Newsy

Michał Witkowski: mam już 50 szamponów do pielęgnacji włosów blond

2014-06-23  |  07:20
Mówi:Michał Witkowski (Miss Gizzi)
Funkcja:pisarz („blogerka modowa”)
  • MP4
    Michał Witkowski konsekwentnie buduje swój wizerunek „blogerki modowej”. Popularny pisarz, który kilka tygodni temu opublikował swoją nową powieść „Zbrodniarz i dziewczyna”, nie tylko regularnie bywa na pokazach mody, gdzie przykuwa spojrzenie niebanalnymi kreacjami, lecz także od kilku miesięcy prowadzi bloga. Niedawno Witkowski zaprezentował swój nowy wizerunek: przefarbował włosy na platynowy blond i powiększył usta.

    Blond fryzura Witkowskiego ma stanowić pewnego rodzaju hołd dla Kory. Wokalistka wraca po ciężkiej chorobie do formy i dopóki sama nie zacznie brać udziału w imprezach, reprezentuje ją Witkowski.

    Zastępuję chwilowo Korę, czekamy, aż Korze odrosną włosy, wstąpiła we mnie Kora na razie. Jestem zachwycony, mam już 50 szamponów do pielęgnacji włosów blond – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Michał Witkowski.

    Pisarz udostępnił niedawno na swoim profilu na Facebooku zdjęcia z zabiegu powiększania ust. Autor „Lubiewa” przyznał, że jest wielkim fanem wszelkiego rodzaju zastrzyków, ale nie poddałby się operacji plastycznej.

    To jest czysta przyjemność. Ja w ogóle uwielbiam, jak się mnie kłuje. Zwłaszcza jeśli zastrzyki mają coś wspólnego z urodą. Nie stosuję żadnego znieczulenia, nic z tych rzeczy – tłumaczy Witkowski. – Zastrzyki to nie są operacje plastyczne, to jest dermatologia estetyczna. Operacji raczej bym się bał, bo jednak na przykład jak zmniejszyli Michaelowi Jacksonowi nos, to musiał później spać pod namiotem tlenowym, bo się dusił, bo przez te wąziutkie europejskie rurki nie przechodziło powietrze. Murzyn ma większe płuca, bo ma szerszy nos. To wszystko jest ze sobą jakoś powiązane. Dlatego uważam, że co innego zrobić usta, które jak nie wyjdą, to i tak wsiąkną od razu, a co innego kroić i zszywać – zupełnie już tak hardkorowo.

    Dorobek pisarski Witkowskiego zamyka „Zbrodniarz i dziewczyna”, kontynuacja poprzedniej powieści pisarza „Drwal”. Publikacja została wydana nakładem wydawnictwa Świat Książki.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

    Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

    Media

    Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

    Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

    Media

    Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

    Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.