Mówi: | Przemysław Saleta |
Funkcja: | sportowiec |
Przemysław Saleta: Nicole w tej chwili czeka na nową nerkę. Nie wiadomo, ile to może potrwać
W oczekiwaniu na kolejny przeszczep nerki córka sportowca każdej nocy poddawana jest dializom otrzewnowym. Tak radykalne leczenie to efekt zbyt późnego wykrycia niewydolności nerek. Przemysław Saleta nie ukrywa, że przed chorobą Nicole miał ograniczoną wiedzę na temat problemów nefrologicznych. Nie zdawał sobie sprawy z tego, że choć choroba nerek długo przebiega bezobjawowo, można ja wykryć dzięki prostemu badaniu poziomu kreatyniny we krwi oraz badaniu ogólnemu moczu.
23-letnia Nicole Saleta od dziecka cierpi na niewydolność nerek. Jak twierdzi jej ojciec, choroba została zdiagnozowana przypadkiem. Dziewczynka była osłabiona i potrzebowała dużej ilości snu, rodzice nie podejrzewali jednak, że za tymi dolegliwościami stoją problemy z nerkami. Przypuszczali, że Nicole boryka się z anemią, która daje podobne symptomy.
– Nie było widać żadnych specjalnych objawów, nerki nie bolą, ani Ewa, ani ja nie mieliśmy w rodzinie przypadków choroby nerek, więc po prostu tego nie podejrzewaliśmy – mówi Przemysław Saleta agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Bokser i jego ówczesna żona, Ewa Pacuła, poddali córkę badaniom w kierunku wykrycia niedokrwistości. Dopiero, gdy Nicole przebywała w odwiedzinach u babci, przeprowadzono u niej prawidłową diagnostykę, czyli badania moczu i krwi, i wykryto problemy z nerkami. Przemysław Saleta nie ukrywa, że przed diagnozą córki miał ograniczoną wiedzą na temat chorób nefrologicznych. Nie wiedział, że można je zdiagnozować za pomocą prostego badania.
– Właściwie po każdym przeziębieniu, poważniejszej chorobie warto zbadać przynajmniej mocz, żeby zobaczyć, czy infekcja została całkowicie wyleczona i czy nie zagraża nerkom. Niestety, nauczyliśmy się tego na własnym doświadczeniu – mówi sportowiec.
Po diagnozie Nicole trafiła do szpitala w Lublinie, gdzie okazało się, że jej stan jest na tyle ciężki, że dziewczynka wymaga przeszczepu nerki. Przez pewien czas była poddawana hemodializom, które usuwały z organizmu toksyczne substancje znajdujące się we krwi. Jak podkreśla Przemysław Saleta, zabiegi te stanowią poważne obciążenie, zarówno dla chorego, jak i jego rodziny.
– Cztery razy w tygodniu po cztery godziny plus dojazd to właściwie komplikuje życie całej rodziny. I też prawda jest taka, że jest to taki proces, który bardzo obciąża organizm i w dłuższym okresie ten organizm niszczy – mówi sportowiec.
W 2007 roku Nicole Saleta została poddana operacji przeszczepu. Dawcą nerki był ojciec, u którego po zabiegu wystąpiły poważne powikłania m.in. niewydolność oddechowa. Dzięki operacji życie jego 14-letniej wówczas córki wróciło do normy, jedyne co musiała robić to przyjmować leki immunosupresyjne, przeciwdziałające odrzuceniu przeszczepu. Mogła wrócić do ulubionych nawyków żywieniowych, a nawet wyjechać za granicę na pierwsze od trzech lat wakacje.
– Dwa miesiące po przeszczepie wyjechaliśmy na wakacje do Egiptu i to były jej pierwsze wakacje od 3 lat. Brak podróży jest też dużą uciążliwością, bo właściwie osoba chora jest przekazywana ze stacji dializ do stacji dializ, a wyjazdy za granicę w ogóle odpadają – mówi Przemysław Saleta.
Niedawno przeszczepiona nerka przestała pracować i Nicole czeka kolejna operacja. Dawcą chciała zostać jej matka, Ewa Pacuła, lekarze wykluczyli jednak taką możliwość ze względu na brak zgodności tkankowej. Oczekiwanie na innego dawcę może potrwać wiele miesięcy, córka Przemysława Salety poddawana jest więc dializom. Tym razem są to dializy otrzewnowe, wykonywane w domu podczas snu.
– Trochę to jest z mojego punktu widzenia bardziej skomplikowane, ale ona jest zadowolona, bo pozwala jej to normalnie studiować, normalnie funkcjonować, ale ciągle jest to oczekiwanie na nerkę – mówi Przemysław Saleta.
W Polsce ponad 4,5 mln osób cierpi z powodu choroby nerek, a blisko 1,5 mln umrze przedwcześnie z powodu ich niewydolności. Większość pacjentów nefrologicznych dowiaduje się o swojej chorobie zbyt późno, przez długi czas przebiega ona bowiem bezobjawowo. Odczuwalne symptomy pojawiają się zazwyczaj w zaawansowanym stadium, gdy nerki są już bardzo zniszczone. Chorobę można jednak wykryć wcześnie, dzięki prostemu badaniu krwi i moczu.
Czytaj także
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-04-14: Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami
- 2025-04-16: Polscy naukowcy rozwijają technologię hodowania bionicznej trzustki. Może ona rozwiązać problem cukrzycy insulinozależnej
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-04-30: Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
- 2025-03-27: Coraz więcej osób choruje na kleszczowe zapalenie mózgu. Na profilaktyczne szczepienie zdecydował się tylko co 10. Polak
- 2025-04-02: Julia Kamińska: Bardzo niepokoi mnie trend odwrotu od sprawdzonych szczepionek ratujących życie. Chciałabym, żeby ludzie ufali naukowcom i nie bali się
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2025-01-23: Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
Wokalistka przyznaje, że wiosna była dla niej niezwykle pracowita, a i w kolejnych tygodniach też sporo się będzie działo, bo przygotowuje się do wydania nowego albumu. Bryska zdradza, że teksty jej nowych kompozycji są niezwykle osobiste. Postanowiła bowiem opowiedzieć odbiorcom o bardzo ważnym etapie w swoim życiu.
Handel
Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy

Zdaniem przedstawicieli Polskiej Federacji Producentów Żywności Polska nie jest jeszcze przygotowana na wprowadzenie systemu kaucyjnego 1 października br. Za główny powód opóźnień podają brak licencji, które mogą powodować potężne straty finansowe. Eksperci wskazują, że system może ruszyć z kilkumiesięcznym opóźnieniem, co spowoduje chaos zarówno wśród konsumentów, jak i w handlu.
Media
Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć

Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.