Mówi: | Jasper Sołtysiewicz |
Funkcja: | aktor |
Jasper Sołtysiewicz: Kiedyś lubiłem te wszystkie imprezy medialne i cieszyłem się, że jest darmowe jedzenie. Teraz to mnie męczy
Aktor zdradza, że w jednej z planowanych produkcji miał zagrać chłopaka, który jest na odwyku narkotykowym w szpitalu psychiatrycznym. Bardzo żałuje, że projekt nie został sfinalizowany, bo wierzy, że dzięki tej roli mógłby zaprezentować szeroki wachlarz swoich umiejętności. Na razie nie zamierza brać udziału w kolejnych reklamach, a zamiast tego skupić się na aktorstwie. Od czasu do czasu pojawia się na ściankach, które umożliwiają mu poznawanie osób z branży. Nie zaniedbuje też mediów społecznościowych, gdzie utrzymuje stały kontakt ze swoimi fanami.
Jasper Sołtysiewicz przyznaje, że jeśli chodzi o aktorstwo to połknął bakcyla i nie zamierza się zatrzymywać w połowie drogi. Choć z wykształcenia nie jest aktorem, to doskonale radzi sobie w branży i dostaje coraz więcej propozycji. Na razie najbardziej dumny jest z roli w serialu AXN „Znaki”.
– Myślę, że moje takie małe marzenie aktorskie już się spełniło, bo niedawno zrobiłem taką produkcję, która jest emitowana globalnie. To był taki mój plusik do odhaczenia. Niemniej jednak mam jakieś plany na przyszłość, których nie chcę do końca zdradzać. Na pewno chcę się bardziej filmowo zaangażować niż reklamowo czy marketingowo. Takie mam założenia – mówi agencji Newseria Lifestyle Jasper Sołtysiewicz.
Aktor zdradza też, że ma swoją wymarzoną rolę. Chciałby zagrać postać kontrowersyjną, niejednoznaczną, o skomplikowanym charakterze bądź znajdującą się właśnie na życiowym zakręcie.
– Moją wymarzoną rolą byłoby coś takiego, żebym musiał naprawdę wysoko sobie postawić poprzeczkę. Mianowicie nawet niedawno już ruszaliśmy z takim filmem, niestety się to zatrzymało, gdzie grałem chłopaka w szpitalu psychiatrycznym na odwyku od narkotyków. I chciałbym zagrać właśnie taką rolę, w której naprawdę musiałbym z siebie dać bardzo dużo, żeby to zrobić dobrze. To jest takie moje małe marzenie, bo chciałbym zobaczyć, czy sobie z tym poradzę po prostu i spróbować podołać temu – mówi Jasper Sołtysiewicz.
Aktor przyznaje, że jego zawodowy grafik wypełniony jest teraz po brzegi do tego stopnia, że z niektórych projektów musi rezygnować, bo zwyczajnie brakuje mu na to czasu. Widzowie TVP2 nadal będą mogli go oglądać w kolejnych odcinkach „Barw szczęści”, a widzowie TV4 – w nowej produkcji „Miłość na zakręcie”.
– U mnie dzieje się teraz bardzo dużo. Planowałem też jakąś małą karierę na YouTube, jednak na razie odpuszczam, bo nie mam czasu na wszystko. Teraz jest kilka takich produkcji na stałe, jest tego naprawdę dużo, to wszystko się rozwija, idzie do przodu, więc jestem szczęśliwy, ale bardzo zapracowany – mówi Jasper Sołtysiewicz.
Aktor tłumaczy, że branżowe eventy, zwłaszcza takie, które są związane z bliskimi mu produkcjami, traktuje jako część swojej pracy. Nie ukrywa też, że kiedyś chodził na nie z większą przyjemnością.
– Na początku na pewno dużo bardziej lubiłem te wszystkie imprezy medialne i cieszyłem się, że jest darmowe jedzenie. Ale to też męczy, bo poniekąd człowiek zdaje sobie sprawę, że to jest część pracy, więc człowiek się tam nie relaksuje. Ale jest to fajne, na pewno fajne wydarzenie być na jakiejś gali czy na jakiejś premierze, poznać jakichś ludzi, których nawet się nie znało z tego świata, których się podziwiało, czy to aktorów znanych, reżyserów czy producentów, to na pewno jest bardzo ciekawe doświadczenie – mówi Jasper Sołtysiewicz.
Aktor doskonale zdaje sobie też sprawę z tego, że dużą popularność dają media społecznościowe. Poprzez takie kanały dzieli się więc ze swoimi fanami różnymi ciekawostkami z życia zawodowego. Jego profil na Instagramie obserwuje ponad 31 tys. osób.
– Trudno powiedzieć, czy to lubię. Po prostu jest jakaś grupa moich odbiorców, fanów, którą sobie wypracowałem, i myślę, że jeśli oni mnie obserwują, lubią mnie i doceniają to, co robię, to też w dzisiejszych czasach czuję się nawet poniekąd zobowiązany, żeby im tam dawać jakieś takie plusiki, dodawać jakieś zdjęcia czy przesyłać im jakieś relacje, żeby wiedzieli, co się u mnie dzieje, jeśli to ich ciekawi. Ale mam też swoje granice. W tych social mediach nie zdradzam swojego życia prywatnego, ale dzielę się różnymi fajnymi newsami – mówi Jasper Sołtysiewicz.
Czytaj także
- 2025-06-20: Trwający Festiwal Mozartowski przyciąga tłumy melomanów. To jedno z najważniejszych wydarzeń w stolicy
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-15: 1 mln zł na innowacyjne rozwiązania dla miast. Granty mogą otrzymać naukowcy i start-upy
- 2025-04-08: Projekt unijnego budżetu po 2027 roku będzie przedstawiony w lipcu. Polska może odegrać istotną rolę w pracach nad nim
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-01-28: Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
- 2025-01-27: Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej
- 2025-02-07: Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany
Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.
Media i PR
Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.
Moda
Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.