Newsy

„Historie rodzinne”, „Młoda i piękna” i „Wielki Liberace” najlepszymi zagranicznymi premierami listopada

2013-11-29  |  08:00
Mówi:Bartosz Żurawiecki
Funkcja:dziennikarz, krytyk filmowy
  • MP4
  • „Historie rodzinne” Sarah Polley, „Młoda i piękna” Françoisa Ozona oraz „Wielki Liberace” Stevena Soderbergha to według Bartosza Żurawieckiego najlepsze zagraniczne filmy, jakie wchodzą do dystrybucji w Polsce w listopadzie. Krytyk filmowy chwali je za odwagę w przełamywaniu tabu oraz niekonwencjonalną narrację.

     – „Historie rodzinne” to jest tytuł, który może służyć jako antyteza tego, co mówi się o polskim kinie. Bo jest to rzeczywiście film, w którym prawdy nie brakuje. Sarah Polley, kanadyjska aktorka i reżyserka zrealizowała dokument o swojej rodzinie, przede wszystkim o swojej matce. „Historie rodzinne” są świadectwem przemian obyczajowych na Zachodzie, jakie miały miejsce pod koniec lat 60. XX wieku – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Bartosz Żurawiecki.

    W swoim filmie Sarah Polley opowiada o matce w sposób bardzo szczery, ale bez uciekania się do patosu. W „Historiach rodzinnych”, które można oglądać na ekranach polskich kin od 15 listopada, nie brakuje również ciepła i poczucia humoru, które nadają ton tej niezwykłej opowieści o rodzinie reżyserki.

    – Innym filmem bardzo śmiałym obyczajowo, można by nawet powiedzieć „libertyńskim” jest nowy film Françoisa Ozona „Młoda i piękna”. Opowiada on o bardzo młodej dziewczynie, która z pełną premedytacją zostaje prostytutką – mówi dziennikarz.

    Wielką zaletą „Młodej i pięknej” (premiera 22 listopada) jest fakt, że reżyser nie osądza swojej bohaterki, a wręcz momentami broni jej, opowiadając historię z jej punktu widzenia, z dużym zrozumieniem i sympatią.

    Żurawski poleca także film „Wielki Liberace” Stevena Soderbergha, opowiadający o amerykańskim showmanie polsko-włoskiego pochodzenia, Liberace, który był ucieleśnieniem estradowego kiczu i przesady.

    – Liberace był bardzo popularny w Ameryce od lat 50. do lat 80., kiedy zmarł. Artysta miał pewną tajemnicę – był homoseksualistą. Fakt ten był ukrywany do momentu jego śmierci w wyniku powikłań związanych z AIDS. Historia Liberace opowiedziana jest bez żadnej pruderii, bez owijania w bawełnę, a z dużym poczuciem humoru i ze świetnymi kreacjami aktorskimi, zwłaszcza Michaela Douglasa i Matta Damona – zachęca krytyk.

    „Wielki Liberace” dzisiaj ma swoją premierę w polskich kinach.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

    Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.

    Media i PR

    Wydawcy polskich mediów liczą na zmiany w przyjętej przez Sejm nowelizacji prawa autorskiego. Ruszają kolejne rozmowy z rządem

    Polskie media apelują do polityków o zmiany w treści przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Nowe przepisy, które po trzech latach opóźnienia wdrażają unijną dyrektywę Digital Single Market, dają teoretycznie wydawcom i dziennikarzom prawo do uzyskiwania wynagrodzeń od tzw. big techów za korzystanie z ich utworów. W praktyce może być to jednak trudne do wyegzekwowania. Dlatego media domagają się wzmocnienia pozycji wydawców.  Tym bardziej że obie strony muszą same wynegocjować te wynagrodzenia. – Chcemy mechanizmu, który gwarantuje nam, że w przypadku przedłużania się negocjacji z big techami, wkroczy organ rządowy – tłumaczy Marek Frąckowiak, prezes Izby Wydawców Prasy. Wydawcy liczą, że niezbędne poprawki pojawią się na etapie prac w Senacie.

    Psychologia

    Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie

    Wokalistka chce, by jej pierwszy singiel zaprezentowany po Eurowizji był symbolem wewnętrznego odrodzenia, nowego początku i nadziei, bo choć życie pełne jest upadków, to najważniejsze jest, by z każdej porażki wyciągnąć odpowiednie wnioski, zawsze walczyć o swoje szczęście i odnaleźć w sobie siłę do działania. „Alive” to pełne emocji, intymne wyznanie Luny, ukazujące jej wewnętrzną walkę z wątpliwościami i przytłaczającymi myślami. Utwór opowiada o stanie zawieszenia między dwoma światami – rzeczywistym, pełnym wyzwań i wyimaginowanym, gdzie można znaleźć chwilowe ukojenie.