Newsy

Tomasz Jacyków: Podczas pandemii musimy się uczyć zupełnie nowego życia. Część sobie z tym poradzi, inni nie wytrzymają

2021-02-16  |  06:30

Zdaniem stylisty pandemię należy traktować jako przełom. Życie nie wróci już do normalności, dlatego ludzie będą musieli się zaadaptować do zupełnie nowych, trudniejszych warunków. Tomasz Jacyków zaznacza, że jest kilka sposobów, by przetrwać i się nie załamać. Jednym z nich jest poświęcenie się aktywności zawodowej i skupienie na obowiązkach. Ta metoda jest szczególnie korzystna dla osób, które podobnie jak on kochają swoją pracę i lubią się jej poświęcać.  

Obecnie dużo mówi się o branżach, które z powodu pandemii są poszkodowane. Brak wydarzeń kulturalnych sprawił, że styliści również mają dużo mniej pracy.

– Mamy rok pandemii. Jest czas zupełnie innego funkcjonowania, przekonstruowania swojego świata. Zawsze mówiłem o sobie, że jestem jednostką aspołeczną, mimo wszystko jestem również jednostką socjalną. Moje życie i praca są związane z ludźmi i ich energią. Opowiadam o ludziach i ubieram ich. Obecnie, kiedy nie ma sytuacji do prezentowania się w stylizacjach, zaczyna pojawiać się problem – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Tomasz Jacyków.

Stylista tłumaczy, że jego sposobem, by przetrwać ten trudny czas, jest praca. Zaznacza, że tworzenie kostiumów teatralnych pochłania go bez reszty. Tomasz Jacyków jest zdania, że każdy sam powinien wypracować sobie patent na ten skomplikowany czas.

– Jestem przezachwycony, że jest teatr. Praca to mój patent na pandemię. Przychodzę do teatru, rozkładam sobie cekiny i różne inne rzeczy, biorę nożyczki, kartkę, ołówek i pracuję. Wydaje mi się, że jestem tu chwilę, patrzę przez okno, a na dworze już zapadł zmrok. Myślę, że zajęcie się czymś jest pewnym rozwiązaniem. W lenistwie też jest coś fantastycznego. Z lenistwa mogą wziąć się cudowne rzeczy. Myślimy o niebieskich migdałach i nagle wpadamy na genialne pomysły – zaznacza.

Stylista twierdzi, że ostatnie miesiące wywołały nieodwracalne zmiany w życiu ludzi na całym świecie. Zmieniliśmy swoje dotychczasowe nastawienie. Dystans społeczny, o którym wciąż dużo się mówi, ma znaczący wpływ na relacje społeczne.

– Musimy się uczyć zupełnie nowego życia. Nie wiadomo, jak ono będzie wyglądało. Pewne jest, że sytuacja sprzed pandemii już nie wróci. Jesteśmy w 20. latach XXI wieku, nie będzie się hasać w tłumach i się socjalizować. W trakcie 2000 lat życia na naszej planecie socjalizowaliśmy się coraz bardziej. Socjalizacja zrobiła bardzo dużo dobrego, ale w pewnym momencie zaczęła wychodzić bokiem. Obecnie jest czas desocjalizacji. Część społeczeństwa sobie z tym poradzi, inni niestety nie wytrzymają – tłumaczy Tomasz Jacyków.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Żywienie

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.