Newsy

Monika Richardson: mogłabym pójść do ślubu nawet w dresie

2014-01-14  |  10:10
Monika Richardson twierdzi, że w dniu ślubu wygląd nie ma znaczenia. Według niej do ołtarza można pójść nawet w dresie. Gwiazda telewizji twierdzi, że nic nie jest istotne, gdy dwoje ludzi się kocha.
 
 Nie ma czegoś takiego, jak wymarzona suknia ślubna. Wymarzona suknia ślubna to jest taka, w której się dobrze czujemy. Mam wrażenie, że można by było i w dresie pójść do ślubu, jeśli się kogoś kocha i ten ktoś kocha nas. Nic nie jest istotne, naprawdę – zapewnia Monika Richardson w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Podczas Polskiej Gali Ślubnej odbył się pokaz sukien ślubnych projektu Violi Piekut. Na wybiegu pokazały się gwiazdy, m.in. Ola Szwed, Joanna Jabłczyńska i Monika Richardson. Wystąpienie dziennikarki w sukni ślubnej wywołało spekulacje na temat ślubu Richardson ze Zbigniewem Zamachowskim.

 Myślę, że spekulacje na temat mojego ewentualnego ślubu ze Zbyszkiem Zamachowskim nie umilkną nigdy, więc nie ma co dementować. Zresztą najprawdziwsze są te informacje, które są najgoręcej dementowane. Od początku nie biorę udziału w tej dyskusji – mówi Richardson.

W wywiadzie dla magazynu "Show" dziennikarka zdecydowała się jednak zdradzić, że ślub obędzie się w sierpniu. Przygotowania już ruszyły, wybrana jest też sukienka: "Ślub i przyjęcie będą bardzo prywatne. W gronie najbliższych znajomych. Na swoją uroczystość założę kreację autorstwa Agnieszki Tokarskiej, z którą współpracuję od roku. To będzie skromna sukienka koktajlowa ozdobiona kremową koronką, którą Agnieszka sprowadziła z Paryża".

Dla Moniki Richardson, podobnie jak dla Zbigniewa Zamachowskiego, będzie to trzecie małżeństwo.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.