Mówi: | Jarosław Jakimowicz |
Funkcja: | aktor |
Jarosław Jakimowicz: klubowe życie skończyło się dla mnie wiele lat temu
Uganianie się za dziewczynami w kusych spódniczkach było dobre 20 lat temu – przyznaje Jarosław Jakimowicz. Aktor twierdzi, że nad zabawy w klubach przedkłada obecnie spokojniejsze formy rozrywki. Nadal jednak lubi spotkać się z kolegami i napić wódki podczas wspólnego oglądania meczu.
Jarosław Jakimowicz w tym roku skończy 46 lat. Jest ojcem dwóch synów. Uważa, że każdy wiek ma swoje prawa i jemu nie wypada już bawić się w klubach jak nastolatkowi. Obecnie preferuje spokojniejsze formy spędzania wolnych wieczorów.
– Jak widzę takich facetów pod pięćdziesiątkę, którzy latają po tych miejscach i się fascynują dziewczynkami w kusych spódniczkach, które tańczą na barze, to już jakoś… Fajne to było dla mnie 20 lat temu. Dzisiaj wolę spokojniej, co nie oznacza, że nie lubię się napić butelki dobrej wódki z kolegą przy okazji meczu czy jakiejś innej sytuacji – mówi Jarosław Jakimowicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W kwietniu 2015 roku organizacja YouthfulCities opublikowała ranking miast, w których najlepiej żyje się młodym ludziom. Warszawa uplasowała się na 15. miejscu wśród miast całego świata i na 5. miejscu wśród europejskich miast najbardziej przyjaznych młodym ludziom, zaraz za Paryżem, Berlinem i Amsterdamem. Na pozytywne postrzeganie Warszawy przez młodzież duży wpływ ma bogate życie nocne. Jarosław Jakimowicz twierdzi jednak, że nie może ocenić tej strony miast, ponieważ w klubowym życiu już nie uczestniczy.
– Klubowe życie to się dla mnie skończyło już wiele lat temu i tak naprawdę znam je teraz ze słyszenia, że jest coś tam, że jest bon ton jakiś itd. Ale już nie bardzo chodzę, bo jak wychodziłem, to już wtedy zaczynałem się czuć trochę jak ojciec, który przyszedł się tam pobawić z dziećmi pobawić – mówi Jarosław Jakimowicz.
Jarosław Jakimowicz urodził się w Kutnie, ale wychowywał się w Warszawie. W mieście tym ukończył także technikum mechaniczne. Jego zdaniem Warszawa nieustannie zmienia się na lepsze – obecnie jest bardzo ładnym, nowoczesnym miastem, które zdecydowanie wyprzedza inne aglomeracje w Polsce. Aktor twierdzi, że po zagranicznych podróżach nie ma już poczucia, że wraca do miasta brzydszego i gorszego niż to, w którym przebywał podczas wyjazdu.
– Ciągle mówiłem, że o rany i coś tam, ale jakieś 15 lat temu to się zmieniło. Przepraszam wszystkich Greków, ale kiedy po raz pierwszy wróciłem z Aten do Warszawy po pobycie tam – nie mówię oczywiście o całej Grecji, tylko o Atenach – to pomyślałem sobie: „Jezu, wreszcie jakieś ładne miasto, wracam do ładniejszego miejsca i to było lata temu” – mówi Jarosław Jakimowicz.
Czytaj także
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-07-02: Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
- 2024-04-30: Powstaje nowy plan rozbudowy Lotniska Chopina. Bez tego za rok czy dwa byłoby całkowicie zapchane
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-04: Warszawskie ZOO: Powstanie nowa małpiarnia, powiększymy wybieg dla gepardów. Będą też kapibary
- 2024-03-13: Niski poziom wiedzy finansowej powstrzymuje Polaków przed inwestowaniem na giełdzie. Ruszają zapisy na bezpłatne szkolenia dla tysiąca chętnych
- 2023-11-20: Opiekunowie niesamodzielnych seniorów mogą liczyć na wynagrodzenie. To gminy wskażą, kto i w jakiej wysokości może z tego skorzystać
- 2023-10-10: Europejskim indeksom nie sprzyjają polityka gospodarcza i koniunktura. Firmy coraz mniej chętnie sięgają po źródła finansowania na rynek publiczny
- 2023-08-24: Brakuje powierzchni biurowych na warszawskim rynku. Nowe projekty w centrum będą oddawane do użytku dopiero za dwa–trzy lata
- 2023-07-24: Problemy finansowe i braki kadrowe uderzają w warszawskie zoo. Konieczne wstrzymanie inwestycji i ograniczanie liczby zwierząt
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących
Handel
Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.
Teatr
Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.