Mówi: | Radek Liszewski |
Funkcja: | wokalista zespołu Weekend |
Radek Liszewski z zespołu Weekend: Nie zarobiliśmy pół miliona złotych w dwa miesiące. To nie Hollywood
– Nie zarobiliśmy pół miliona złotych w dwa miesiące. Niestety, takie rzeczy to tylko w Hollywood, a my żyjemy w Polsce. Nie mam siłowni, nie mam dyskotek, te pięć domów w każdym miejscu w kraju, to też informacje nieprawdziwe. Jak najbardziej chciałbym je zdementować. Może kogoś to bawi, mnie nie do końca – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Radek Liszewski, wokalista zespołu Weekend.
Prasa plotkarska wytyka Radkowi Liszewskiemu, że chce zarobić jak najwięcej i potrafi zagrać nawet cztery koncerty dziennie. Za jeden dostaje 20 tysięcy złotych. Piosenkarz tłumaczy, że są to sporadyczne przypadki.
– To nie były pełne koncerty. Na eventach się gra po 15-20 minut maksymalnie. O szesnastej zagraliśmy jeden event, później graliśmy drugi o godzinie dwudziestej i były dwie dyskoteki, także to nie jest jakiś mega wyczyn. Bo to jest logistycznie do zrobienia. Wszystko było przy trasie, przy Gierkówce, także odległości były do pokonania – tłumaczy Radek Liszewski.
Gigantyczny sukces zapewniła Radkowi Liszewskiemu piosenka „Ona tańczy dla mnie”, która miała swoją premierę w połowie 2012 roku. Obecnie liczba odtworzeń oficjalnego klipu przekroczyła 78,5 mln. W tym czasie grupa Weekend zagrała setki koncertów w całym kraju. Wkrótce zespół wyjeżdża w trasę do Stanów Zjednoczonych.
– To oczywiście nie jest już ten szczyt, że byliśmy wyrywani i rozchwytywani, rozdzierani na wszelkie sposoby i chcieli nas wszędzie. Ale nie jest źle. Otworzyły nam się granice, dużo wyjazdów dla Polonii. Lecimy do Stanów na trzy tygodnie. Będziemy na pewno w Chicago, w Nowym Jorku i na Florydzie – zapowiada Radek Liszewski.
Na fali popularności grupa Weekend przygotowała także anglojęzyczną wersję swojego największego przeboju – „She Dances For Me”.
– Piosenka została wyeksportowana za granicę i czekamy na odzew, co z tego wyniknie – dodaje lider grupy Weekend.
W ciągu dwóch miesięcy utwór ma w internecie 1,5 mln odtworzeń.
Czytaj także
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-21: Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Choroby eozynofilowe śmiertelnym zagrożeniem dla pacjentów. Chorzy z HES, EGPA, astmą ciężką czy polipami nosa mają ograniczony dostęp do nowoczesnej terapii
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-10-11: Szpitale pracują nad poprawą jakości opieki nad pacjentami. Do wzmocnienia są kwestie bezpieczeństwa i redukcja zdarzeń niepożądanych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.