Newsy

Marieta Żukowska: kobiety powinny stać za sobą, być siłą i sobie pomagać

2018-01-24  |  06:16

Aktorka jest wielką zwolenniczką idei kobiecej solidarności. Jej zdaniem kobiety powinny stanowić dla siebie nawzajem źródło siły oraz inspiracji do rozwoju, także zawodowego. Aktorka jest przekonana, że wzajemne wspieranie się kobiet jest możliwe również w świecie show-biznesu.

Marieta Żukowska przez wiele lat wspierała akcję „Solidarność Kobiet ma SENS”, której celem było przekonanie Polek do patrzenia na inne kobiety jak na przyjaciółki, sojuszniczki, a nawet odbicie samych siebie. Aktorka jest przekonana, że kobieca solidarność to prawdziwe źródło siły, motywacji i inspiracji dla wszystkich pań.

Możemy się wymieniać naszymi doświadczeniami. Dzielenie się jest najpiękniejszą rzeczą, jaką można robić – mówi Marieta Żukowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wzajemne wsparcie kobiet jest niezwykle ważne w każdej dziedzinie życia, także w pracy zawodowej. Gwiazda filmu „Botoks” uważa, że w Polsce zbyt często krytykuje się osoby, które odniosły sukces i neguje ich osiągnięcia, zamiast czerpać z nich przykład. Aktorka jest przekonana, że na sukcesy innych należy patrzeć jak na wzór do naśladowania i wyciągać z nich jak najwięcej pozytywnych elementów dla samego siebie.

Solidarność kobiet ma sens dla mnie w takim względzie, że jeżeli moja koleżanka osiąga większy sukces ode mnie, to super, to dobrze, bo ona jest dla mnie motorem do tego, żebym zrobiła swój, jeszcze większy – mówi Marieta Żukowska.

Gwiazda podkreśla, że wszyscy wielcy ludzie i osiągający sukcesy biznesmeni na pewnym etapie swojego życia dzielą się z innymi zdobytym doświadczeniem i wspierają ich na drodze rozwoju zawodowego. Zdaniem aktorki tak właśnie powinny postępować kobiety sukcesu – motywować inne panie do działania i wskazywać im drogę.

–  Utożsamiam się z tym, że kobiety powinny stać za sobą, powinny być siłą, powinny sobie pomagać, bo na pewno jest to o wiele lepsze niż inne działanie – mówi Marieta Żukowska.

Aktorka jest również przekonana, że solidarność kobieca jest możliwa także w show-biznesie. Twierdzi, że wśród jej bliskich koleżanek, a nawet przyjaciółek znajduje się kilka artystek, także aktorek. Nie ma pomiędzy nimi zazdrości ani negatywnej rywalizacji.

Chciałabym złamać stereotyp tego, że trzeba być samemu, jeśli jest się samemu, to nie zrobi się tyle, co z drugą, trzecią, czwartą osobą, razem – mówi Marieta Żukowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje

Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.

Edukacja

Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem

Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.