Mówi: | Jakub Kucner |
Funkcja: | drugi wicemister na Mister Global 2018, Mister Polski 2017 |
Jakub Kucner o konkursie Mister Global: nie wystarczy być pięknym i powiedzieć, że chce się pokoju na świecie i kocha zwierzęta. Trzeba coś sobą reprezentować
Model wspomina, że kiedy wyjeżdżał na zgrupowanie konkursu Mister Global do Tajlandii, postawił sobie tylko jeden cel – chciał godnie i z jak najlepszej strony zaprezentować Polskę na arenie międzynarodowej. Udało się znacznie więcej, bo jako jedyny Europejczyk dostał się do top 5, a finalnie został drugim wicemisterem. Model nie kryje satysfakcji z tego, że stanął na podium. Podkreśla też, że między uczestnikami nie było zawiści i rzucania sobie kłód pod nogi.
Jakub Kucner z dumą podkreśla, że udało mu się osiągnąć coś, czego nigdy wcześniej nie dokonał żaden Polak startujący w konkursach międzynarodowych.
– Osiągnąłem historyczny sukces, jestem II wicemisterem Global. Mówią, że trzecim najprzystojniejszym mężczyzną na świecie. Jeszcze żaden Polak nie zdobył tak wysokiego miejsca. Te dwa tygodnie były bardzo trudne, ale miłe jest to, że tutaj każdy odnosi się z wielkim szacunkiem do rywala, nawet sobie pomagaliśmy, czyli jeżeli ktoś czegoś zapomniał, to drugi leciał z pomocą. Nie było czegoś takiego, że podkładaliśmy sobie nogi albo podcinaliśmy obcasy – mówi agencji Newseria Jakub Kucner, drugi wicemister na Mister Global 2018, Mister Polski 2017.
Kucner czuje ogromną satysfakcję i spełnienie. Skrycie marzył, by stanąć na podium, i udało się. Jednak jak podkreśla, od początku zdawał sobie sprawę z tego, że marzenia spełnia się poprzez ciężką pracę i poświęcenie, nie ma drogi na skróty. Tak było i tym razem. Mister wspomina, że podczas gali towarzyszyły mu bardzo duże emocje.
– Lecąc do Tajlandii wymarzyłem sobie top 16, bo ostatnio żadnemu z naszym misterów nie udało się zajść wyżej, ostatnim III wicemisterem był Rafał Maślak, więc marzyłem o top 16, wiedziałem, jaka jest konkurencja. Udało się wejść do top 16, potem nagle top 10, jak już usłyszałem top 5, to przyznam się, że nie usłyszałem, bo nie wierzyłem w to i dopiero koledzy mówią „Poland, go”, potem w top 5, II wicemister, 3. miejsce, podium, więc byłem zaskoczony. Wróciłem do hotelu, usiadłem z szarfą i statuetką, nie wierzyłem, że to się wydarzyło. Na drugi dzień patrzę, stoi, więc udało się – mówi Jakub Kucner.
Model przyznaje, że pobyt w Tajlandii był dla niego niezwykłym doświadczeniem i przygodą na całe życie. Sukces Polaka odbił się szerokim echem.
– Dostałem bardzo dużo gratulacji od ludzi z całego świata, bo ludzie z całego świata zauważyli ten sukces, więc to było bardzo miłe – mówi Jakub Kucner.
Kucner podkreśla, że między uczestnikami nie było zawiści i niezdrowej rywalizacji. Podczas zgrupowania poznał mnóstwo wspaniałych ludzi, a nawet zawiązały się przyjaźnie.
– Oczywiście zawiązały się tam przyjaźnie na długie lata, ale będę pamiętał taki moment, jak stałem na scenie, została nas trójka i było wyczytywanie tytułów, to koledzy z tyłu z innych krajów pod nosem mówili „Poland”, to było takie fajne, że oni faktycznie trzymali za mnie kciuki, liczyli, że będzie dobry wynik – mówi Jakub Kucner.
Choć każdy z kandydatów do tytułu po cichu wierzył w swój sukces, to konkurencja była bardzo duża. Kucner jako zwycięzcę typował chociażby reprezentanta Brazylii, Wenezueli, Hiszpanii czy Danii.
– Misterzy z krajów południowych są naprawdę na bardzo wysokim poziomie, ale co jest też fajne, że każdy z nich robi jeszcze coś poza tym. Bo odchodzi się już od takiego stereotypu konkursów, że muszę być piękny, ładny, przystojny, pomachać ręką, powiedzieć, że chcę, żeby był pokój na świecie i kocham zwierzęta, tu już bardziej chodzi o to – robisz coś dobrego, pokaż konkretne czyny, pokaż to, co robisz, więc te konkursy odchodzą tylko od tego, żeby ładnie wyglądać, ale jeszcze trzeba coś sobą reprezentować i to jest bardzo fajne – mówi Jakub Kucner.
Konkurs wygrał Amerykanin Dario Duque, I wicemisterem został mister Egiptu, III – RPA, a IV – Tajlandii.
Czytaj także
- 2025-06-24: Bezpieczeństwo stało się w UE tematem numer jeden. Miała w tym udział polska prezydencja
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-07-22: Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
- 2025-06-24: Qczaj: Po miesiącu w Tajlandii przeżywam jakieś przebudzenie. Ostatnio miałem w życiu dużo różnych trudności
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-06-11: Gwiazdy: Scena polityczna stała się ringiem, a politycy nie szanują siebie nawzajem. Każdy ma prawo widzieć świat inaczej
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-12: Coraz więcej Polaków widzi korzyści płynące z obecności w UE. Co ósmy wciąż jednak nie potrafi ich wskazać
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Piotr Zelt: W te wakacje gram wyjątkowo dużo spektakli. Znajdę jednak czas na wyjazd nad morze, żeby popływać z córką na desce
Aktor jest zapalonym windsurferem, dlatego nie wyobraża sobie wakacji bez pływania na desce. Swoją pasją zaraził też córkę, nad morze wybierają się więc razem. Piotr Zelt podkreśla natomiast, że ze względu na dużą zajętość i rolę w pięciu spektaklach, które są wystawiane również w miesiącach letnich i to poza Warszawą, na razie nie planuje dłuższego wyjazdu za granicę.
Finanse
Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej

Tylko 11,6 proc. osób w wieku 50–74 lat, które pobierają emeryturę, nadal pracuje. Choć ten wskaźnik nieco rośnie, to nadal niska jest skłonność do pozostawania aktywnym zawodowo po uzyskaniu uprawnień emerytalnych. Niecałe 19 proc. chciałoby pracować po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zdaniem prof. Elżbiety Gołaty z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu konieczne są zachęty do dłuższej aktywności zawodowej, bo na podniesienie wieku emerytalnego nie ma przyzwolenia społeczeństwa.
Podróże
Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone

W Stanach Zjednoczonych trener zamierza spędzić co najmniej miesiąc. Jak zaznacza, szczególnie marzy o tym, by zobaczyć Park Narodowy Yellowstone – miejsce, które zafascynowało go po obejrzeniu popularnego serialu. Qczaj planuje też zabrać mamę na wycieczkę samochodową po atrakcyjnych trasach USA. Pielęgnowanie relacji rodzinnych jest dla niego niezwykle ważne, dlatego chce efektywnie spędzić czas z bliskimi tak, by po wakacjach pozostały im miłe wspomnienia.