Newsy

Jazda na hulajnodze sprzyja zachowaniu ładnej sylwetki

2014-09-11  |  06:10
Mówi:Paweł Wicenty
Funkcja:dyrektor marki Oxelo, producenta sprzętu sportowego
Firma:Decathlon
  • MP4
  • Hulajnoga to dzisiaj nie tylko jedna z ulubionych dziecięcych zabawek, lecz także coraz chętniej wybierany przez dorosłych środek transportu. Narciarze biegowi i triathloniści wykorzystują ją do treningów, a firmy jako środek transportu wewnętrznego. Hulajnoga pozwala nie tylko szybko się przemieszczać, lecz także sprzyja utrzymaniu szczupłej sylwetki. 

    Jazda na hulajnodze pozwala dotlenić organizm, świetnie wpływa na kondycję, rozwija mięśnie nóg, pleców i brzucha. Wspólne jeżdżenie jest też idealnym sposobem na spędzenie wolnego czasu z dzieckiem.

    Moda na jazdę na hulajnodze przyszła do Polski z USA i Wielkiej Brytanii, gdzie od lat pojazd ten wykorzystywany jest jako szybki środek transportu. Hulajnoga pozwala sprawnie pokonywać niewielkie odległości, do mniej więcej 5 km.

     – Ta moda z Zachodu na jazdę na hulajnodze również pojawia się u nas, stąd coraz więcej osób dorosłych na niej jeździ i używa jej na co dzień. Hulajnogi dla dzieci od tych dla dorosłych różnią się przede wszystkim rozmiarem. Takie dla dzieci są mniej więcej dla osób o wzroście do 1,6 m i  50 kg wagi. Hulajnogi dla dorosłych zazwyczaj do 1,85 metra i 100 kg wagi – mówi Paweł Wicenty ze sklepu Decathlon, dyrektor marki Oxelo, producenta sprzętu sportowego, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Wybierając hulajnogę, należy zwrócić uwagę na kilka elementów. Najważniejszy z nich to materiał, z którego hulajnoga jest wykonana. Eksperci zalecają by wybierać wyłącznie pojazdy wykonane z aluminium. Na rynku dostępne są także pojazdy, zwłaszcza te przeznaczone dla dzieci, z tworzyw sztucznych, jednak nie są one tak trwałe, jak te zrobione z aluminium. Istotny jest również materiał, z których wykonane są kółka. Zdaniem ekspertów powinien to być poliuretan. Takie kółka mają dobrą przyczepność do podłożą i nie ślizgają się po nim.

    Bardzo ważną elementem są również łożyska. Zazwyczaj w hulajnogach montuje się łożyska ABEC 5 lub ABEC 7. Polacy coraz częściej kupują hulajnogi z większymi kółkami. Zamiast tradycyjnych, które mają około 120 mm średnicy, wybierają hulajnogi o kółkach od 150 do nawet 200 mm. Na takiej hulajnodze jeździ się szybciej, wygodniej, lepiej, bardziej nadaje się ona do poruszania się po mieście – mówi Paweł Wicenty.

    Przed zakupem należy sprawdzić także czy platforma pokryta jest warstwą antypoślizgową, a rączki kierownicy specjalną pianką, która zabezpieczy dłonie przed otarciami. Hulajnogi dla dzieci wyposażone są zazwyczaj w trzy lub cztery kółka, które zapewniają bezpieczeństwo. Pojazdy dla dorosłych mają tylko dwa kółka, podobnie jak hulajnogi wyczynowe. Te ostatnie mają jednak krótszy drążek i mniejszą platformę, co ułatwia ewolucje. Na rynku dostępne są także hulajnogi wyposażone w silnik elektryczny.

    Jazda na hulajnodze to prosta sprawa, chyba że chcemy skorzystać z hulajnóg nietypowych, jak na przykład hulajnogi wyczynowe do freestyle’u, na których można skakać, robić różne ewolucje, bądź hulajnogi nietypowe, pojawiające w ostatnim czasie, m.in. hulajnogi typu powerwing, gdzie nie odpychamy się normalnie nogą, lecz ruszamy biodrami i w ten sposób się poruszamy, hulajnogi z obrotowym tylnym kołem, na których możemy sobie podriftować ,bądź hulajnogi, które są połączeniem tradycyjnej hulajnogi i deskorolki, na których trochę bardziej przechylamy się na boki – mówi Paweł Wicenty.

    Hulajnogi świetnie sprawdzają się w miastach. Pozwalają szybko się przemieszczać i omijać korki. W każdej chwili można je złożyć i skorzystać z transportu publicznego. Coraz więcej firm, miedzy innymi polskie Centrum Nauki Kopernik, wykorzystuje je jako środek transportu wewnętrznego, który pozwala szybko przemieszczać się między budynkami.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

    Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.