Mówi: | dr n. med. Piotr Niedziałkowski |
Funkcja: | specjalista chorób wewnętrznych i alergologii, lekarz medycyny estetycznej, prezes Polskiego Towarzystwa Lekarzy Medycyny Estetycznej „POLME” |
Internet coraz częściej zastępuje Polakom lekarza. Tracą w ten sposób czas i pieniądze
Zdecydowana większość Polaków kupuje leki oraz decyduje się na badania bez konsultacji ze specjalistą. W dużej mierze wynika to ze zbyt długiego czasu oczekiwania na wizytę u lekarza oraz z tego, że duża część społeczeństwa myśli, że medycyna jest prosta i przewidywalna. Samodzielne decydowanie o terapii i wykonywanych badaniach może być jednak niebezpieczne dla zdrowia, często jest też równoznaczne ze stratą czasu i pieniędzy.
Z danych GUS wynika, że 90 proc. polskich gospodarstw domowych kupuje leki z własnej inicjatywy, bez konsultacji z lekarzem. Raport GUS pokazuje również, że 1,5 mln polskich internautów właśnie w sieci szuka informacji o chorobach. Zdaniem ekspertów w dużej mierze wynika to ze zbyt długich kolejek do lekarzy specjalistów – średni czas oczekiwania na wizytę wynosi trzy miesiące. Lekarze ostrzegają jednak, że niewłaściwe stosowanie leków może skutkować wystąpieniem poważnych problemów zdrowotnych. Wykupywanie badań na podstawie diagnozy internetowej oznacza natomiast najczęściej stratę czasu i pieniędzy.
– Proces leczenia w ciągu ostatnich lat został odwrócony. Wygląda on tak, że najpierw pacjenci zaczynają się badać, później idą do lekarza, lekarz zbiera wywiad, kieruje na kolejne badania, pacjent idzie znowu na badania, wraca do lekarza, lekarz zleca kolejne badania i kolejnych specjalistów, a pacjent wpada w medyczny matrix. Traci pieniądze, nie ma diagnostyki, nie ma leczenia lub dostaje jakieś tabletki, które leczą objawy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle dr n. med. Piotr Niedziałkowski, specjalista chorób wewnętrznych i alergologii.
Aby terapia była efektywna i nie przynosiła szkody, pacjent najpierw musi udać się do lekarza. Ten powinien zebrać wywiad z chorym, dokładnie zbadać stan organizmu i zlecić wykonanie badań. Następnym krokiem powinna być analiza wyników badań przez lekarza. Na ich podstawie lekarz może określić przebieg terapii i przepisać odpowiednie leki. Pacjenci zaburzają tę kolejność działań, np. w przypadku podejrzenia alergii. Najczęściej najpierw wykonują testy, a dopiero później idą do alergologa. W większości przypadków część testów wykonują niepotrzebnie. Testy powinny bowiem utwierdzać lekarza w uściśleniu rozpoznania.
– Często na podstawie wywiadu już wiemy, na co pacjent jest uczulony, i badanie diagnostyczne jest tylko potwierdzeniem tego, co wykrył lekarz. Często wykonanie testów alergicznych może wykazać alergię na większość alergenów, co zupełnie nie przekłada się na nasze życie, czyli realia łączymy z wynikiem badania i dopiero analizujemy ten wynik – mówi dr n. med. Piotr Niedziałkowski.
Wizyta u lekarza nie musi wynikać z podejrzenia choroby, może, a nawet powinna być częścią profilaktyki zdrowotnej. Jest to istotne zwłaszcza wtedy, gdy w rodzinie występowały choroby przewlekłe lub nowotwory. Do wizyty takiej warto się przygotować, czyli zebrać wywiad rodzinny w zakresie występujących chorób, sprecyzować, czego się pacjent obawia i co chciałby zmienić w zakresie ochrony zdrowia, a przede wszystkim czego oczekuje od swojego lekarza. Powoli społeczeństwo dojrzewa do tego, żeby zapobiegać występowaniu chorób lub oddalać ich ujawnienie w czasie. Dlatego wzrasta liczba świadomych pacjentów, którzy korzystają z porad lekarskich w pełni zdrowia. Już dziś mogę Państwa zaprosić do korzystania z takich porad polegających na szczegółowej ocenie stanu zdrowia i działaniach profilaktycznych.
Czytaj także
- 2025-07-02: Polki coraz bardziej świadomie podchodzą do profilaktyki nowotworów piersi. Wciąż jednak blisko połowa się nie bada
- 2025-06-16: Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-05: Już pięciolatki interesują się pieniędzmi. Wakacje to dobry moment na edukację finansową
- 2025-06-10: Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne
- 2025-06-18: Konieczna większa edukacja na temat dbania o zdrowie i dostępnych leków. To kluczowe dla rozwoju samoleczenia
- 2025-05-23: Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie
- 2025-05-09: Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty
- 2025-05-14: 37 proc. Ukraińców nie wie, jak zaszczepić dziecko w Polsce. Potrzebna większa edukacja w tym zakresie
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań
– Walka z otyłością wymaga nie tylko wprowadzenia zmian w stylu życia i sposobie odżywiania, ale przede wszystkim zrozumienia, że jest to choroba zarówno o podłożu fizycznym, jak i psychicznym – podkreśla psycholog Adrianna Sobol. Niestety często to schorzenie jest postrzegane jako wynik braku dyscypliny, nieprawidłowej diety lub lenistwa, co jest błędnym i krzywdzącym stereotypem. W rzeczywistości otyłość jest bowiem poważną chorobą, która niesie ze sobą wiele powikłań zdrowotnych i wymaga kompleksowego podejścia. Kluczowymi elementami, które mogą się przyczynić do skuteczniejszego leczenia i poprawy jakości funkcjonowania pacjentów, jest wsparcie emocjonalne oraz zwiększenie dostępności do specjalistów.
Prawo
Seniorzy zyskają na rencie wdowiej średnio 350 zł miesięcznie. Od 2027 roku świadczenie jeszcze wzrośnie

Z początkiem lipca ruszyły wypłaty tzw. renty wdowiej. Ponad milion wniosków o świadczenie wpłynęło do wszystkich organów emerytalno-rentowych, przy czym zdecydowana większość do ZUS. Pierwszego dnia do 86 tys. osób trafiło łącznie blisko 317 mln zł, z czego ponad 30 mln zł to kwota, o którą wzrosły wypłaty w związku z zastosowaniem zbiegu świadczeń.
Motoryzacja
Qczaj: Na drogach szybkiego ruchu lubię mocniej wcisnąć pedał gazu. Niebawem planuję też zrobić prawo jazdy na motocykl

Trener podkreśla, że decyzja o zrobieniu prawa jazdy była jedną z najlepszych w jego życiu. Teraz, kiedy odpowiedni dokument ma już w kieszeni, z ogromną przyjemnością wsiada za kierownicę i mknie przed siebie. Najbardziej lubi drogi szybkiego ruchu, bo tam może mocniej wcisnąć pedał gazu. W innych okolicznościach jednak jeździ z dużą rozwagą, dostosowując prędkość do warunków panujących na jezdni. Qczaj zdradza też, że kolejnym krokiem będzie kurs na prawo jazdy na motocykl.