Mówi: | Marika |
Funkcja: | wokalistka |
Marika: Rozłąka bywa solą konserwującą związek. Mój mąż to rozumie
Tegoroczne lato Marika spędzi w pracy. Wokalistka ma w planach występy na wielu festiwalach i koncertach plenerowych. Twierdzi, że z mężem są przyzwyczajeni do częstej i długiej rozłąki i dopóki nie zostaną rodzicami, oboje chcą się całkowicie poświęcić pracy. Marika uważa jednak, że rozłąka może stanowić element cementujący związek.
Na urlop Marika może liczyć najwcześniej w październiku. Jak twierdzi, wakacje to dla muzyków czas pracy, a nie wypoczynku. Letnie miesiące wokalistka spędzi w rozjazdach – w planach ma wiele koncertów, podczas których promować będzie swoją najnowszą płytę. Krążek, zatytułowany „Marta Kosakowska”, ukazał się w październiku 2015 roku.
– W tej chwili koncertujemy, czeka nas jeszcze sporo festiwali i imprez plenerowych. Natomiast moje najbliższe plany to koncerty, koncerty i jeszcze raz koncerty – mówi Marika agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wakacje w trasie oznaczają długą rozłąkę z mężem Pawłem. Wokalistka twierdzi, że sama jest przyzwyczajona do czasowych rozstań z bliskimi, niekiedy bowiem spotykało to ją w dzieciństwie. Uważa też, że nie musi to być element destrukcyjnie wpływający na więzi rodzinne.
– Wbrew pozorom to bywa solą konserwującą związek. Kiedy brakuje nam siebie, jesteśmy w stanie docenić te momenty, kiedy jesteśmy razem – mówi Marika.
Wokalistka zapewnia, że mąż rozumie i akceptuje jej potrzebę oddania się pracy zawodowej. Twierdzi, że oboje mają swoje pasje, marzenia i cele, w których doskonale się realizują. Dzięki temu nie odczuwają braku bliskiej osoby tak mocno i nie uzależniają się od siebie wzajemnie.
– Jesteśmy od siebie zależni, bo potrzebujemy się i kochamy, ale z drugiej strony jesteśmy w stanie dać sobie przestrzeń do pracy – mówi Marika.
Gwiazda twierdzi też, że sytuacja taka potrwa zapewne do momentu, gdy oboje zdecydują się powiększyć rodzinę. Nie ma wątpliwości, że rodzicielstwo całkowicie zmieni jej priorytety życiowe.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.
Media
Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.
Media
Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.