Mówi: | Natalia Siwiec |
Funkcja: | modelka |
Natalia Siwiec: Ani Lewandowskiej nie jest potrzebny udział w moim programie
– Myślę, że na pewno byłoby to bardzo ciekawe, gdybyśmy teraz zaczęły się wszędzie pojawiać razem i gdybyśmy planowały jakiś projekt. Na pewno wszyscy mieliby o czym pisać. Ania jest bardzo dobrym dietetykiem i czasami po prostu doradza mi w pewnych kwestiach i bardzo dużo pomogła mi w wielu rzeczach – wyjaśnia Natalia Siwiec w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Modelka podkreśla też, że wbrew doniesieniom mediów, jej i Anny Lewandowskiej nie łączy przyjaźń.
– Myślę, że pojawienie się Ani w moim programie, nie jest jej do niczego potrzebne. Oczywiście bardzo ją cenię i uwielbiam jako osobę, natomiast absolutnie nie mam takich planów – dodaje Natalia Siwiec.
Natalia Siwiec odniosła się także do krytyki jakiej ostatnio nie szczędzą Annie Lewandowskiej internauci. Krytykom nie podoba się przede wszystkim nadmierna obecność w mediach Lewandowskich, których prasa określa mianem „polskich Beckhamów”. Natalia Siwiec uważa, że fala krytyki wynika z zazdrości wobec osoby, która osiągnęła sukces.
– Jest straszna nagonka na Anię teraz, ona jest tak fajną dziewczyną i naprawdę robi ciekawe rzeczy. Faktycznie jest tak, że w Polsce się po prostu takich osób nie lubi – podkreśla Natalia Siwiec.
Anna Lewandowska jest absolwentką warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego, ukończyła dwa kierunki studiów: jest menadżerem sportu i specjalistą ds. żywienia. Sportem zajmuje się od trzynastego roku życia, ma na koncie kilkanaście medali, zdobytych indywidualnie i drużynowo, w karate tradycyjnym. Prowadzi blog, na którym dzieli się swoją wiedzą z zakresu zdrowego stylu życia. Od roku jest żoną napastnika reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.