Mówi: | Zuza Jabłońska |
Funkcja: | wokalistka |
Zuza Jabłońska: „Voice” otworzył mi drzwi do świata muzycznego. Nadal mam kontakt z jurorami
Kariera finalistki pierwszej polskiej edycji „The Voice Kids” rozwija się bardzo dynamicznie. Zuza Jabłońska z sentymentem wspomina chwile spędzone na planie programu. Zaznacza, że to właśnie dzięki niemu obecnie może robić to, co kocha najbardziej, i dzielić się swoją twórczością z fanami. Mimo pandemii nie zamierza zwalniać tempa. Przyznaje, że w zawodowych postanowieniach wspierają ją również jurorzy talent show, z którymi mimo upływu czasu nie traci kontaktu.
Chociaż formuła programu „The Voice Kids” zakłada, że jest on konkursem, najistotniejsza wcale nie jest wygrana. Ważne są bowiem kontakty, które można nawiązać podczas realizacji kolejnych odcinków. Uczestnicy zdobywają również doświadczenie, które później widoczne jest na scenie podczas występów na żywo. Pewność siebie i wiara we własne możliwości sprawiają, że młodzi wokaliści osiągają sukcesy i realizują duże projekty.
– „Voice” otworzył mi drzwi do świata muzycznego. To była wspaniała przygoda, czułam się jak ryba w wodzie. Poznałam dużo wspaniałych ludzi, z którymi do tej pory utrzymuję kontakt. Wspominam program bardzo pozytywnie i odbieram go na plus – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Zuza Jabłońska.
Artystka w 2020 roku została jedną z bohaterek książki Justyny Sucheckiej „Young power. 30 historii o tym, jak młodzi zmieniają świat”. To wyróżnienie podsumowuje osiągnięcia Zuzy Jabłońskiej i jest dowodem jej sukcesu. Wokalistka podczas programu „The Voice Kids” była w drużynie Tomsona i Barona z zespołu Afromental. Chociaż minęło już ponad trzy lata, nadal ma kontakt ze swoimi mentorami. Muzycy mocno jej kibicują.
– Mam kontakt z jurorami, co prawda aktualnie jest to głównie kontakt online. Chociaż niedawno widziałam się w studiu z Dawidem Kwiatkowskim. Natomiast z Tomsonem i Baronem od czasu do czasu wymienimy się SMS-ami. Jeżeli chodzi o uczestników, najbardziej zaprzyjaźniłam się z Tomkiem Gregorczykiem z zespołu 4Dreamers. Staliśmy się oddanymi przyjaciółmi – tłumaczy.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.