Mówi: | Milena Sadowska |
Funkcja: | Miss Polonia 2018 |
Milena Sadowska (Miss Polonia): Staram się, żeby ktoś mnie przyjął do telewizji. Bardzo bym chciała
Miss Polonia 2018 tłumaczy, że stara się konsekwentnie realizować cele wytyczone zaraz po zdobyciu tytułu. Angażuje się w działalność charytatywną – wspiera m.in. fundację Omeny Mensah i interesuje się różnymi projektami społecznymi. I choć coraz częściej pojawia się na salonach, to znajduje również czas na rozwijanie swoich pasji. Wciąż marzy również o tym, by pracować w telewizji.
Milena Sadowska podkreśla, że nie bała się wyzwań, jakie niesie ze sobą tytuł najpiękniejszej Polki. Szczególnie ucieszyło ją to, że ma możliwość wspierania akcji charytatywnych.
– Myślę, że jeżeli się chce, to wszystko można osiągnąć, najważniejsze, żeby też tę swoją działalność promować. Pokazać, że mamy taki projekt, że działamy, że chcemy komuś pomóc. Dzięki tytułowi mam większy obszar, do którego po prostu mogę trafić i coś przekazać – mówi agencji Newseria Milena Sadowska.
Po wygranych wyborach Sadowska obawiała się nieco show-biznesu i świata celebrytów. Wtedy dość nieśmiało stawiała swoje pierwsze kroki na czerwonym dywanie. Dziś czuje się już o wiele pewniej.
– Teraz jest już o wiele lepiej, zdecydowanie lepiej. To była wtedy nowość dla mnie, weszłam na głęboką wodę, tym bardziej że dopiero mam 20 lat. Ale teraz obracam się już rok, niedługo trzeba będzie koronę przekazać znowu dalej – mówi Milena Sadowska.
Miss podkreśla, że nie rezygnuje również z jednego ze swoich największych marzeń, czyli pracy w telewizji. Robi wszystko, by zostać zauważoną i dostać szansę na rozwój w tym kierunku.
– Staram się, bardzo się staram, próbuję gdzieś tam celować, żeby trafić, żeby ktoś mnie przyjął. Naprawdę bardzo bym chciała. Studiuję dziennikarstwo, więc mam nadzieję, że po prostu mi to też dużo pomoże później w tym zawodzie, gdyby się udało – mówi Milena Sadowska.
Czytaj także
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-08: K. Brejza: Potrzebna silniejsza demokratyczna kontrola nad działalnością służb specjalnych. Ten system wymaga przebudowy
- 2025-06-18: Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia
- 2025-06-13: 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-04: Spada spożycie alkoholu wśród młodzieży. Coraz mniej nastolatków wskazuje na jego łatwą dostępność
- 2025-02-28: Samotność coraz bardziej dotyka Polaków. Dla 90 proc. z nich problemem są też narastające podziały
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.
Infrastruktura
Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.
Farmacja
Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.