Newsy

Roma Gąsiorowska po raz pierwszy zagrała w filmie dla dzieci

2016-10-13  |  07:00

Aktorka zrezygnowała z teatru na rzecz filmu. Zagrała w pierwszym w swojej karierze filmie dla dzieci, który wejdzie na ekrany kin w przyszłym roku. Niebawem rozpocznie pracę na planie nowej produkcji TVN. Gwiazda przygotowuje się także do otwarcia W-arte! Open Art Space, miejsca łączącego szkołę aktorską, klub ze sceną, centrum szkoleniowe oraz concept store.

Roma Gąsiorowska przez wiele lat, jeszcze od czasów studiów aktorskich, związana była z dwoma teatrami: Teatrem Starym w Krakowie i warszawskim Teatrem Rozmaitości. Ostatnio nie pokazuje się jednak na scenie. Zrezygnowała z pracy w teatrze ze względu na inne obowiązki zawodowe. Twierdzi, że obecnie chce się skupić na filmie. Niedawno zakończyła zdjęcia do pierwszego w swojej karierze obrazu dla dzieci, przygotowuje się także do pracy na planie kolejnej produkcji.

– Po raz pierwszy w mojej całej dotychczasowej historii udało mi się nagrać film dla dzieci. Film dla dzieci „Tarapaty”, do którego właśnie miesiąc temu skończyliśmy zdjęcia. I oprócz tego niebawem zaczynam nowy film w TVN – mówi Roma Gąsiorowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Film „Tarapaty”, w reżyserii Marty Karwowskiej, to historia Olka i Julki – pary 10-latków spędzających pełne emocje wakacje w mieście. Na ekranie będzie można zobaczyć także Piotra Głowackiego, Joannę Szczepkowską i Krzysztofa Stroińskiego. Premiera zapowiadana jest na 2017 rok. Roma Gąsiorowska mimo napotykanych problemów kontynuuje ponadto pracę przy projekcie W-arte! Open Art Space. Ma to być miejsce łączące szkołę aktorską, concept store, centrum szkoleniowo-warsztatowe oraz klub ze sceną.

– W części edukacyjnej zawiera się moja szkoła aktorska, ale będą również różnego rodzaju warsztaty: artystyczne, dla biznesu i nie tylko. Natomiast część concept store’owa to będzie część, która będzie się składała zarówno z concept store’u modowego, jak i z designu, będziemy mieli limitowane własne produkcje, będziemy tam mieli również księgarnię i będziemy organizowali różnego rodzaju wydarzenia i warsztaty również okołomodowe – mówi aktorka.

Niewielka klubowa scena zlokalizowana w W-arte! Open Art Space ma mieć charakter standupowo-kabaretowy. Występować mają na niej zespoły taneczne, grupy aktorskie, wokaliści, kabareciarze oraz DJ-eje, zarówno amatorzy, jak i profesjonaliści. Roma Gąsiorowska chce bowiem, by było to miejsce promujące młode talenty. W-arte! początkowo miało się mieścić w warszawskim Soho Factory.

– Jestem na etapie dogadywania umowy i nie chcę zdradzać miejsca, dopóki nie podpiszę tej umowy, żeby nie zapeszać. Ale projekt jest w trakcie realizacji i kontynuuję pracę nad nim, więc jeszcze chwila, trzymajcie wszyscy kciuki – mówi aktorka.

Gwiazda zapewnia, że jest o krok od finalizacji pracy przy projekcie. Przewiduje, że uroczyste otwarcie W-arte! Open Art Space nastąpi już w styczniu 2017 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Moda

Infrastruktura

Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.

Muzyka

Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel

Wokalista przyznaje, że często na barkach artystów jest nie tylko przygotowanie materiału na płytę, ale także zebranie pieniędzy na jej nagranie, produkcję i wszelkie działania promocyjne. To wszystko sporo kosztuje. On sam może w tej kwestii liczyć na wsparcie wytwórni fonograficznej, więc jest mu łatwiej, natomiast ci, którzy są zdani sami na siebie, mają twardy orzech do zgryzienia. Dlatego też Wiktor Duduła pochwala chociażby zakładanie publicznych zbiórek na taki cel.