Mówi: | Marta Gałuszewska, wokalistka Karol Dziuba, aktor |
Marta Gałuszewska: Podczas prób do programu „Twoja twarz brzmi znajomo” odkrywam w sobie umiejętności wokalne, o których posiadaniu nie miałam pojęcia
Już niedługo na antenie Polsatu rozpocznie się kolejna edycja show „Twoja twarz brzmi znajomo”. Wśród uczestników będziemy mogli zobaczyć między innymi Martę Gałuszewską i Karola Dziubę. Wokalistka przyznaje, że program pozwolił jej zdobyć doświadczenie, które z pewnością wykorzysta w późniejszej pracy – podczas koncertów. Aktor podkreśla, że przygotowanie się do cotygodniowych występów wymaga ogromnego wysiłku.
Marta Gałuszewska popularność zdobyła dzięki wygranej w muzycznym talent show „The Voice of Poland”. Tłumaczy, że trudno jest porównać oba programy. Format „Twoja twarz brzmi znajomo” jest wyjątkowy i wymaga od uczestników wykazania się różnorodnymi talentami jednocześnie.
– Jestem bardzo podekscytowana. Program bardzo różni się od pozostałych talent show. Tutaj trzeba nie być sobą – to bardzo ciekawe przeżycie. Wcielanie się w innego artystę nie jest proste. Każdy z nas ma swoje wokalne maniery, których czasem nie zauważa. Pozbyć się ich jest dużym wyzwaniem – mówi w rozmowie z Agencją Newseria Lifestyle Marta Gałuszewska.
Występy w programie poprzedzają liczne treningi pod okiem specjalistów. Obejmują one zarówno lekcje śpiewu, jak i choreografii. Wokalistka zdradza, że połączenie obu kwestii wymaga dużego skupienia.
– Przed programem nie miałam żadnego doświadczenia z tańcem, więc ta część występów trochę mnie stresuje. Jeżeli chodzi o kwestie wokalne, wszyscy myślą, że skoro zajmuję się śpiewaniem, to sobie poradzę. Jest to jednak dużo bardziej skomplikowane. Podczas prób odkrywam takie umiejętności, o których posiadaniu nie miałam pojęcia – tłumaczy.
Gałuszewska przyznaje, że program jest niezwykłą przygodą, która pozwala wiele się nauczyć. Dzięki intensywnym treningom uczestnicy stale rozwijają swoje zdolności.
– Bardzo się cieszę na nowe wyzwania. Przed programem wydawało mi się, że wiem, w kogo chciałabym się wcielić. Jednak po pierwszych próbach okazało się, że nie każdego jest tak samo łatwo „zagrać” – wyznaje wokalistka.
W nadchodzącej edycji „Twoja twarz brzmi znajomo” obok Marty Gałuszewskiej będzie można zobaczyć również Karola Dziubę, znanego między innymi z roli mecenasa Podhalskiego w serialu „O mnie się nie martw”. Jego zdaniem format programu powoduje, że niezdrowa konkurencja ustępuje miejsca współzawodnictwu.
– Na planie panuje rodzinna atmosfera. Z pozostałymi uczestnikami wzajemnie się wspieramy. Rywalizacja nie jest na pierwszym miejscu, liczą się głównie dobra zabawa i szczytny cel. Myślę, że właśnie to generuje luźną atmosferę – mówi Karol Dziuba.
Aktor przyznaje, że wcielanie się w postaci ze światowej sceny muzycznej to trudne zadanie. Dodatkowym utrudnieniem jest czas. Uczestnik na przygotowanie się do roli ma zaledwie tydzień. To wymaga ogromnej determinacji i wielu godzin treningów.
– Przygotowywanie się do poszczególnych odcinków jest wymagające, bo próby odbywają się właściwie codziennie. W skład przygotowań trzeba wliczyć również pracę własną. Mamy trenerów, którzy uczą nas choreografii i śpiewu. Ćwiczymy z nimi, oni pokazują nam co i jak, ale później musimy dopracować to we własnym zakresie – tłumaczy.
Czytaj także
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-04-02: Marta Wiśniewska: Otwieram kolejne filie mojej szkoły tańca. Cieszę się, że pomagają mi w tym moje dzieci
- 2024-03-25: Marta Wiśniewska: Nie rozumiem fenomenu mazurka. Na Wielkanoc zrobię pyszną, tłustą paschę z bakaliami
- 2024-03-21: Spada liczba osób szczepiących się przeciw grypie. W tym sezonie infekcyjnym szczepionkę przyjęło 5,5 proc. Polaków
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2024-03-20: Michel Moran: W „MasterChef Nastolatki” mamy ambitnych i utalentowanych uczestników. Oni mają nowocześniejsze pomysły niż ja
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
– „Barabuum!” to dramat psychologiczny, farsa i komedia romantyczna w jednym – tak o swoim najnowszym spektaklu mówi reżyser. Artur Barciś zabiera widzów w emocjonalną i zwariowaną podróż przez małżeńskie życie dwóch par. Ich z pozoru normalne relacje zostają zaburzone podczas pewnego wieczoru w nowoczesnym mieszkaniu. Nieoczekiwane odkrycie zmienia sąsiedzkie i małżeńskie stosunki w arenę emocji, konfrontacji i głęboko skrywanych uczuć. Twórcy mają nadzieję, że ta sztuka pozwoli widzom spojrzeć z zupełnie nowej perspektywy nie tylko na życie bohaterów, ale i na swoje własne.
Muzyka
Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
Przed wyjazdem na Konkurs Eurowizji reprezentantka Polski nie ukrywa, że boryka się z problemami zdrowotnymi, a bezradność i zwątpienie mieszają się z nadzieją i chęcią pokonania swoich słabości. By jak najlepiej zadbać o swoje struny głosowe, na jakiś czas zrezygnowała z koncertów. Teraz robi wszystko, by jej głos wrócił do formy i by mogła godnie się zaprezentować na scenie w Malmö.
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.