Newsy

Małgorzata Ohme: jestem osobą wrażliwą i lękową, ale umiem wykorzystywać swoje szanse

2019-09-10  |  06:18
Mówi:Małgorzata Ohme
Funkcja:psycholog, prezenterka
  • MP4
  • Prezenterka długo nie mogła uwierzyć, że faktycznie została nową gospodynią „Dzień Dobry TVN”. Nie ukrywa, że przed debiutem odczuwała dużą tremę, jest bowiem osobą wrażliwą i lękową. Umie jednak wykorzystywać szanse, jakie otrzymuje, dzięki czemu w ciągu ostatnich trzech lat jej kariera medialna nabrała rozpędu.

    Małgorzata Ohme w Dzień Dobry TVN zastąpiła Magdalenę Mołek, która w połowie lipca ogłosiła zakończenie współpracy z tym programem. Prezenterka twierdzi, że propozycja poprowadzenia magazynu śniadaniowego była dla niej ogromnym zaskoczeniem Edward Miszczak złożył ją telefonicznie, w trakcie rozmowy na temat kolejnej edycji programu „Big Brother”.  

    Myślałam, że to żart, kompletnie nie spodziewałam się tego. Miałam już inne plany, dostałam propozycje mniejszych fajnych programów, nawet się cieszyłam, że coś będę nowego robić oprócz „Big Brothera” – mówi Małgorzata Ohme agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

    Prezenterka twierdzi, że chwila ta wydała jej się całkowicie nierealna miała wrażenie, że wyszła z własnego ciała i z oddalenia obserwuje samą siebie. Bardzo długo, mimo rozmów z dyrekcją TVN i pierwszych prób w studio „Dzień Dobry TVN”, nie czuła, że to, co się dzieje wokół niej, jest prawdziwe. Była niemal przekonana, że coś stanie na jej drodze do pracy przy porannym magazynie TVN.

    – Nawet jak byłam na ramówce, to byłam też trochę obok siebie, wydawało mi się, że te wszystkie rzeczy dzieją się obok mnie. A dzisiaj, kiedy już tutaj byliśmy i kiedy mnie tak wszyscy fajnie przyjęli, w ogóle cała grupa „Dzień Dobry TVN”, to poczułam, że jestem tego częścią, że to się naprawdę dzieje i że się zaraz zaczyna – mówi Małgorzata Ohme.

    Dopiero przed pierwszym programem, który miała poprowadzić, prezenterka poczuła, że faktycznie została gospodynią „Dzień Dobry TVN”. Nie ukrywa, że debiutowi temu towarzyszył duży stres i skrajne emocje od tremy do przekonania, że wszystko doskonale się ułoży. Małgorzata Ohme twierdzi, że jest osobą wrażliwą i lękową, często towarzyszy jej obawa przed stojącymi przed nią wyzwaniem. Zawsze jednak stosuje się do swojej życiowej maksymy: bój się i działaj.

    – Ale mam jakiś rodzaj brawury w sobie albo być może apetytu na życie, że mimo wszystko jestem w stanie ten stres w kuleczkę zwinąć, schować pod dywanem i idę w to. Czasami w ciemno w różnych decyzjach, i prywatnych, i zawodowych, że to się dzieje –  mówi prezenterka.

    Gospodyni „Dzień Dobry TVN” podkreśla, że mimo towarzyszących jej nieustannie obaw w ciągu ostatnich trzech lat osiągnęła bardzo dużo na polu zawodowym. Zaczęła pracę w dużym ogólnopolskim portalu internetowym, poprowadziła wracający na antenę program „Big Brother”, teraz natomiast została gospodynią magazynu śniadaniowego TVN.

    – Zabrzmi to egocentrycznie, ale umiem wykorzystywać swoje szanse, zawsze tak było. Do wszystkiego, co dostawałam, bardzo się przygotowywałam i też wiem, że się do tego przygotuję najlepiej, jak potrafię – mówi Małgorzata Ohme.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Film

    Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

    Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Problemy społeczne

    W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

    Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.