Mówi: | Krystyna Janda |
Funkcja: | aktorka, reżyserka, dyrektor artystyczny Teatru Polonia |
Och-Teatr potrzebuje nowych foteli. Krystyna Janda prosi widzów o pomoc
W warszawskim Och-Teatrze trwa akcja „Dołóż się do fotela”. Sympatycy teatru Krystyny Jandy mogą dołożyć się do zakupu nowych foteli na widowni – koszt jednego to 800 zł. Każdy fundator w ramach podziękowania otrzyma tabliczkę ze swoim imieniem przy zakupionym fotelu oraz bezpłatny wstęp na jesienną prapremierę sztuki „Maria Callas. Master Class”.
Och-Teatr powstał 5 lat temu w budynku, w którym niegdyś mieściło się kino Ochota. Fotele na widowni służą bez przerwy od momentu powstania kina, czyli od 1949 roku. Od 5 lat są regularnie naprawiane, ich stan nie pozwala jednak na dalszą eksploatację. Koszty wymiany blisko pięciuset foteli na widowni dużej sceny przekraczają jednak możliwości teatru, dlatego Krystyna Janda i Maria Seweryn zwróciły się o pomoc do widzów.
– Wszyscy mówią, że są nadzwyczajne. Są wygodne, ludzie przyzwyczaili się też do nich. Ale już w tej chwili są w takim stanie, że to jest już koniec ich życia publicznego. Ich wymiana to jednak duży koszt, bo fotel teatralny to koszt rzędu 2 tys., a nawet więcej. Myśmy wybrali firmę nie do końca drogą, niemniej tam jest 470 foteli, więc to jest duża suma dla teatru – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Krystyna Janda.
Połowę kosztów wymiany foteli poniesie Fundacja Krystyny Jandy na rzecz Kultury. O drugą połowę aktorka prosi widzów i sympatyków Och-Teatru. Koszt jednego fotela wyniesie 800 zł. 10 lat temu podobną akcję, uwieńczoną sukcesem, Krystyna Janda przeprowadziła przed otwarciem Teatru Polonia.
– Myśleliśmy wtedy, że nie otworzymy teatru, bo już na fotele nam nie wystarczyło, ale okazało się, że publiczność, ewentualna przyszła publiczność, bardzo nam pomogła i w dwa tygodnie ustawiliśmy tutaj fotele, które zresztą są do dzisiaj i jesteśmy za to bardzo wdzięczni. Nasz postęp przez te 10 lat polega na tym, że do połowy płacimy – mówi Krystyna Janda.
Każdy, kto wspomoże akcję „Dołóż się do fotela” otrzyma w ramach podziękowania tabliczkę ze swoim imieniem i nazwiskiem przy wybranym fotelu. Będzie też mógł wziąć udział w specjalnym pokazie jesiennej premiery Och-Teatru, czyli spektaklu „Maria Callas. Master class”. Wyreżyserowane przez Andrzeja Domagalika przedstawienie będzie miało premierę 3 września – fundatorzy foteli zobaczą je jednak wcześniej.
– Są te tabliczki, wiadomo, czyj to jest fotel, kto go ufundował, a to niewątpliwie ma znaczenie. Przed wejściem do sali jest cała lista darczyńców i to też ma znaczenie. Do tego widownia, ci, którzy pomogli nam kupić te fotele, jako pierwsi obejrzą „Callas”. To będzie pokaz specjalnie dla nich, tuż przed premierą – zapowiada Krystyna Janda.
Spektakl „Maria Callas. Master Class” to nowa odsłona przedstawienia „Maria Callas. Lekcja śpiewu”, które przez wiele lat grane było w Teatrze Powszechnym. W roli wybitnej śpiewaczki widzowie Och-Teatru zobaczą Krystynę Jandę.
Czytaj także
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-03-05: Małgorzata Potocka: Wydaje mi się, że ja wczoraj otworzyłam Teatr Sabat. Te 25 lat to była chwila moment
- 2025-03-17: Małgorzata Potocka: Nigdy nie przejmowałam się złą opinią, bo na ogół jest ona złośliwa, podła i pełna zazdrości. Moje spektakle są na światowym poziomie
- 2025-04-01: Małgorzata Potocka: Jestem absolutnie oddana mojemu teatrowi. Jak się robi teatr z pasji, to nie trzeba odpoczywać
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.