Mówi: | Natalia Nykiel |
Funkcja: | wokalistka |
Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
Artystka dzieli teraz swój czas pomiędzy scenę, studio nagrań i parkiet taneczny. Pod koniec lipca miał premierę jej singiel „Daylight”, w którym zaprezentowała słuchaczom brzmienia z gatunku drum & bass. Utwór zapowiada zaplanowaną na wrzesień EP-kę zatytułowaną „Atom”, na której znajdą się tylko piosenki w języku angielskim. Jednocześnie trwają prace nad nową płytą artystki z polskimi kompozycjami. Już wkrótce Natalię Nykiel będzie można również oglądać w popularnym show Polsatu, a fani mogą liczyć na spotkanie z nią podczas koncertów plenerowych, festiwali i innych wydarzeń masowych, jakie latem odbywają się w różnych miejscach Polski.
Natalia Nykiel zaznacza, że za nią bardzo pracowity czas, a i w najbliższych miesiącach nie zamierza zwalniać tempa. Wokalistka konsekwentnie kroczy wybraną przez siebie ścieżką zawodową, nagrywa kolejne utwory, koncertuje i pielęgnuje więzi ze swoimi fanami. Teraz przed nią również taneczne wyzwanie, do którego chce się jak najlepiej przygotować.
– Mam wrażenie, że dla mnie to jest bardzo szalony rok. Jest „Taniec z gwiazdami”, w międzyczasie mam swoje koncerty, nagrywam płytę, prace są już na dosyć zaawansowanym etapie. Myślę, że pierwsze utwory z tego albumu już po polsku będę prezentować fanom tej jesieni, więc też nie mogę się doczekać. Natomiast teraz niedawno wyszedł singiel, jeszcze nawet nie z płyty, ale z epki, którą wypuszczam na początku września. Do tego w sierpniu mam wielkie show w Sopocie, do którego też się przygotowuję tanecznie, ale już nie w stylu towarzyskim, tylko bardziej moim scenicznym – mówi agencji Newseria Lifestyle Natalia Nykiel.
Jednak mimo wielu obowiązków zawodowych wokalistka nie odczuwa zmęczenia. Każdy projekt daje jej bowiem dużo satysfakcji, a to najlepsza motywacja i zachęta do działania.
– Muszę powiedzieć, że ja bardzo lubię, jak się dużo dzieje, ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz, ponieważ wtedy czuję, że żyję i wbrew pozorom czerpię z tego bardzo, bardzo dużo energii – podkreśla.
Z kolei, aby odpocząć, Natalia Nykiel wcale nie zasiada na kanapie przed telewizorem z ulubionymi przysmakami pod ręką. Życiowe akumulatory ładuje w zupełnie inny sposób.
– Ja odpoczywam aktywnie, na przykład idąc na rower i robiąc 100 kilometrów, więc dla mnie to jest najwspanialszy czas, kiedy mogę właśnie aktywnie działać, a odpoczywać będę zimą – dodaje.
Czytaj także
- 2024-12-13: Luna: Fajną opcją jest praca w sylwestra zamiast skupiania się na zabawie. Jeszcze nie mam planów na ten czas
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-24: Pracownicy deklarują mocne zaangażowanie w swoją pracę. Rzadko czują wsparcie od pracodawców
- 2024-12-04: Zmęczenie i spadek motywacji coraz częstszym problem polskich pracowników. Niewielu może liczyć na wsparcie pracodawców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.