Newsy

Michał Witkowski walczy o program w TVN

2014-05-20  |  07:10
Michał Witkowski – pisarz, który wciela się w rolę blogerki modowej Miss Gizzi i szokuje odważnymi stylizacjami przyznaje, że trwają rozmowy w sprawie jego współpracy ze stacją TVN. Artysta ma szansę zostać gospodarzem programu „Fashion Pathology”, w którym pojawią się relacje z najważniejszych imprez modowych widziane oczami wykreowanej przez niego postaci. Pilotażowy odcinek Witkowski nagrywał podczas ostatniego Fashion Week w Łodzi. Na razie nie wiadomo, czy nowa produkcja w ogóle trafi na antenę.

Niestety, telewizje mają swoje priorytety, często mają zupełnie inny pomysł na to, jak coś pokazać. Moda to jest coś, co jest dla mnie bardzo poważne, w ogóle bardzo ważne. Bawię się tym oczywiście , ale nigdy nie powiem, że mi się nie podobał czyjś pokaz, a telewizja chce na przykład, żeby się śmiać z mody albo żeby zrobić sobie wyłącznie żarty  – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Michał Witkowski (Miss Gizzi). – Jeśli my to zgramy, to będzie program, a jeśli nie, to po prostu zostanie to puszczone gdzieś na Playerze jako taki dokument mojego Fashion i tyle.

Michał Witkowski prowadzi bloga o modzie i jako Miss Gizzi gości na najważniejszych pokazach w Polsce. Często pojawia się także na czerwonym dywanie. Ostatnio stara się szokować nietypowymi kreacjami.

Gizzi? Nie wiadomo, czy prześmiewcze, czy poważne, czy kiczowate. Wydawało mi się, że to brzmi dosyć głupio, a więc tak jak jakaś Zaza, Zizi czy inne takie głupie panienki. Nie będę wymieniał dwusylabowych ksyw z naszego show-biznesu – wyjaśnia Michał Witkowski.

Michał Witkowski jest jednym z najzdolniejszych pisarzy młodego pokolenia. W 2005 roku był nominowany do Paszportów Polityki w kategorii literatura oraz dwukrotnie do nagrody literackiej Nike – w 2006 za powieść „Lubiewo” i w  2007 za „Fototapetę”. 21 maja na półki księgarń trafi  jego kolejna książka – kryminał „Zbrodniarz i dziewczyna”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.