Mówi: | Joanna Horodyńska |
Funkcja: | stylistka |
Joanna Horodyńska: Trudno jest projektantom stworzyć coś, co będzie w miarę wygodne i spowoduje, że będziemy mieć dreszcze
Stylistka wierzy, że młodzi projektanci są jeszcze w stanie zaskoczyć polski rynek modowy. Warunkiem jest jednak niebanalny pomysł i dobre wykonanie projektów. Ważne jest bowiem to, by proponowane przez nich ubrania były zarówno oryginalne, jak i praktyczne.
– To naprawdę musi być coś niewiarygodnego, coś do noszenia, co jest oryginalne i wyróżnia się. Trudno jest stworzyć coś, co będziemy mogli nosić, będzie wygodne w miarę i co spowoduje, że będziemy mieć dreszcze – mówi agencji Newseria Joanna Horodyńska, stylistka.
Zdaniem Horodyńskiej, ci, którzy chcą zaistnieć w branży modowej, nie powinni iść utartymi szlakami i oglądać się na innych, tylko wytyczać własne ścieżki. W modzie cenione są bowiem unikatowe projekty.
– Cenię w młodych ludziach to, że czasami oni są jacyś dziwni, tajemniczy, żeby to było dla mnie zaskakujące, a nawet żebym się przez chwilę bała tych osób, żeby coś takiego było w środku. Jestem pewna, że ta osobowość tutaj jest niezwykle ważna, oczywiście talent też, ale też osobowość przede wszystkim – mówi Joanna Horodyńska.
Stylistka wierzy, że w młodych projektantach drzemie duży potencjał. Jedni nie mają jednak odwagi, by zrealizować swoje pomysły, inni nie mają wystarczających środków na rozpoczęcie biznesu.
– Czasem można mieć duży talent, a jednak być bardzo zgaszoną osobą, która najlepiej czuje się wyłącznie w czterech ścianach i nic z tego nie wyjdzie, bo my musimy wyjść do ludzi, do świata – mówi Joanna Horodyńska.
Joanna Horodyńska zasiada w jury prestiżowego konkursu dla młodych projektantów – Fashion Designer Awards, autorstwa Joanny Sokołowskiej-Pronobis. Stylistka przyznaje, że oceniając pracę, zwraca szczególną uwagę na konstrukcje i dobre szycie, a także na sposób łączenia tkanin.
Czytaj także
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.