Mówi: | Małgorzata Heretyk, aktorka Ernest Musiał, aktor |
Małgorzata Heretyk: Nie mogę ślęczeć przed telewizorem i wałkować tych wszystkich wiadomości. To bardzo źle na mnie wpływa
Ze względu na ciążę Małgorzata Heretyk musi teraz szczególnie dbać o swoje zdrowie, a także o komfort psychiczny, spokój i relaks. Choć w tym czasie, kiedy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, trudno całkowicie odciąć się od przygnębiających informacji, to jednak stara się zachować dystans. Wraz ze swoim partnerem Ernestem Musiałem zapewniają natomiast, że mocno solidaryzują się z Ukraińcami i kibicują im w walce z rosyjskim dyktatorem.
– To jest bardzo ciężki temat, w ogóle niewyobrażalny. Ja nawet w małej części nie chcę poczuć się tak jak ci wszyscy ludzie, którzy uciekają. Nagle, z dnia na dzień stracili oni cały dorobek swojego życia, wszystkie ich marzenia nagle legły w gruzach. Okazuje się, że można sobie marzyć, można się dorabiać, pracować, zbierać sobie pieniążki, a tutaj z dnia na dzień okazuje się, że najważniejsze jest twoje życie i bliskich ci osób, coś strasznego. Oby to się skończyło jak najszybciej – mówi agencji Newseria Lifestyle Małgorzata Heretyk.
Aktorka nie ukrywa, że obawia się tego, co nas czeka w najbliższych tygodniach. Przez to, że żyjemy w bardzo niepewnych czasach, trudno cieszyć się tym, co tu i teraz, i snuć dalekosiężne plany na przyszłość. Ostatnie dni pokazały bowiem, jak szybko wydarzenia w Ukrainie mogą wpłynąć na nasze codzienne życie. Rodzi się więc pytanie, jak przetrwać w trudnych okolicznościach i jak zapewnić sobie oraz swoim najbliższym bezpieczeństwo.
– Każdy się boi teraz i ma czarne myśli. Ja przez pierwsze dni byłam strasznie zdołowana. Natomiast z racji tego, że jestem teraz w ciąży, muszę dawkować te wszystkie informacje. Nie mogę ślęczeć przed telewizorem i wałkować tych wszystkich wiadomości, bo to też na mnie bardzo źle wpływa. Ja się stresuję i dzidziuś tam w środku też, więc muszę jak najbardziej dbać o swoje zdrowie psychiczne i starać się żyć normalnie, skupiać się na swojej pracy, na swoich rzeczach i na swojej ciąży – mówi Małgorzata Heretyk.
Ernest Musiał nie może natomiast pogodzić się z tym, że walka w Ukrainie jest nierówna i prowadzona w bardzo nieuczciwy sposób. Wstrząsające jest to, że cierpią niewinne kobiety i bezbronne dzieci.
– Wojna jest wtedy, kiedy jeden żołnierz walczy z drugim żołnierzem, a tutaj jest też taki problem, że żołnierz strzela do cywilów, do kobiet, do dzieci, do sześciolatki, pięciolatki, do zwykłych ludzi. I to najbardziej łapie za serce – mówi aktor.
Obecnie ważna jest solidarność z pokrzywdzonymi i wyciągnięcie do nich pomocnej dłoni. A ten test, zdaniem Ernesta Musiała, Polacy zdają celująco.
– Ciężko w ogóle jest odnaleźć się w tej sytuacji. Ja się tylko cieszę, że my Polacy jesteśmy w stanie się tak zmobilizować, zjednoczyć i pomagać. Tak jak my pomagamy, to chyba żaden kraj nie pomaga. I za to jestem bardzo wdzięczny Polsce, Polakom, mam nadzieję, że niedługo to wszystko się uspokoi – mówi.
Czytaj także
- 2024-07-04: Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-07-02: Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
- 2024-05-23: Anna Kalczyńska: Za mało w naszym życiu społecznym dobrych uczuć i wzorców. Pomaganie powinno być fundamentem i jednym z filarów naszego życia
- 2024-05-27: Agata i Tomasz Wolni: Jest w nas głęboka potrzeba dzielenia się tym, co dostaliśmy od życia. Bliskie naszemu sercu są inicjatywy wspierające rodzinę
- 2024-06-05: Tomasz i Agata Wolni: Czas spędzony z naszymi dziećmi jest dla nas najcenniejszy. Dlatego walczymy z urządzeniami, które chcą nas na milion sposobów rozproszyć i nam go ukraść
- 2024-05-29: Infrastruktura krytyczna w polskich miastach jest dobrze chroniona. Nadal są jednak słabe punkty
- 2024-05-28: Do 2030 roku depresja może się stać najczęstszą chorobą na świecie. Coraz częściej choruje młodzież i dzieci
- 2024-05-17: Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
- 2024-05-10: Komisarz UE ds. energii: Możemy i powinniśmy ograniczyć Rosji dostęp do finansowania i technologii w obszarze LNG
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Gwiazdy
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.
Konsument
Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji
![](/files/1922771799/wojtasik-regulacje-2-foto,w_133,r_png,_small.png)
– Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy,w_133,r_png,_small.png)
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.