Mówi: | Weronika Migoń (reżyser) Katarzyna Maciąg (aktorka) Anna Czartoryska (aktorka) |
Twórcy filmu „Facet (nie)potrzebny od zaraz”: to nie jest głupawa komedia romantyczna
– W Polsce filmy są albo bardzo jasne, albo bardzo ciemne. Nie ma kina środka. Myślę, że to jest film o prawdziwych ludziach i o prawdziwych emocjach. Opowiadamy o rzeczach poważnych w sposób lekki. Chciałam zrobić film, który jest o współczesnych dziewczynach. Każdy z nas kiedyś był Zosią, wszystko jedno, czy jest kobietą, czy mężczyzną. Każdy miał w swoim życiu moment refleksji. Tak powstał pomysł na film, który opowiadałby o tym, co jest wokół nas, ale w sposób refleksyjny – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Weronika Migoń, reżyserka filmu.
Główna bohaterka filmu, 30-letnia Zosia zostaje porażona piorunem i rozstaje się z narzeczonym. Kobieta za namową przyjaciółki postanawia przewartościować swoje życie i spotkać się z byłymi partnerami, by dowiedzieć się czegoś więcej o sobie i o swoich związkach.
– To, na co decyduje się Zosia, wydaje się dość ryzykowne. Sama do końca nie wie, dlaczego chce spotkać się ze swoimi byłymi chłopakami i czy coś to zmieni w jej życiu. Wydaje mi się jednak, że cała ta podróż kończy się dla niej happy endem. Jest o wiele szczęśliwsza niż na początku tego filmu – ocenia postać Zosi wcielająca się w nią Katarzyna Maciąg.
Zupełnym przeciwieństwem Zosi jest jej koleżanka z czasów liceum, Ania, grana przez Annę Czartoryską. Przyjaciółka ma obiecującą karierę oraz narzeczonego, z którym planuje ślub.
– Wydaje się, że życie Ani to taka wznosząca się fala. Potem jednak okazuje się, pewnie ku satysfakcji widzów, że w życiu bywa różnie i taki los może się zawsze odwrócić. Nie odnosiłam się do mojego wizerunku grając tę postać, choć łączy nas fakt, że obydwie planowałyśmy ślub. Chciałam przede wszystkim opowiedzieć o dziewczynach, które są bardzo skoncentrowane na sobie i nie dostrzegają innych. Próbowałam te cechy wyolbrzymić i stworzyć z nich małą karykaturę – mówi Anna Czartoryska.
„Facet (nie)potrzebny od zaraz” trafi do kin w piątek 14 lutego.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Dorota Gardias: Jeżeli w wakacje chcemy mieszkać w luksusowym hotelu, korzystać ze SPA i jeść na mieście, to na pewno będzie drogo. Za niewielkie pieniądze również można się świetnie bawić
Pogodynka przyznaje, że bardzo ceni sobie czas spędzony z bliskimi, kontakt z naturą i zdrowy styl życia. Poza tym jest lokalną patriotką, dlatego też tegoroczny urlop postanowiła spędzić w swoich rodzinnych stronach – na Roztoczu, by jeszcze bardziej poznać tę niezwykle urokliwą część Polski. Dorota Gardias uważa, że można dobrze się bawić, korzystać z atrakcji i przywieźć z wyjazdu wiele niezapomnianych wrażeń, nie wydając na to majątku. Tym razem zaplanowała spływy kajakowe, jazdę konno, rowerowe wyprawy oraz podążanie śladami historii. Gdyby trzeba było spać pod namiotem, nie miałaby nic przeciwko.
Farmacja
E. Kopacz: Róbmy wszystko, by dzieci przyjeżdżające do Polski wchodziły w cykl kalendarza szczepień. Wiele zależy od świadomości matek

Według danych UNICEF poziom wyszczepialności dzieci w Ukrainie wynosi 70 proc. i jest znacząco niższy niż w przypadku dzieci w Polsce. – Róbmy wszystko, żeby dzieci, które do nas przyjeżdżają, wchodziły w cykl kalendarza szczepień i pobierały szczepionki – mówi Ewa Kopacz. Jednocześnie dane Ministerstwa Zdrowia wskazują, że noworodki, które przychodzą na świat w Polsce, są szczepione w prawie 100 proc. Wciąż jest jednak pewien odsetek mam, które mimo obowiązku szczepień dla dzieci nie zamierzają tego robić. Duża w tym wina mitów krążących wokół szczepionek, podsycanych przez ruchy antyszczepionkowe.
Inwestycje
Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy

Domy prefabrykowane, stawiane z produkowanych w fabrykach modułów, to temat stosunkowo nowy na polskim rynku, ale zyskujący na popularności. Firma Spectis szacuje, że ten segment rynku jest wart ok. 5 mld zł, a do 2030 roku urośnie do 7 mld. Również długoterminowe perspektywy pozostają optymistyczne. Inwestorów przekonuje do tej technologii przede wszystkim możliwość skrócenia czasu inwestycji do kilku miesięcy i kontroli jej kosztów.