Mówi: | Qczaj |
Funkcja: | trener personalny |
Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
Trener nie kryje satysfakcji z tego, że mógł sprawdzić się w niezwykle wymagającej roli gospodarza reality show nagrywanego w Malezji. Dzięki programowi „Good Luck Guys” zdobył nowe doświadczenia i ma nadzieję, że powstanie kolejny jego sezon. Qczaj nie zapomina też o swoich fankach, które czekają na jego cenne wskazówki. Wraz z Bogną Sworowską przygotował kolejną porcję ćwiczeń dla pań „dojrzewających”.
W programie „Good Luck Guys”, emitowanym na platformie Prime Video, można oglądać zmagania 12 twórców internetowych, którzy musieli przetrwać na bezludnej plaży na drugim końcu świata. W tych trudnych zmaganiach towarzyszył im Qczaj, ale nie w roli trenera.
– Wystartował program „Good Luck Guys”, którego jestem prowadzącym, więc dla mnie to też jest jedno ze spełnionych marzeń. Liczę, że będzie drugi sezon, ale jeśli nie, to życie na pewno coś mi podsunie. Po prostu kocham to, co robię, i zdradzę, że jest kolejny ciekawy projekt na horyzoncie, właśnie dostałem propozycję, więc zobaczymy, jak się to wszystko potoczy. Moje plany na najbliższy czas to jedna wielka niespodzianka, bo ja ostatnio ciągle dostaję od życia naprawdę dużo fajnych niespodzianek – mówi agencji Newseria Lifestyle Qczaj.
Trener cieszy się również, że na przekór wszystkim tym, którzy z dużym dystansem podchodzili do jego pomysłu, udało mu się przygotować i nagrać już kolejną edycję programu treningowego dla osób „dojrzewających”. Jego zdaniem trzeba na różne sposoby wspierać, doceniać i motywować kobiety w okresie menopauzy oraz po niej, by nie czuły się gorsze i nie odsuwały się w cień. One wciąż są piękne i wartościowe, dlatego też nie powinny mieć kompleksów z tego powodu, że ich ciało się zmienia, ale robić wszystko, by utrzymać je w dobrej formie.
– Pięć lat temu niektórzy cynicznie podchodzili do mojego ambasadorstwa w Romance TV, a ja właśnie w taki niekonwencjonalny sposób chciałem dotrzeć z moimi ćwiczeniami do takich Polek jak na przykład moja mama, która też ogląda ten kanał. Drugą edycję moich linii dla dojrzewających, które mogą również robić osoby początkujące, nagrałem z Bogną Sworowską. Do tej linii zaprosiliśmy też panią ginekolożkę, żeby również wzmacniać mięśnie dna miednicy, więc naprawdę rozwijamy się w tym temacie – mówi trener personalny.
Qczaj przekonuje, że drzemie w nim duży potencjał, w zanadrzu wciąż ma wiele pomysłów i nie zwalnia tempa nawet wtedy, kiedy za oknem szaro, zimno i mokro. Jesień ma bowiem dla niego symboliczny wymiar.
– Siedem lat temu, właśnie jesienią rozpocząłem swoją tak zwaną karierę. W 2017 roku pod wpływem jesiennej chandry, tego, że już jest tak ponuro, wybierałem się na trening i coś pokrzyżowało moje plany. Włączyłem wtedy telefon, zacząłem maszerować i właśnie taki roznegliżowany, z klatą na wierzchu wykrzyczałem, że trening zaczynamy od porannego zapierniczania do roboty, maszeruj dalej, pogoda nie jest ważna, ważne jest to, co masz w pupie, a tam możesz mieć wszystko. I to hasło tak zażarło, po podhalańsku: ważne jest to, co masz w rzyci, więc wstań, rusz tę rzyć, żeby żyć i nawet w tej jesieni odnaleźć siebie. Zresztą ja uwielbiam jesień, robię wtedy klimat w domu, mam koty i dużo się przytulamy – dodaje.
Czytaj także
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2025-01-09: Czas oczekiwania na usługi opieki długoterminowej jest zbyt długi. Pacjenci i ich rodziny gubią się w skomplikowanym systemie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.