Newsy

Ryszard Rembiszewski: dzieci chcą mi wyryć na nagrobku napis „Pan Lotto”

2015-03-09  |  06:55

Wszyscy kojarzą mnie niemal wyłącznie z grami liczbowymi, ale to mi nie przeszkadza twierdzi Ryszard Rembiszewski. Prezenter lubi być utożsamiany z kimś, kto przynosi ludziom szczęście. Uważa się za ikonę Totalizatora Sportowego, przyznaje jednak, że być może zbyt słabo wykorzystał popularność, jaką przyniosło mu prowadzenie studia losowań Lotto.

Podchodzę do tego z humorem, nawet moje dzieci się śmieją i mówią: „Tato, chyba na nagrobku to napiszemy Ryszard Rembiszewski – Pan Lotto”. A ja mówię, czemu nie. Jest to coś, co przyniosło mi popularność, nie sławę. To nie jest sława, to jest popularność. I być może ta popularność nie została wykorzystana w 100 proc., ale jeszcze wszystko przede mną – mówi Ryszard Rembiszewski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

W jednym z wywiadów prezenter przyznał, że uważa się za ikonę Totalizatora Sportowego. Nie ukrywa jednak, że być może nie wykorzystał w pełni popularności, jaką dało mu prowadzenie losowań Lotto. Jest bardzo aktywny w mediach, nie podpisał jednak żadnego lukratywnego kontraktu reklamowego, który wykorzystywałby jego wizerunek Pana Lotto.

Jak na razie nie zgłosił się do mnie nikt, ani bank, ani instytucja finansowa. Natomiast uważam, że to jest coś takiego miłego, co było. Często jeszcze do tego się wraca i to stwierdzenie „Pan Lotto”, czyli osoba, która przynosi szczęście, niech będzie. Jestem otwarty na wszelkiego typu propozycje, uważam, że trzeba być osobą otwartą, uśmiechniętą, w końcu nasze życie jest takie, a nie inne, po co się więc zamartwiać, czy jest jakaś propozycja, czy nie ma – mówi Ryszard Rembiszewski.

Prezenter stara się zachowywać pogodę ducha mimo problemów finansowych, które pojawiły się po jego rozstaniu z wieloletnią partnerką. Rembiszewski zmuszony jest spłacać kredyt zaciągnięty na remont należącego do byłej partnerki mieszkania, mimo że nieruchomość została sprzedana. Miesięczna rata kredytu wynosi 3 tys. zł. Prezenter zdecydował się nawet na rozwiązanie konfliktu z byłą partnerką na sali sądowej.

Uważam, że wielką sprawą jest to, żeby dwie osoby, które się rozstają, rozstały się w przyjaźni i z kulturą. Niestety, bardzo często w momencie, kiedy dochodzi do spraw finansowych, kultura gdzieś ucieka. To już jest rzecz, która minęła, przeszła, teraz patrzę na to już zupełnie inaczej. Patrzę w świetlaną swoją przyszłość, bo mam nadzieję, że będzie świetlana. Staram się zawsze pamiętać o tym, co było dobre, a nie co złe. I dlatego cały czas z optymizmem patrzę w przyszłość – mówi Ryszard Rembiszewski.

Ryszard Rembiszewski przez 25 lat prowadził studio losowań Lotto, początkowo na antenie Telewizji Polskiej, a od 1996 roku w Polsacie. Współpracę z Totalizatorem Sportowym zakończył w 2008 roku. Rembiszewski zagrał także w kilku filmach, m.in. „Polowaniu na muchy” i „Kac Wawa”, oraz spektaklach teatralnych. W 2013 roku został prowadzącym „Pogodnej prognozy kultury” w programie „Świat się kręci”. Mimo to większość Polaków kojarzy go przede wszystkim z rolą Pana Lotto.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.

Konsument

Kobiety podchodzą ostrożne do pracowniczych planów kapitałowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową

Z ponad 3,6 mln uczestników pracowniczych planów kapitałowych (PPK) 48 proc. stanowią kobiety – wynika z danych PFR Portal PPK. Zdaniem ekspertów podchodzą one bardzo ostrożnie do tego typu programów i starają się uzupełniać wiedzę na temat działania mechanizmów finansowych. Większość z nich traktuje PPK jako poduszkę finansową, ale coraz więcej osób widzi w nich instrument inwestycyjny.

Media

Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące

Prezenter tłumaczy, że rolą prowadzących „Must Be the Music” jest między innymi wspieranie i motywowanie uczestników programu, którzy stresują się przed wejściem na scenę. Wartością dodaną jest natomiast dla niego to, że może poznać artystów, którzy grają niezwykle różnorodną muzykę, i bywa tak, że jakieś wykonanie bądź utwór dosłownie „wbija go w fotel”. Maciej Rock zapewnia, że nie zamyka się na żaden gatunek. Często jakieś nietuzinkowe utwory odkrywa dzięki rekomendacjom znajomych.