Newsy

Monika Zamachowska: nie kupiliśmy z mężem nowego mieszkania

2015-11-10  |  06:55

Dziennikarka zaprzecza, jakoby kupiła luksusowe mieszkania w Warszawie. Razem z mężem przeprowadziła się wprawdzie z Konstancina do centrum miasta, ale nie do nowego apartamentu. Para zamieszkała w mieszkaniu mającym ponad 80 lat.

Monika i Zbigniew Zamachowscy rozpoczęli kolejny etap w życiu. Ponad rok po ślubie para ponownie zmieniła miejsce zamieszkania. Z segmentu w podwarszawskim Konstancinie-Jeziornej Zamachowscy przeprowadzili się z powrotem do centrum miasta. Wbrew doniesieniom prasowym nie kupili jednak luksusowego mieszkania na Żoliborzu.

Przeprowadziliśmy się z Konstancina do mieszkanie z 1937 roku, które od dawna było w rodzinie – mówi Monika Zamachowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

W nowym lokum Monika i Zbigniew Zamachowscy mieszkają, jak dotychczas, z dziećmi dziennikarki z drugiego małżeństwa – Tomaszem i Zofią. Córka zaczyna też towarzyszyć mamie w publicznych imprezach. Niedawno Zamachowska zabrała dziewczynkę na pokaz mody Dagmary Michalik.

Zośka się w ogóle modą nie interesuje i nie znosi nigdzie ze mną chodzić, ale ją przekabaciłam, bo powiedziałam, że kupimy hulajnogę – mówi Monika Zamachowska.

Próba zakupu hulajnogi okazała się nieudana.

Weszłyśmy do dwóch sklepów i nam powiedzieli, że w listopadzie nie dają hulajnóg – mówi Monika Zamachowska.

Zofia jest córką drugiego męża Moniki Zamachowskiej – Szkota Jamiego Malcolma, byłego pilota RAF.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.