Mówi: | Redbad Klijnstra |
Funkcja: | aktor |
Redbad Klijnstra: W kulturze jest teraz pewna odwilż. Przez bardzo długo panował układ towarzysko-plemienny
Aktor znany m.in. z roli w filmie „Smoleńsk” uważa, że resort kultury powinien opracować długofalowy plan rozwoju kultury oparty m.in. na wspieraniu artystów niezależnych. Jego zdaniem w ciągu kilku ostatnich miesięcy w kulturze zaszło wiele pozytywnych zmian, ale powinny one następować szybciej i według jasno określonej wizji polityki kulturalnej.
Redbad Klijnstra nie ukrywa swoich prawicowych poglądów i poparcia dla rządu Prawa i Sprawiedliwości, także w zakresie kultury. Jego zdaniem miniony rok przyniósł na tym polu pozytywne zmiany, rząd przywrócił bowiem równe szanse dla wszystkich twórców kultury. Gwiazdor serialu „Na dobre i na złe” uważa, że poprzednia władza blokowała rozwój kultury poprzez wybiórcze przyznawanie dotacji. W efekcie wielu zdolnych artystów wyjechało za granicę, nie widząc szansy na karierę w Polsce.
– Jest pewna odwilż, widzę, że odblokowały się pewne kanały. Mam wrażenie, że przez bardzo długi czas mieliśmy do czynienia z pewnym układem towarzysko-plemiennym. Na pewno nie miało to wiele wspólnego z merytoryczną oceną ludzi, którzy tworzą w Polsce – mówi Redbad Klijnstra agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktor twierdzi, że sposób zarządzania kulturą zmienił się na lepsze, proces zmian wciąż jednak zachodzi zbyt wolno. Jego zdaniem Ministerstwo Kultury działa doraźnie, reagując na zaistniałe sytuacje, brakuje mu natomiast aktywności i inicjatywy. Resort nie ma też wizji rozwoju kultury w Polsce. Artysta uważa natomiast, że ministerstwo, wzorem innych resortów, powinno opracować konkretny plan działania na kilka najbliższych lat.
– Jestem optymistyczny co do potencjału tego, co się teraz dzieje, ale chciałbym, żeby się zmieniało szybciej i żeby wizja była dłuższa, żeby to była perspektywa długoterminowa. To, co minister Morawiecki zaproponował w ekonomii, w gospodarce, chciałbym, żeby również objęło kulturę – mówi Redbad Klijnstra.
Zdaniem aktora w Polsce brakuje infrastruktury niezbędnej do działania dla artystów niezależnych. Kultura została zdominowana z jednej strony przez twórców offowych, głównie amatorskich, oraz artystów związanych z dużymi instytucjami kultury. Te nie tylko nie generują wystarczającej liczby miejsc pracy, są także kontrolowane przez władze polityczne.
– Nie ma tej średnicy, nie ma tej średniej klasy artystycznej. I bardzo bym sobie życzył, żeby wreszcie tak jak w wielu innych krajach to jest normalne, żeby powstało takie miejsce dla ludzi takich jak ja, którzy chcą działać w przedsiębiorczych grupach twórczych – mówi Redbad Klijnstra.
Aktora można obecnie oglądać w serialu „Na dobre i na złe”, gdzie kreuje postać anestezjologa Ruuda van der Graafa, oraz na dużym ekranie. Gwiazdor zagrał bowiem w filmie Antoniego Krauzego „Smoleńsk”, którego fabuła nawiązuje do katastrofy polskiego samolotu rządowego w kwietniu 2010 roku.
Czytaj także
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
- 2025-01-07: Kupujący nieruchomości mogą jeszcze liczyć na rabaty. Zwłaszcza w przypadku nowych inwestycji deweloperskich
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-27: Polscy producenci drobiu liczą na ponowne otwarcie chińskiego rynku. Kraje azjatyckie coraz ważniejszym importerem
- 2024-12-23: Rekordowy przelew dla Polski z KPO. Część pieniędzy trafi na termomodernizację domów i mieszkań
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.