Newsy

Ilona Montana: W latach 90. nazywano mnie gwiazdą. Bałam się wtedy, że ta piękna bańka pryśnie

2019-06-06  |  06:13

Dla Ilony Montana, gwiazdą jest każda osoba, która potrafi o siebie zawalczyć, pokonać największe życiowe przeszkody i stać się lepszym człowiekiem. Była modelka przyznaje, że choć w latach 90. u szczytu swojej kariery była nazywana w ten sposób, to wewnętrznie się tak nie czuła, bo miała bardzo zaniżone poczucie wartości.

Według Ilony Montana statusu gwiazdy nie zyskuje się, brylując w blasku fleszy na czerwonym dywanie, tylko poprzez codzienną walkę ze swoimi słabościami, zgubnymi przyzwyczajeniami i życiową rutyną. I choć trudno znaleźć motywacje do ciągłego rozwoju w momencie, kiedy jesteśmy przytłoczeni codziennymi problemami i natłokiem obowiązków, to jednak warto mimo wszystko zrobić coś, co doda nam skrzydeł.

– Dla mnie gwiazdą jest osoba, która przekracza siebie, która zadaje sobie każdego dnia pytanie: co dzisiaj mogę zrobić więcej, w jaki sposób mogę być lepszym człowiekiem, lepszym człowiekiem dla innych, ale też dla siebie, co mogę zrobić, żeby pokochać się bardziej. To są dla mnie gwiazdy. Wydaje mi się, że gwiazdą może być każdy z nas. Takimi gwiazdami mogą być dla mnie osoby, które kompletnie nie są widywane na czerwonych dywanach czy na ściankach. Ważne jest to, co czujemy – mówi agencji Newseria Ilona Montana.

Zdaniem byłej modelki, określenie „gwiazda” powinno się odnosić nie tyle do powierzchowności, ile do pięknego wnętrza, wrażliwości i empatii.

– Jeśli chodzi o osoby publiczne i znane, to gwiazdami są te osoby, które bez względu na status, jaki mają, szanują każdego innego człowieka. I dla mnie z całą pewnością nie jest gwiazdą osoba, która przez to, że w danym momencie jest popularna, wymaga więcej, więcej i więcej. Kompletnie nie rozumiem takiego stanowiska – mówi Ilona Montana.

Ilona Montana wspomina, że kiedy w latach 90. nazywano ją gwiazdą, czuła duży dyskomfort.

– W środku tak naprawdę tą gwiazdą się nie czułam, miałam tak zaniżone poczucie wartości, że każdego dnia bałam się troszeczkę, czy nie obudzę się i ta piękna bańka nie pryśnie, czy nie przyjdą ludzie i nie powiedzą: Słuchaj, oszukałaś nas – mówi Ilona Montana.

Teraz z perspektywy czasu i na bazie wielu życiowych doświadczeń Montana przyznaje, że w pewnym sensie czuje się gwiazdą.

– Przede wszystkim nazwałabym siebie osobą działającą społecznie z wielką pasją i oddaniem, ale też wielką poszukiwaczką i doświadczaczką życia. Czy gwiazdą? Hm, czasami tak, czasami lubię pomyśleć o sobie: Kurczę, bez względu na to, ile potrafiłam czytać o sobie hejtu, to być może właśnie ten hejt powoduje, że ten status gwiazdy w jakiś sposób mnie też dotyczy – mówi Ilona Montana.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.