Mówi: | Roma Gąsiorowska |
Funkcja: | aktorka |
Roma Gąsiorowska otwiera szkołę aktorską
Dla Romy Gąsiorowskiej, absolwentki krakowskiej PWST, otwarcie szkoły aktorskiej jest naturalną konsekwencją jej zawodowego rozwoju, a wręcz misją. Przygotowując warsztaty, aktorka czerpie z własnych doświadczeń i dzieli się z uczniami metodą wypracowaną przez siebie na przestrzeni lat.
– Odpowiedziałam sobie podczas tej całej mojej drogi zawodowej na wiele pytań, tworząc tym samym pewną metodę aktorską, opartą na doświadczeniach moich mistrzów, pedagogów. Kiedy prowadziłam warsztaty z młodymi ludźmi przekonałam się, że ta metoda rzeczywiście daje efekt – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Kontakt z adeptami sztuki aktorskiej daje Gąsiorowskiej satysfakcję. Odkrywanie młodych talentów stało się jej drugą pasją.
Z powodu natłoku obowiązków projekt WAMP napotkał pewne problemy realizacyjne. Gąsiorowska tłumaczy, że przyszły rok planuje poświęcić przede wszystkim pracy nad szkołą. Na pozostałe inicjatywy WAMP będziemy musieli poczekać co najmniej rok.
– Zbieram ludzi, którzy będą mogli ze mną to tworzyć. Chcę to zrobić na jeszcze większą skalę i stworzyć takie miejsce, które będzie ważnym ośrodkiem rozwoju na mapie Warszawy – mówi Roma Gąsiorowska.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Partner Serwisu Zdrowie
Media
Michel Moran: Dorota Szelągowska jest dobrą i prawdziwą osobą, a coraz mniej prawdziwych ludzi na tym świecie. Jesteśmy przyjaciółmi, odkąd spotkaliśmy się w programie
Znany szef kuchni cieszy się z tego, że dane mu jest realizować tak ważny dla niego projekt zawodowy wspólnie z Dorotą Szelągowską. Choć wcześniej sporadycznie spotykali się na korytarzach TVN–u, to dopiero na planie programu „MasterChef Nastolatki” mieli okazję bliżej się poznać. Szybko nawiązali nić porozumienia i zostali przyjaciółmi. Teraz obydwoje nie szczędzą sobie pochwał i miłych słów.
Styl życia
Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
Reżyserka podkreśla, że w kultywowaniu tradycji przygotowywania pisanek nigdy nie wybiera drogi na skróty. Nie dla niej więc gotowanie jajek w łupinach cebuli czy ozdabianie naklejkami. Maria Sadowska preferuje ręcznie malowane pisanki i tuż przed Wielkanocą angażuje do tego swoich bliskich. Jej zdaniem to doskonała okazja do pogłębienia relacji rodzinnych, a także do uruchomienia czasem uśpionych pokładów wyobraźni i kreatywności.
Handel
Polacy jedzą coraz mniej jaj. Częściej sięgają po te z chowu alternatywnego, za które są skłonni zapłacić więcej
Od 10 lat sukcesywnie rośnie udział alternatywnych systemów chowu kur niosek. Pochodzi z nich już co trzecie opakowanie jaj, choć nadal w klatkach żyje ponad 37 mln kur. Stopniowe zmiany w hodowli to skutek większej świadomości konsumentów, za którymi podąża branża HoReCa. Są oni gotowi nawet zapłacić więcej za jajka, które pochodzą z chowu nieklatkowego.