Newsy

Muniek Staszczyk: Mój stosunek do Polski jest jak związek z trudną kobietą. Bardzo ciekawy, ale lekko toksyczny

2017-05-26  |  06:55

Wokalista nie interesuje się polityką, chętnie komentuje jednak nastroje panujące w polskim społeczeństwie. Twierdzi, że jego krytyczny stosunek do Polski wynika z troski o przyszłość tego kraju. Uważa też, że artyści powinni zabierać głos w istotnych dla państwa i społeczeństwa sprawach między innymi poprzez swoją twórczość.

T.Love od 35 lat należy do najpopularniejszych polskich zespołów muzycznych. W pierwszych latach istnienia jego członkowie inspirowali się głównie punkiem i rockiem, z czasem w ich utworach zaczęły się pojawiać także wpływy takich gatunków muzycznych jak pop, rock 'n' roll i reggae. W tekstach, których autorem był Muniek Staszczyk, zespół odnosił się nie tylko do relacji międzyludzkich, życia duchowego i emocjonalnego człowieka, lecz także chętnie komentował społeczną rzeczywistość Polski.

Nie jesteśmy typowym estradowym zespołem, który śpiewa tylko la la la. Zawsze o czymś śpiewaliśmy. Rock and roll wyszedł z bluesa. A blues jest muzyką sprzeciwu i cierpienia – mówi Muniek Staszczyk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem wokalisty artyści powinni komentować rzeczywistość poprzez swoją twórczość. Podkreśla, że sam wychował się na piosenkach, które nie tylko zachwycały muzyką, lecz także poprzez teksty mówiły o istotnych rzeczach. Nie zgadza się tym samym z osobami krytykującymi artystów angażujących się w społeczno-polityczne życie kraju. Z tego rodzaju krytyką spotyka się m.in. Krystyna Janda i Maciej Stuhr.

To jest myślenie jakiegoś neokołtuna typu: „A ty tu sobie śpiewasz, jak se śpiewasz, to se śpiewaj, a się w ogóle nie w…”. A co to w ogóle znaczy? – mówi Muniek Staszczyk.

Artysta twierdzi, że żyjąc w Polsce, siłą rzeczy obserwuje zachodzące w niej procesy społeczne. Oczywiste jest dla niego, że wyniki tych obserwacji zawiera w tekstach swojego autorstwa. Muzyk podkreśla, że kocha swój ojczysty kraj, ma do niego jednak mocno krytyczny stosunek, który wynika głównie z troski o jego przyszłość.

To jest jak związek z trudną kobietą. Bardzo ciekawy związek, ale lekko toksyczny. Takie mam relacje z Polską – mówi Muniek Staszczyk.

Wokalista zaznacza jednak, że od polityki stara się trzymać z daleka. Nie śledzi nawet telewizyjnych programów informacyjnych czy publicystycznych, ograniczając się do oglądania National Geographic i TVP Kultura.

– Wiem, mniej więcej, kto rządzi, kto jest przeciwko, ale nie interesuje mnie to. Pójdę na wybory za dwa lata. Mam nadzieję, że coś się zmieni – mówi Muniek Staszczyk.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Konsument

Otyłość i niedożywienie u seniorów często idą w parze. Źródłem problemu często tańsza, wysokoprzetworzona żywność

Niemal 64 proc. osób między 65. a 74. rokiem życia ma nadmierną masę ciała. Co piąty senior cierpi z powodu niedożywienia. Szczególną sytuacją jest taka, w której osoba starsza jest otyła, ale jednocześnie niedożywiona jakościowo. U źródeł problemów żywieniowych leżą z jednej strony mechanizmy związane z fizjologią starzenia się oraz różne choroby towarzyszące, a z drugiej – czynniki ekonomiczne i psychologiczne, takie jak samotność czy brak wystarczających środków. Eksperci zwracają uwagę na to, że ważne jest edukowanie i aktywizowanie seniorów, ponieważ zarówno otyłość, jak i niedożywienie prowadzą do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Gwiazdy

Anna Powierza: Mimo wyniku wyborów prezydenckich z czasem będzie mniej podziałów w społeczeństwie. Chciałabym pierwszej damy, która stoi po stronie kobiet

Aktorka nie dziwi się, że wynik wyborów prezydenckich budzi tak ogromne emocje, bo przecież niemal równej połowie głosujących niezwykle trudno pogodzić się z tym, że nie wygrał właśnie ich faworyt. Eksperci zastanawiają się, jak będzie teraz wyglądał polityczny krajobraz, rządzący już podejmują pewne kroki, a Anna Powierza chce wierzyć, że nowy lokator Pałacu Prezydenckiego sprosta wyzwaniu i udowodni, że głos oddany na niego nie został zmarnowany. Na wysokości zadania powinna także stanąć jego żona.