Mówi: | Joanna Racewicz |
Funkcja: | dziennikarka |
Joanna Racewicz: Szczepienie to była świadoma decyzja mojego syna. Chcę zwalczyć wirusa, który zabił w Polsce prawie 80 tys. ludzi
Dziennikarka na Instagramie opublikowała zdjęcie ze szczepienia 13-letniego syna. Zaznacza, że nie miała żadnych wątpliwości przed podjęciem tej decyzji. Joanna Racewicz ma świadomość tego, że temat szczepień dzieci w Polsce nadal jest kontrowersyjny. Priorytetem jest dla niej jednak szczęście, zdrowie i bezpieczeństwo dziecka. Zauważa, że dla osób w wieku dojrzewania szczególnie ważny jest kontakt z przyjaciółmi i bliskimi. Szczepionka pozwala na powrót do normalności. Zaszczepieni mogą bez obaw podróżować i cieszyć się codziennością.
Jeszcze niedawno w dyskusjach na temat szczepień nie brano pod uwagę dzieci. Osoby poniżej 16. roku życia zazwyczaj łagodniej przechodziły zarażenie COVID-19. Już od 7 czerwca rodzice mogą jednak zapisywać na szczepienia dzieci w wieku 12–15 lat. Nastolatki otrzymają szczepionkę Comirnaty firmy Pfizer, ponieważ została ona dopuszczona dla osób w tak młodym wieku. Nie wszystkie kraje podjęły decyzję o dopuszczeniu szczepień dzieci. W Polsce ten temat budzi wiele kontrowersji.
– Zdecydowałam się na szczepienie swojego syna, ponieważ chcę, żeby był bezpieczniejszy. Żebyśmy mogli bez obaw spotkać się z naszymi bliskimi, rodziną, przyjaciółmi. Dzieci przechodzą koronawirusa łagodniej, ale jednak go przechodzą. Nie jest prawdą, że nie potrzebują ochrony. Przedyskutowaliśmy z moim synkiem wszystkie za i przeciw. To była jego świadoma decyzja. Poprosił: jeśli to możliwe, zróbmy to, bo chcę pojechać na wakacje, spotkać się z kumplami i dziadkami. Chcę zwalczyć wirusa, który zabił w Polsce prawie 80 tys. ludzi. Bardzo się cieszę, że Polska jako jeden z pierwszych krajów na świecie zdecydowała się na ochronę dzieci – powiedziała w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Joanna Racewicz podczas pokazu marki biżuteryjnej Mokobelle.
Gdy dziennikarka na swoich social mediach poinformowała o szczepieniu syna, w komentarzach pod postem rozpoczęła się dyskusja na temat słuszności tego posunięcia. Zdecydowani zwolennicy sczepienia popierali decyzję prezenterki. Z kolei osoby, które uważają szczepionkę za szkodliwą, otwarcie wyrażali swoje niezadowolenie. Joanna Racewicz zaznacza, że różnica zdań nie jest dla niej problemem. Wielu przeciwników szczepień podczas konfrontacji wyraża się jednak w sposób wulgarny, a tego nie ma zamiaru tolerować.
– Mamy wolność słowa, problem w tym, że osoby myślące inaczej w tej kwestii bardzo często wyrażają się w sposób nieakceptowalny. Jestem zwolenniczką rozmowy i dyskusji, ale również szanowania różnic. Jeśli ktoś wchodzi w moją przestrzeń, jest na gościnnych występach i wyraża się w sposób nieparlamentarny, obrażając mnie, to nie chcę go przyjmować. Mam takie prawo, bo Instagram jest częścią mojego prywatnego kontaktu ze światem. To trochę tak, jakby ktoś wtargnął do mojego domu nieproszony, w zabłoconych po cholewy butach, wszedł na białą kanapę i podskakiwał, strącając błoto na lewo i na prawo. Nie muszę tego tolerować – tłumaczy.
Dziennikarka zaznacza, że wzajemny szacunek jest ważny także podczas dyskusji odbywających się online. Jej zdaniem różnice światopoglądowe zwolenników i przeciwników szczepionek są tak duże, że kompromis pomiędzy stronami byłby niezwykle trudny do wypracowania. Odmienność poglądów i priorytetów nie tłumaczy jednak chamstwa.
– Bardzo grzecznie poprosiłam, żeby wszyscy, którzy myślą inaczej, zechcieli pozostać na swoich forach. Tam, gdzie mogą dawać upust swojemu jadowi. Wielu mnie nie posłuchało, część wyraziła swoją ostrożność wobec mojej decyzji. Szanuję ich opinię, natomiast wulgarności i chamstwa nie będę tolerować – zaznacza Joanna Racewicz.
Czytaj także
- 2024-07-11: Farmaceuci z coraz większą rolą w opiece zdrowotnej. Apteki zasilają budżet olbrzymią kwotą [DEPESZA]
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-06-28: Co 6,5 minuty ktoś w Polsce doznaje udaru mózgu. Edukacja dzieci może zapobiec katastrofalnym skutkom i uratować życie dorosłym
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-06-27: Rośnie skala wykorzystywania seksualnego dzieci przez internet. Ofiarami padają nawet kilkulatkowie
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-05-31: W strefach objętych konfliktem żyje 400 mln dzieci. Najtrudniejsza sytuacja jest w Strefie Gazy, gdzie w ciągu kilku miesięcy zginęło ponad 12 tys. dzieci
- 2024-06-07: Co roku Policja notuje 2 tys. zaginięć dzieci i kilkanaście tysięcy ucieczek z domu. To dramat dla całych rodzin
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Edukacja
![](/files/1922771799/czesc-cialo-foto-ram,w_274,r_png,_small.png)
Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.
Media
Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
![](/files/1922771799/el-gendy-o-klaudii-foto,w_133,_small.jpg)
Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami mają wiele wspólnych tematów do rozmów.
Prawo
Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
![](/files/1922771799/wizerunek-dziecka-foto-1_1,w_133,r_png,_small.png)
Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.