewidziane wydarzenia, sytuacje, które nas dotykają, i wtedy zastanawiamy się przez słuchawkę z producentami, wydawcami, jak na to reagować – tłumaczy prezenterka.
Małgorzata Rozenek-Majdan jest bardzo zaangażowana w sztandarowy program śniadaniowy stacji TVN i na razie nie chce „wybijać się” z rytmu, dlatego w tym roku zrezygnowała z wyjazdu na ferie.
– Pracujemy i mamy dużo obowiązków, więc w tym roku ferie spędzamy tutaj. Ja dopiero zaczęłam pracę marzeń, więc teraz skupiam się na tym, co dzieje się tu. Poza tym, oprócz prowadzenia wydań, przygotowujemy się też do rozmów poza studiem, więc to też wymaga dokumentacji i zgromadzenia wiedzy na temat naszych gości, rozmów z nimi. Jest co robić i nie cierpię z tego powodu, że w tym roku zimą nie uda się nam nigdzie wyjechać – mówi.
Jeśli chodzi o kwestie zawodowe, prezenterka czuje się zadowolona i spełniona. Jest też wdzięczna wszystkim osobom, które dostrzegły w niej potencjał, uwierzyły w jej możliwości i pomogły spełnić jedno z największych marzeń.
– Miałam jedno bardzo nieskryte marzenie, powiedziałam je głośno i się spełniło. Więc na razie nie mam już żadnych innych marzeń. Najważniejsze jest teraz dla nas zdrowie i na tym się skupiamy – dodaje Małgorzata Rozenek-Majdan.
Czytaj także
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-14: Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-05-09: Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
- 2025-04-11: Klaudia Zioberczyk: Święta wiążą się z tym, że się kupuje masę ubrań i jedzenia. Ja w tym roku postawię na minimalizm
- 2025-03-20: Co roku ubywa na świecie około 10 mln hektarów lasów. Walka z wylesianiem i degradacją lasów jest koniecznością
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz
Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.
Problemy społeczne
37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie

Choć trzech na czterech uchodźców z Ukrainy darzy polski system ochrony zdrowia dużym zaufaniem, to 21 proc. z nich ma problem z zaufaniem do samych szczepień. To dlatego wiele ukraińskich mam podejmuje decyzję o nieszczepieniu dziecka. Dużym wyzwaniem jest więc zwiększanie ich świadomości na temat korzyści płynących ze szczepień dla zdrowia jednostek i całej populacji, a także wyjaśnianie wątpliwości związanych z ewentualnymi skutkami ubocznymi. Tę rolę edukacyjną musi wziąć na siebie polski personel systemu ochrony zdrowia.
Problemy społeczne
Muzea pomagają walczyć ze stereotypami i uprzedzeniami. To ważne dla zmieniającego się rynku pracy

Według NEMO, Sieci Europejskich Organizacji Muzealnych, społeczna rola muzeów wykracza daleko poza ich tradycyjne funkcje. W coraz bardziej spolaryzowanym świecie muzea mogą odgrywać kluczową rolę w promowaniu dialogu i spójności społecznej, zachęcać do dyskusji, mogą też pełnić rolę ośrodków integracji społecznej. Dzięki przybliżaniu obcych kultur mogą też zmienić spojrzenie na rynek pracy.