Newsy

Urszula Dudziak: Jestem osobą szczęśliwą. Boję się tylko, żeby nie było wojny

2015-03-18  |  06:50

Urszula Dudziak przyznaje, że panicznie boi się wojny, dlatego z niepokojem śledzi konflikt na linii Rosja-Ukraina. Artystka wspomina, że życie jej nie oszczędzało i ma za sobą wiele ciężkich chwil, ale zapewnia, że teraz jest osobą spełnioną rodzinnie i zawodowo, cieszy się każdym dniem i robi plany na przyszłość. Jedyne, co burzy jej spokój, to obawa, że walki, które trwają za wschodnią granicą, obejmą także teren Polski.

Jestem osobą szczęśliwą i się z tym nie kryję. To jest mój stan umysłu. Moja radość wynika z tego, że robię to, co kocham, z tego żyję, dobrze mi się żyje, mam fajną rodzinę, podróżuję po całym świecie, tylko błagam, żeby nie było wojny. To jest moja jedyna jakaś taka drzazga, której nie mogę wyjąć, bo się jej boję – mówi  agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Urszula Dudziak, wokalistka jazzowa.

Urszula Dudziak przyznaje, że już nie raz zmagała się z życiowymi trudnościami i sytuacjami, które pozornie wydawały się bez wyjścia. Jedną z nich była diagnoza – rak piersi. W obliczu zagrożenia życia, wokalistka zdecydowała się na amputację.

Tę decyzję podjęłam błyskawicznie, czułam się bardzo zagrożona, nie zastanawiałam się ani chwili. Pomyślałam wtedy, może brutalnie –  „ nie pozwolę, żeby te pół kilo mięsa stało na mojej drodze życia”. Absolutnie nie żałowałam tej decyzji. Od tego czasu minęło już 7 lat i jestem zdrowa. Najważniejsze, żeby dbać o siebie, żeby się badać, żeby być czujnym – wspomina Urszula Dudziak.

Zdaniem wokalistki, w każdej nawet najtrudniejszej sytuacji trzeba umieć się odnaleźć, szukać optymalnych rozwiązań i wierzyć w to, że wszystko ułoży się po naszej myśli. Zaś kiedy przychodzą gorsze dni, w żadnym wypadku nie wolno się poddawać. Ze swojego doświadczenia wokalistka wie, że nawet taki gest jak zmiana fryzury może znacznie poprawić samopoczucie.

Miałam zdjęcia do „Vivy”, tak siedzę i mówię: „Mam już dosyć tej długiej mojej fryzury”, już mi się znudziła. Ciachamy”.  Decyzja podjęta w ciągu kilku sekund. I mam te włosy w domu, mam całą torbę papierową, bo ich było dużo. Ale jestem szczęśliwa, czuję się lekko, wiosennie. Zmiana wizerunku dobrze mi zrobiła na moją głowę – dodaje artystka.

Trzy lata temu na póki księgarń trafiła autobiografia Urszuli Dudziak. Książka nosi tytuł  "Wyśpiewam wam wszystko".

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Firma

Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie

Według danych PIE na koniec 2023 roku do kobiet należało 34 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. To więcej niż średnio w skali całej UE, ale i tak kobiety wciąż rzadziej niż mężczyźni decydują się na prowadzenie własnej firmy. Powstrzymuje je przed tym głównie strach przed porażką, brak wiary w swoje umiejętności i wiedzy na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Według danych przytaczanych przez Fundację LBC Business Women Foundation tylko 11 proc. przedsiębiorczych Polek uważa się za ekspertki w technologiach, a aż 60 proc. kobiet biznesu ocenia, że poziom ich kompetencji w tym zakresie jest niewystarczający. Kampania społeczna GO digital – realizowana przez Fundację LBC przy wsparciu Mastercard Strive, globalnej inicjatywy Caribou Digital i Mastercard Center for Inclusive Growth – ma zachęcić do sprawdzenia poziomu cyfryzacji firmy oraz testowania i wdrażania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do rozwoju własnego przedsiębiorstwa.

Media

Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie

Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i  w ten sposób rozładować napięcie.